Przysypani tęczą kwiatów...

[anezob69]

Kasiu ... bez przesady, pokazałam to co najlepiej się prezentuje
Reszta bałaganu skrzętnie skrywana

[Margaret2014]

Rabata bardzo ładna. Ja też mam taką jedną dużą wysypaną korą i wyobrażam sobie ile kory było potrzebne.
Życzę żeby Ci chwasty nie przebijały przez tę korę. U mnie pomimo pomimo odchwaszczenia na głębokość nie wiem jaką zawsze coś zam musi wyjść.

[kryzysowa]

Violuś, 4 duże wory kory poszły, ale szczerze mówiąc, można by było wysypać jeszcze cztery , na szczęście mamy nieopodal skład, na którym są bardzo przystępne ceny
Odnoście upałów ja już się nie wypowiadam, brak słów!
Bożenko, ale za to jak się prezentuje!
Małgosiu, nie łudzę się, że kora ochroni rabatę przed chwastami, trzeba liczyć na własne łapki.
Dziewczynki, podpowiedzcie laikom, jak dalej postępować z roślinkami, które udało nam się rozmnożyć. M.in patyczki róż i clematisów już się ukorzeniły, kloniki również i co dalej?
Rozumiem, że takich młodych roślinek do gruntu wysadzić nie możemy, bo zimy nie przetrwają, więc w jaki sposób i gdzie je przechować do wiosny?

[Tulap]

Ja bym zostawił w doniczkach do wiosny w piwnicy.

[anezob69]

Kasiu u mnie też się własnie ukorzeniają róże, tawuła i berberysy miniatury. Sama jeszcze nie wiem co z nimi zrobię na zimę. Myślałam te doniczki poukładać w jakimś zacisznym miejscu w ogrodzie i dobrze zabezpieczyć stroiszem.
Ciekawa jestem jakie porady uzyskasz od wprawionych ogrodniczek.

[Margaret2014]

Też myślę że w piwnicy.

[kryzysowa]

Rozmawiałam dziś z Panią ze szkółki, powiedziała żeby pakować róże centralnie do gruntu, większą krzywdę im zrobi trzymanie w piwnicy niż mróz, ewentualnie odchorują zimę, ale to mimo wszystko lepsze rozwiązanie-powtarzam tylko to, co usłyszałam

[Margaret2014]

Kasiu jakie clematisy ukorzeniałaś?

[kryzysowa]

Małgosiu, clematisy to specjalność Ondka, są pod Jego opieką, ale nazw nie jestem w stanie podać, to "zdobyczne" roślinki, od sąsiadów, znajomych itd, po prostu jak nam się jakiś podobał, prosiliśmy o "patyczek"

[kryzysowa]

Upały nie ustępują, nawet o 20:00 nie sposób pielić, jeszcze trochę i wszystko zarośnie jak amazońska dżungla , a reszta uschnie, lokalne opady jeśli już się zdarzają, to nas omijają szerokim łukiem, ech..

Niektóre roślinki jeszcze dają radę:

[Viola K]

Kasiu u mnie dzisiaj też gorąco ...cały dzień bolała mnie głowa ...od tego upału chyba... ?

...wczoraj 16 stopni a dzisiaj znowu 34 ... nie wiem co to za dziwna pogoda .

Wieczorkiem fajnie się robi to znowu jakieś muchy końskie mnie atakują ...

Śliczne różyczki te niżej to portulanki ?

Kalia ładny kolorek ...i biała będzie za kilka dni ...


...na ostatnim zdjęciu sasanka czy coś innego ?

Buźka dla Ciebie i Ondka .

[kryzysowa]

Dziewczyny, ratunku!
Znacie jakiś SKUTECZNY sposób na krety i nornice?
To czego nie zniszczył nam upał, wytrzebią te paskudne futrzaki , odechciewa mi się jakichkolwiek prac w ogrodzie

[Tulap]

opata,za krzaki,jak wyjdzie to w łeb Albo mu zalać wodą.Babcia tak zrobiła,2 lata kreta nie ma

[kryzysowa]

Tulap'ku, niestety wygląda na to, że naszym kretom nie przeszkadza, kiedy robi im się basen w domu, wypróbowaliśmy już chyba wszystkie dostępne metody, bez pożądanych rezultatów niestety

Za to zakwitła magnolia, dokładnie taka, jaka miała być, ślicznotka!



Zefirant różowy równie urokliwy



Ondkowa róża



Wierzba sachalińska nabiera powoli kształtu

[smolka]

Oryginał z tej wierzby sachalińskiej