Dali jeszcze widzę nie kwitną
Ogród Agnieszki i Zbyszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, ale cudne te dzielżany może zbierzesz nasiona
chociaż nie wiem czy powtarzają cechy. Spróbować jednak warto
Dali jeszcze widzę nie kwitną
u mnie też kilka jeszcze nie kwitnie, kilka w ogóle nie wyszło 
Dali jeszcze widzę nie kwitną
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Madziu
Również lubię ciepło i komfort lekkiego ubioru.
Ale w upale ciężko mi się pracuje. U nas za Bytowem skwar bywa wyjątkowo dojmujący.
Mam nadzieję, że tam teraz podlewa bo do piątku muszą roślinki wytrzymać.
Widzę, że jednak pomocnik jest
Dobra to ja tych dziadkowych liliowców nigdy nie ruszam .
Wystarczy, że wykopywałam kawałek ze starego ogrodu ,odmianowego... takie kępy nie do ruszenia.
Joasiu
Jacek miał u siebie chyba ciemniejszego
Nam się trafiła ciemna siewka z zeszłorocznej mieszanki z nasion. Na razie są za mało rozwinięte kwiaty, żeby ocenić ,czy żyje.
Marysiu
Zbiorę nasionka
Ale nie wiemy czy się nie pokrzyżują. Posadziłam daleko od innych.
Dalie od Ciebie
Wyrosły dużo większe niż rok temu - są z nasionek.
Będą żółte, pojedyncze.
Również lubię ciepło i komfort lekkiego ubioru.
Ale w upale ciężko mi się pracuje. U nas za Bytowem skwar bywa wyjątkowo dojmujący.
Mam nadzieję, że tam teraz podlewa bo do piątku muszą roślinki wytrzymać.
Widzę, że jednak pomocnik jest
Dobra to ja tych dziadkowych liliowców nigdy nie ruszam .
Wystarczy, że wykopywałam kawałek ze starego ogrodu ,odmianowego... takie kępy nie do ruszenia.
Joasiu
Jacek miał u siebie chyba ciemniejszego
Nam się trafiła ciemna siewka z zeszłorocznej mieszanki z nasion. Na razie są za mało rozwinięte kwiaty, żeby ocenić ,czy żyje.
Marysiu
Zbiorę nasionka
Ale nie wiemy czy się nie pokrzyżują. Posadziłam daleko od innych.
Dalie od Ciebie
Będą żółte, pojedyncze.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Witam serdecznie
Bardzo choruje na te goździki, no bardzo, a ja w zamian proponuję moje czerwone, też ślicznie kwitną i ładnie się prezentują, zapraszam do mojego wątku, żeby je obejrzeć
A podglądaczem cichym jestem od zawsze, ale nic nie piszę, bo zazdrosna jestem
Bardzo choruje na te goździki, no bardzo, a ja w zamian proponuję moje czerwone, też ślicznie kwitną i ładnie się prezentują, zapraszam do mojego wątku, żeby je obejrzeć
A podglądaczem cichym jestem od zawsze, ale nic nie piszę, bo zazdrosna jestem
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jakie cudne te dzielżany! Ja dostałam kilka odmian od forumowej koleżanki, ale wzajemnie się na siebie zapatrzyły i wszystkie i tak w jednym kolorze są
I widzę, ze na Pomorzu to jakieś wyjątkowe warunki do uprawy oregano macie, bo u MaGorzatki podobne łany widziałam, a u mnie skromna kępka na razie 
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Oj...ale miałam zaległości Agnieszko! Z drugiej strony fajnie się czyta i ogląda fotki w takich ilościach.
Dla mnie jesteś mistrzynią kompozycji w pojemnikach. Ja nie potrafię
jak coś wyprodukuję to albo wygląda do kitu, albo rośliny duszą się i kiepsko rosną...kończy się to przeważnie rozsadzeniem "kompozycji" do pojedynczych donic bądź na rabatki...
Ucieszyłam się bardzo widząc wpisy Pat w Twoim wątku
to znaczy zagląda do nas 
Dla mnie jesteś mistrzynią kompozycji w pojemnikach. Ja nie potrafię
Ucieszyłam się bardzo widząc wpisy Pat w Twoim wątku
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Bogumiłko
Witaj
Które goździki ? Łososiowe ?
Myślisz, że da się je przekroić jakoś ?
Ja wszystkie goździki uwielbiam. Nawet te staromodne, które się pokładają.
Pat
Cieszę się , że się odzywasz
Fajne nie
Boję się, że też się pomieszają.
Pati to dzikie oregano, dla tego jest wysokie.
Gatunki ozdobne kupione szkółce zawsze są niższe.
Mam też z działek i te również nie są tak wybujałe.
Na pewno się Twoje z czasem rozrośnie i posieje
Marysiu
Cieszę się , że jesteś. Ja również nie zawsze znajduję czas na Fo.
Wszystko zaczęło się od tego, że z 12 lat temu dostałam w prezencie książkę o uprawie roślin w pojemnikach. Zachorowałam wtedy na donice. Pierwsza moja kompozycja była przeładowana
Najbardziej lubię wielkie kotły. W tym roku starałam się sadzić minimalną ilość sadzonek do jednego naczynia.
Marysiu a żarówiastą pelaśkę posadziłaś z komarzycą ?
Komarzyca - pokrzelica, zawsze mi się plącze nazwa tych sadzonek od Ciebie
Super urosły wszystkie cztery
Witaj
Które goździki ? Łososiowe ?
Myślisz, że da się je przekroić jakoś ?
Ja wszystkie goździki uwielbiam. Nawet te staromodne, które się pokładają.
Pat
Cieszę się , że się odzywasz
Fajne nie
Pati to dzikie oregano, dla tego jest wysokie.
Gatunki ozdobne kupione szkółce zawsze są niższe.
Mam też z działek i te również nie są tak wybujałe.
Na pewno się Twoje z czasem rozrośnie i posieje
Marysiu
Cieszę się , że jesteś. Ja również nie zawsze znajduję czas na Fo.
Wszystko zaczęło się od tego, że z 12 lat temu dostałam w prezencie książkę o uprawie roślin w pojemnikach. Zachorowałam wtedy na donice. Pierwsza moja kompozycja była przeładowana
Najbardziej lubię wielkie kotły. W tym roku starałam się sadzić minimalną ilość sadzonek do jednego naczynia.
Marysiu a żarówiastą pelaśkę posadziłaś z komarzycą ?
Komarzyca - pokrzelica, zawsze mi się plącze nazwa tych sadzonek od Ciebie
Super urosły wszystkie cztery
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Cyt:Marysiu a żarówiastą pelaśkę posadziłaś z komarzycą ?
Tak Agnieszko! Tak właśnie je posadziłam i jest to jedyny udany zestaw w tym roku!
Mówisz - książka...hmmm zawsze warto poczytać! To już wiem jakiej lektury muszę poszukać...na zimę
Tak Agnieszko! Tak właśnie je posadziłam i jest to jedyny udany zestaw w tym roku!
Mówisz - książka...hmmm zawsze warto poczytać! To już wiem jakiej lektury muszę poszukać...na zimę
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, różowe groszki podwiązane wstążeczką, cudeńko. No i dzielżany w takim pięknym winnym kolorze
Jak dobrze też zobaczyć Pat...
Jak dobrze też zobaczyć Pat...
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko tak te łososiowe mi się podobają i to bardzo
a podzielić je można od korzenia tylko, ale jak będziesz je kiedyś przesadzać, to ja ustawie się w kolejce po malutką kepusię
a widziałaś u mnie te czerwone? podobają Ci się?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Agnieszko, jak ja lubię te Twoje szerokie plany
Normalnie wygląda, jakby to było w raju - na końcu świata!
Fajne bordowe dzielżany! U mnie ładnie się sieją i zawsze jest niespodzianka, co wyjdzie, bo krzyżują się. Więc dopiero jak zakwitnie można być pewnym koloru
Baptysja się ukorzeniła!
Fajne bordowe dzielżany! U mnie ładnie się sieją i zawsze jest niespodzianka, co wyjdzie, bo krzyżują się. Więc dopiero jak zakwitnie można być pewnym koloru
Baptysja się ukorzeniła!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Marysiu
Mogę pożyczyć, mam trzy
Ale zastanów się dobrze. Wiesz ile mam donic, ile kasy mogę wydać na następne
Jestem ciekawa Twojego zestawu. Moja żarówiasta 3 - letnia bije na głowę inne balkonówki swoją wielkością
Irminko
Dzięki
Groszki miały być co prawda w kolorze ciemnoróżowym.
Taki obrazek widniał na opakowaniu. Wyszły mieszane.
Dziś wydało się też, że skrupulatnie dobrane kolorystycznie mieczyki są zamiast malinowych - łososiowe.
Łososiowe mają być w dziadkowym
Bogumiłko
Mogę spróbować podzielić na jesieni, ale zdaje mi się, że łonci są jednoroczne.
Muszę zobaczyć Twoje. Teraz jestem na wsi i zdjęcia mi się nie otwierają
Jacku
Szerokich ujęć mamy całe mnóstwo.
Fajnie jest poszpanować sadem P. Kazia
Wczoraj patrzałam na dzielżany i zeszłoroczna ciemnobrązowa siewka żyje
Jestem od piątku na wsi. Przyjechałam sama
Z. wczoraj. Nie ruszam się stąd na razie.
Jest bardzo gorąco, plus 34 stopnie.
Wczoraj przesadziłam słonecznika swojego wzrostu i cynie.
Cynie spoko. Natomiast słonecznik sflaczał.
Zapowiadają burze
Wiatr bardzo wysusza rośliny.
Idę zbierać do cienia porzeczki na ciasto i sok
Zapomniałam napisać, że obce pszczoły napadły na pokój z miodem. Dwa dni je wyganiałam miotłą.
Oe wchodziły przez szczeliny w oknie. Wstyd się przyznać, ale w ponad stuletnim domu okna są nieszczelne
Mogę pożyczyć, mam trzy
Ale zastanów się dobrze. Wiesz ile mam donic, ile kasy mogę wydać na następne
Jestem ciekawa Twojego zestawu. Moja żarówiasta 3 - letnia bije na głowę inne balkonówki swoją wielkością
Irminko
Dzięki
Groszki miały być co prawda w kolorze ciemnoróżowym.
Taki obrazek widniał na opakowaniu. Wyszły mieszane.
Dziś wydało się też, że skrupulatnie dobrane kolorystycznie mieczyki są zamiast malinowych - łososiowe.
Łososiowe mają być w dziadkowym
Bogumiłko
Mogę spróbować podzielić na jesieni, ale zdaje mi się, że łonci są jednoroczne.
Muszę zobaczyć Twoje. Teraz jestem na wsi i zdjęcia mi się nie otwierają
Jacku
Szerokich ujęć mamy całe mnóstwo.
Fajnie jest poszpanować sadem P. Kazia
Wczoraj patrzałam na dzielżany i zeszłoroczna ciemnobrązowa siewka żyje
Jestem od piątku na wsi. Przyjechałam sama
Z. wczoraj. Nie ruszam się stąd na razie.
Jest bardzo gorąco, plus 34 stopnie.
Wczoraj przesadziłam słonecznika swojego wzrostu i cynie.
Cynie spoko. Natomiast słonecznik sflaczał.
Zapowiadają burze
Idę zbierać do cienia porzeczki na ciasto i sok
Zapomniałam napisać, że obce pszczoły napadły na pokój z miodem. Dwa dni je wyganiałam miotłą.
Oe wchodziły przez szczeliny w oknie. Wstyd się przyznać, ale w ponad stuletnim domu okna są nieszczelne
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Bogumiłko
One są bylinowe
Takich nie mam. Tzn mam pełne czerwone, ale muszą być razem z donicą schowane na zimę. Chętnie się wymienię. W ogóle wszystkie goździki uwielbiam.
Kojarzą mi się z dzieciństwem. Mam taki obraz w pamięci ...i zapach
W Kutnie mieście mojej Babci stały na ulicy przy rynku metalowe wiadra pełne tych kwiatów.
Było to za Gierka, kolory były cudne.
Parę fotek ze wsi.

Kwitną moje ulubione floksy.
Ten niebieski zaczął pod koniec czerwca, teraz trochę wyłysiał.

Stara odmiana malwy od Marty - shirall

A tu czarna z floksem od Joasi - jo37

Margerytki kupione w pąkach jako kremowe.

Jedna z ładniejszych odmian z działek.

Ta lilia co prawda niedawno przekwitła, mam sentyment bo jest z mojego starego ogrodu.
Dziś w im byłam i wyciągnęłam starą konewkę.

Jeden z niebiesko - purpurowych floksów.

Jeden z milszych dni lata zaklęty w kompozycję mojej Córki.
One są bylinowe
Takich nie mam. Tzn mam pełne czerwone, ale muszą być razem z donicą schowane na zimę. Chętnie się wymienię. W ogóle wszystkie goździki uwielbiam.
Kojarzą mi się z dzieciństwem. Mam taki obraz w pamięci ...i zapach
W Kutnie mieście mojej Babci stały na ulicy przy rynku metalowe wiadra pełne tych kwiatów.
Było to za Gierka, kolory były cudne.
Parę fotek ze wsi.

Kwitną moje ulubione floksy.
Ten niebieski zaczął pod koniec czerwca, teraz trochę wyłysiał.

Stara odmiana malwy od Marty - shirall

A tu czarna z floksem od Joasi - jo37

Margerytki kupione w pąkach jako kremowe.

Jedna z ładniejszych odmian z działek.

Ta lilia co prawda niedawno przekwitła, mam sentyment bo jest z mojego starego ogrodu.
Dziś w im byłam i wyciągnęłam starą konewkę.

Jeden z niebiesko - purpurowych floksów.

Jeden z milszych dni lata zaklęty w kompozycję mojej Córki.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka
Jacku
Płomyk kupiony na hali w Gdyni.
Akurat na działce floksy mają gorsze warunki , nie podlewam tak często ,jak w ogródku.
No i nieustający przewiew wiejący z zachodu, wysusza glebę.
Powoduje też wymarzanie róż.
Ten niebieski na początku serii kupiony jako '' Blue Boy'' w kapersie w markecie jest całkowicie inny od Twojego ,którego pragnę pozyskać
Płomyki zawładnęły moim sercem, nawet te najbardziej pospolite. Chodzę codziennie oglądam każdy, wącham i obrywam przekwitnięte kwiatuszki i kulki z nasionami.
Przez poprzednie 2 tygodnie w mieście spędziłam 3 dni. Taka proporcja powinna być zachowana zawsze
Został miesiąc kalendarzowego lata z kawałkiem i trzeba cieszyć się każdym pięknym dniem.
Wychodzisz z domu zakładasz klapki, krótkie spodnie i koszulkę i tak cały dzień do wieczora...
Rośliny w ogrodzie mam z grubsza uporządkowane.
Parę cynii jeszcze przesadzę i jesienią 2 róże z warzywnika.
Kupiłam od naszej forumowej Glorii Dei trzy piękne róże historyczne.
Piękne sadzonki
Róże obgryzione przez koziołka mają nowe pąki ciii..., żeby nie zapeszyć
Aaaaa i jak a razie mam same cudownie łososiowe mieczyki.
Miały być takie tylko w dziadkowym, gdzie pragnę zachować klimat i styl poprzednich właścicieli.

Fragment dziadkowego kwiatowego.

Tu widać nasadzenia od środka podwórka.

Dalię z nasion od Marysi - maski lubią pszczoły. Wyhodowałam 8 podobnych, zimowały już jako kłącza.

Aster z fioletowej mieszanki nasion.

Dla tych Forumowiczów, którzy śledzą losy mojego chlewowego stolika

I przegorzanów.

Moja ulubiona różowa rabata.

No i powiedzcie sami czy kolor mieczyków pasuje do zjadliwych różów rabaty
Płomyk kupiony na hali w Gdyni.
Akurat na działce floksy mają gorsze warunki , nie podlewam tak często ,jak w ogródku.
No i nieustający przewiew wiejący z zachodu, wysusza glebę.
Powoduje też wymarzanie róż.
Ten niebieski na początku serii kupiony jako '' Blue Boy'' w kapersie w markecie jest całkowicie inny od Twojego ,którego pragnę pozyskać
Płomyki zawładnęły moim sercem, nawet te najbardziej pospolite. Chodzę codziennie oglądam każdy, wącham i obrywam przekwitnięte kwiatuszki i kulki z nasionami.
Przez poprzednie 2 tygodnie w mieście spędziłam 3 dni. Taka proporcja powinna być zachowana zawsze
Został miesiąc kalendarzowego lata z kawałkiem i trzeba cieszyć się każdym pięknym dniem.
Wychodzisz z domu zakładasz klapki, krótkie spodnie i koszulkę i tak cały dzień do wieczora...
Rośliny w ogrodzie mam z grubsza uporządkowane.
Parę cynii jeszcze przesadzę i jesienią 2 róże z warzywnika.
Kupiłam od naszej forumowej Glorii Dei trzy piękne róże historyczne.
Piękne sadzonki
Róże obgryzione przez koziołka mają nowe pąki ciii..., żeby nie zapeszyć
Aaaaa i jak a razie mam same cudownie łososiowe mieczyki.
Miały być takie tylko w dziadkowym, gdzie pragnę zachować klimat i styl poprzednich właścicieli.

Fragment dziadkowego kwiatowego.

Tu widać nasadzenia od środka podwórka.

Dalię z nasion od Marysi - maski lubią pszczoły. Wyhodowałam 8 podobnych, zimowały już jako kłącza.

Aster z fioletowej mieszanki nasion.

Dla tych Forumowiczów, którzy śledzą losy mojego chlewowego stolika

I przegorzanów.

Moja ulubiona różowa rabata.

No i powiedzcie sami czy kolor mieczyków pasuje do zjadliwych różów rabaty


