Nosi mnie ostatnio, jak diabła po sośnie! Przejechawszy kawał kraju stwierdzam autorytatywnie:
"Piękna nasza Polska cała, piękna, żyzna i niemała...' Mnóstwo fajnych, nowych dróg, ukwiecone miasteczka i wsie, niesamowite pola "malowane zbożem rozmaitem, wyzłocone pszenicą, posrebrzane żytem", zapach dojrzałych zbóż i ściętych traw, kwietne łąki, grające świerszcze i ta masa bocianów
Warto się ruszyć poza swoje, nawet najładniejsze miasto!
Misiu
Fraszko, James Galway to piękna róża, tak, jak i kolejne 90 moich róż. Reszta zaś ładna
Pepsi, ta miłość do wnuków wynika z samych radości, które odczuwają dziadkowie w kontaktach z wnukami, mając świadomość, że kłopoty, obowiązki i odpowiedzialność za wychowanie spoczywa na rodzicach
Ana, zachwycił Cię Galway, a mnie się aż wierzyć nie chce, że jakakolwiek róża nie kwitnie u ciebie bujnie
Witaj, Agnieszko, a któż by śmiał Cię stąd wygonić! Przeciwnie, jesteś zawsze mile widziana. No i ten wspaniały, dzielny Prosiaczek - Stefanek. Ten to wie, jak się w życiu urządzić
Izo, powinnaś już wiedzieć, jaką przyjemnością jest Was gościć. Żałuję tylko, że nic czerwonego nie znalazłaś do skubnięcia
Krysiu, ależ Ty zdjęcia zrobiłaś w zielonych pokojach
Dzięki serdeczne
Alicjo , a z Ciebie nie tylko świetny fotograf, ale i doskonały narrator
Tak opowiedzieć o moim ogrodzie..., jestem pod wrażeniem. Dzięki!
Prawda, Marysiu, jaka zdolna bestia z tej naszej Alicji?
Utuliłaś, zrobiło się lżej...
Asiu, po relacji Alicji nic dodać, nic ująć.
Aprilku, jak miło, że zechciałaś nawiedzić zielone pokoje, witam serdecznie
He, he, niebieskie i koty
Ja na razie tylko zajrzałam do Twojego leśno - liliowego ogrodu. Ale to tylko na razie...
Margo, z tym kolorem Garden of Roses, to właściwie żarcik taki, bo faktycznie nie przepadam za pomarańczowym i w zasadzie nie mam go w ogrodzie. A tę różę darzę miłością wielką, więc nawet ten pomarańcz jej wybaczam, tym bardziej, za za chwilę przechodzi on w elegancki pastelowy róż.
Widzę, że ciągle masz rozterki, jakie róże wybrać...
Dla Was, z sympatią, lilie.
Big Brother.

Delfini.

Dolcetto.

Lilie od prawnika.

Pink Heaven.

Ciąg dalszy za chwil kilka...


























