Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
A ja jeszcze nie wiem
Ale myślę,że mi już też wysłali
Widziałem na fb Twoje oplątwy 
JADĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!
JADĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Tulap - nooo, to już widzę Twoją radość
pewno jutro dostaniesz oplatwową przesyłkę. Fajnie 
A oplatwowym panienkom lato i upały jak nic służą.
T. teunifolia coraz większy pąk ma, taka różowa szyszka się z niego robi i pomału łuseczki się rozchylają
Czekam więc na kwiatki

a u srebrzystej argentea idą dwie młode, a może jeszcze się i trzecia wykluje.... ?

A oplatwowym panienkom lato i upały jak nic służą.
T. teunifolia coraz większy pąk ma, taka różowa szyszka się z niego robi i pomału łuseczki się rozchylają

a u srebrzystej argentea idą dwie młode, a może jeszcze się i trzecia wykluje.... ?

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Madziu - to tak przy okazji, co robisz z "młodymi"? Odrywasz je i usamodzielniasz czy rosną razem z macierzystą?
Jeszcze raz Ci powiem, że ta balkonowa półeczka na prawej ściance na Twoje panieneczki jest obłędna
Moje mają być jutro !!! To pewnie ten sam zestaw promocyjny "5 miniaturek"
A czy w paczce będzie jakaś instrukcja obsługi
czy już sama muszę zadbać o nie ?? Mam jeszcze sporo teorii do poczytania,
dzisiejszą nockę mam z głowy ...
To chyba spora frajda czekać na tego wykluwającego się kwiatuszka
Jeszcze raz Ci powiem, że ta balkonowa półeczka na prawej ściance na Twoje panieneczki jest obłędna
Moje mają być jutro !!! To pewnie ten sam zestaw promocyjny "5 miniaturek"
A czy w paczce będzie jakaś instrukcja obsługi
dzisiejszą nockę mam z głowy ...
To chyba spora frajda czekać na tego wykluwającego się kwiatuszka
Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
ewa321 pisze:Madziu - to tak przy okazji, co robisz z "młodymi"? Odrywasz je i usamodzielniasz czy rosną razem z macierzystą?
Jeszcze raz Ci powiem, że ta balkonowa półeczka na prawej ściance na Twoje panieneczki jest obłędna![]()
Moje mają być jutro !!! To pewnie ten sam zestaw promocyjny "5 miniaturek"![]()
A czy w paczce będzie jakaś instrukcja obsługiczy już sama muszę zadbać o nie ?? Mam jeszcze sporo teorii do poczytania,
dzisiejszą nockę mam z głowy ...
To chyba spora frajda czekać na tego wykluwającego się kwiatuszka
Oj, frajda jest, i to jaka jak czekasz i patrzysz jak maluchy rosną
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Nieee, nie obrywaj !!! Taki "pączek" z kilku musi super wyglądać. Pstryknij go przy okazji
Pstrykaj też tego pączuszka kwiatuszka regularnie, też chcę go podglądać.
No i daj mi jeszcze proszę jakąś dobrą radę jako mamusia z doświadczeniem oplątwowym, bo mam lekkiego stracha przed ich przyjazdem ...
Taka gromadka pięciu łobuziar to mi da popalić na dzień dobry
Pstrykaj też tego pączuszka kwiatuszka regularnie, też chcę go podglądać.
No i daj mi jeszcze proszę jakąś dobrą radę jako mamusia z doświadczeniem oplątwowym, bo mam lekkiego stracha przed ich przyjazdem ...
Taka gromadka pięciu łobuziar to mi da popalić na dzień dobry
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
A ja sobie wybrałem 2łatwe w uprawie, 1 średnio i 2 trudne...Więc będzie wiadomo jak zaawansowany jestem w zależności od tego, jakie przeżyją
A na Czym mogę je położyć? Miska z muszelkami? Pudelko z suszkami?Podstawka z kamieniami korą i czymś jeszcze? Tylko przyklejanie jest na razie dla mnie zbyt drastyczne, a i zmieniać lubię.
A na Czym mogę je położyć? Miska z muszelkami? Pudelko z suszkami?Podstawka z kamieniami korą i czymś jeszcze? Tylko przyklejanie jest na razie dla mnie zbyt drastyczne, a i zmieniać lubię.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
A to rodzicielki i ich oplątwowe dzieci, takie podrośnie już roślinki 
T. plagiotophica, z lewej "mama" ,ta większa, (nie kwitła jeszcze, ale powoli, b. powoli jakby puszczała pak) z prawej młode

T. ionatha - na pierwszym planie młoda, z tyłu przekwitnięta "mama"

a to inna ionatha - po środku widać przekwitnięty (nieostry) kwiat rodzica, i z obu stron dwie młode

i T. bulbosa - ta większa, z przodu to młoda, ma już dobrze ponad rok, z tyłu przekwitnięta rodzicielka

T. plagiotophica, z lewej "mama" ,ta większa, (nie kwitła jeszcze, ale powoli, b. powoli jakby puszczała pak) z prawej młode

T. ionatha - na pierwszym planie młoda, z tyłu przekwitnięta "mama"

a to inna ionatha - po środku widać przekwitnięty (nieostry) kwiat rodzica, i z obu stron dwie młode

i T. bulbosa - ta większa, z przodu to młoda, ma już dobrze ponad rok, z tyłu przekwitnięta rodzicielka

Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Ojojojojojoj!!Słodkie!My tu z Ewa dostaliśmy i ledwo żyjemy,a ty takimi widokami nas jeszcze szczujesz,oj nieładnie 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Madziu - pokazuj, pokazuj, pokazuj wszyyystko, co masz. A jak skończysz, to zacznij od nowa
Fotki oczywiście będą, ale dzisiaj mam baaardzo pracowity wieczór, usiłuję dopasować nazwy do maleństw.
I chyba mi się to udaje, albo tak mi się tylko wydaje
T. plagiotophica
i ionanthy
są śśśliczne, najbardziej lubię taki kształt rozetki.
Ale do tych bulwowatych typu bulbosa też się zaczynam przekonywać.
Daj mi tak jeszcze z tydzień, a pokocham wszystkie
Fotki oczywiście będą, ale dzisiaj mam baaardzo pracowity wieczór, usiłuję dopasować nazwy do maleństw.
I chyba mi się to udaje, albo tak mi się tylko wydaje
T. plagiotophica
Ale do tych bulwowatych typu bulbosa też się zaczynam przekonywać.
Daj mi tak jeszcze z tydzień, a pokocham wszystkie
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
One wszystkie są śliczne!!!!Zdjęcia raczej wieczorem.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Madziu ? moim maleństwom na razie dałam odetchnąć od ciągłego wgapiania się w nie, i oglądam sobie od nowa, w kółeczko Twoje piękne fotki, a raczej piękne till... na fotkach.
I za każdym razem zachwyca mnie inna
Dzisiaj całą moją uwagę najpierw skupiła szara gwatemalska t. usneoides, którą jestem oczarowana
W jakim ona jest rozmiarze, u Ciebie to już dorosły osobnik?
No prześliczna
Przypomina oszronione gałązki, a nawet troszkę tego Twojego ?patyczaka? z balkonu ? Zrób jej jakąś nową fotkę ?
I na koniec ?dobiła? mnie t. tectorum ? obłędna !!
To ile ich w sumie teraz masz? Tzn. gatunków, nie licząc dzieciaczków
I jeszcze jedno ? jestem Ci dozgonnie wdzięczna za ten wątek, bo to wszystko dzięki Tobie się zaczęło. Pokochałam je i kocham coraz bardziej
A tak po cichutku liczę, że za chwilę na FO wirus oplątwozy ostro zaatakuje i przewyższy wszystkie inne populacje

I za każdym razem zachwyca mnie inna
Dzisiaj całą moją uwagę najpierw skupiła szara gwatemalska t. usneoides, którą jestem oczarowana
W jakim ona jest rozmiarze, u Ciebie to już dorosły osobnik?
No prześliczna
I na koniec ?dobiła? mnie t. tectorum ? obłędna !!
To ile ich w sumie teraz masz? Tzn. gatunków, nie licząc dzieciaczków
I jeszcze jedno ? jestem Ci dozgonnie wdzięczna za ten wątek, bo to wszystko dzięki Tobie się zaczęło. Pokochałam je i kocham coraz bardziej
A tak po cichutku liczę, że za chwilę na FO wirus oplątwozy ostro zaatakuje i przewyższy wszystkie inne populacje
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Oj,uderzymy we 3 i całe forum w gruzy zmienimy
Ale one są takie piękne,te barwy,ten szron...
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Ewo - He he, może pomału pomału oplątwoza zapanuje na FO ... Myślę że oplątwy mają potencjał... przez taką swoją bezproblemowość tak na prawdę. Tzn swoje wymagania mają i może czasem prościej jest mieć coś innego zielonego w doniczkach, ale one za to wynagradzają to swoją oryginalnością, minimalizmem w potrzebach miejscowych tzn nie wymagają dużego locum bo są raczej z tych niewielkich i nie urosną z nich wielkie krzaczory, i raczej są z tych "prostych w obsłudze" ...
A ile ich mam? hm, aż się sama zdziwiłam jak je policzyłam, i wyszło mi 31 gatunków, a przecie jeszcze mam całą listę tzw chciejstw....... a pojedynczych egzemplarzy jest więcej, bo niektóre są podwójne ... A tectorum jest obłędna, cudownie mechata .....to fakt, i polowałam na nią bardzo długo, aż w końcu zaryzykowałam i kupiłam w czeskim sklepie internetowym
Jeżeli chodzi o szarą gwatemalską to sobie rośnie. Wisi na balkonie i nią się najmniej przejmuję. Osobiście wolę te w kaształcie rozetek ale ona też ma coś w sobie. Choć mam wrażenie, że nie rośnie tak całkiem super jakbym chciała, choć cały czas wypuszcza pomału listki. One też lubią chyba większą wilgotność, a nasz klimat nie całkiem im to gwarantuje, chyba że mamy szklarnię .... Moja wygląda tak: (zdjęcie średnie, zrobione na szybkiego ale jak wpadłam po weekendzie do domu to akurat padało i nie chciałam aparatu zamoczyć)

A to T. teunifolia. Kłos się rozszerza i widać małe pączki pomiędzy łuskami
Po niedzieli może zakwitnie 

A u fasciculaty praktycznie bez zmian:

T. stricta pomalutku rośnie

T. aeranthos - rozkrzewia się, ale bardzo powoli jej to idzie...

I piękność - czyli T. Xerografica, również zdjęcie zrobione na szybko, bo zaczęła się burza i ulewa. Ma niesamowite, długie i poskręcane liście, takie loki normalnie

A ile ich mam? hm, aż się sama zdziwiłam jak je policzyłam, i wyszło mi 31 gatunków, a przecie jeszcze mam całą listę tzw chciejstw....... a pojedynczych egzemplarzy jest więcej, bo niektóre są podwójne ... A tectorum jest obłędna, cudownie mechata .....to fakt, i polowałam na nią bardzo długo, aż w końcu zaryzykowałam i kupiłam w czeskim sklepie internetowym
Jeżeli chodzi o szarą gwatemalską to sobie rośnie. Wisi na balkonie i nią się najmniej przejmuję. Osobiście wolę te w kaształcie rozetek ale ona też ma coś w sobie. Choć mam wrażenie, że nie rośnie tak całkiem super jakbym chciała, choć cały czas wypuszcza pomału listki. One też lubią chyba większą wilgotność, a nasz klimat nie całkiem im to gwarantuje, chyba że mamy szklarnię .... Moja wygląda tak: (zdjęcie średnie, zrobione na szybkiego ale jak wpadłam po weekendzie do domu to akurat padało i nie chciałam aparatu zamoczyć)

A to T. teunifolia. Kłos się rozszerza i widać małe pączki pomiędzy łuskami

A u fasciculaty praktycznie bez zmian:

T. stricta pomalutku rośnie

T. aeranthos - rozkrzewia się, ale bardzo powoli jej to idzie...

I piękność - czyli T. Xerografica, również zdjęcie zrobione na szybko, bo zaczęła się burza i ulewa. Ma niesamowite, długie i poskręcane liście, takie loki normalnie

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oplątwy - bezkorzenne parapetowce
Madziu - no i załatwiłaś mnie tym wiszącym cudeńkiem, znaczy się szarą gwatemalską
Jaką ona ma powierzchnię? Bo wygląda na piękność w rozmiarze XXL. Po raz kolejny mnie zachwyciła, co oznacza tylko jedno
No ale chyba jest trudniejsza w obsłudze niż reszta, a może nie.
A stricta i reszta kwiatów to Twoje kwitnienia? Ty masz do nich naprawdę podejście.
Xerografica faktycznie wygląda super! Pewnie po deszczu ciut zzieleniała. Ja widziałam jakąś fotkę w odcieniu prawie srebrnym, i na dodatek miała mocno poskręcane loki.
Ponoć jej wielbiciele dzielą się na dwie grupy ? na tych, co lubią jej bardziej proste ?włosy?, i tych, którzy kochają jej loczki
Mnie się podoba ta z ?afro?, jak Twoja. A loki ma taaakie długie, że ?
Madziu mam pytanie techniczne. Przy Twojej obłędnej ilości 31 sztuk samych gatunków, to jest oczywiste, że prawie każda ma inne wymagania co do światła, słońca, wilgotności.
Jak Ty rozwiązujesz logistykę, masz jakiś grafik i robisz to pojedynczo, czy pryskasz je wszystkie razem? Bo są przecież na jednej konstrukcji.
Rozetki też mnie uwiodły jako pierwsze, ale już i te typu bulbosa, caput medusa uwielbiam, a najpiękniejsza w tym kształcie jest dla mnie pruinosa.
A Twoja pruinosa dalej ma taki obłędny, głęboki fioletowy odcień?
No ale tego srebrnego bieżnika na balkonie z szarej gwatemalskiej to Ci zazdroszczę.
I razem z Tobą czekam na te wszystkie śliczne kwitnienia z niecierpliwością !
Jaką ona ma powierzchnię? Bo wygląda na piękność w rozmiarze XXL. Po raz kolejny mnie zachwyciła, co oznacza tylko jedno
No ale chyba jest trudniejsza w obsłudze niż reszta, a może nie.
A stricta i reszta kwiatów to Twoje kwitnienia? Ty masz do nich naprawdę podejście.
Xerografica faktycznie wygląda super! Pewnie po deszczu ciut zzieleniała. Ja widziałam jakąś fotkę w odcieniu prawie srebrnym, i na dodatek miała mocno poskręcane loki.
Ponoć jej wielbiciele dzielą się na dwie grupy ? na tych, co lubią jej bardziej proste ?włosy?, i tych, którzy kochają jej loczki
Mnie się podoba ta z ?afro?, jak Twoja. A loki ma taaakie długie, że ?
Madziu mam pytanie techniczne. Przy Twojej obłędnej ilości 31 sztuk samych gatunków, to jest oczywiste, że prawie każda ma inne wymagania co do światła, słońca, wilgotności.
Jak Ty rozwiązujesz logistykę, masz jakiś grafik i robisz to pojedynczo, czy pryskasz je wszystkie razem? Bo są przecież na jednej konstrukcji.
Rozetki też mnie uwiodły jako pierwsze, ale już i te typu bulbosa, caput medusa uwielbiam, a najpiękniejsza w tym kształcie jest dla mnie pruinosa.
A Twoja pruinosa dalej ma taki obłędny, głęboki fioletowy odcień?
No ale tego srebrnego bieżnika na balkonie z szarej gwatemalskiej to Ci zazdroszczę.
I razem z Tobą czekam na te wszystkie śliczne kwitnienia z niecierpliwością !
Pozdrawiam i zapraszam

