Skromny ogród Joli - 2008r.

[jollla500]

To faktycznie ,może nie ciąć .Na drugi rok ,zdąży się zagęścić przy przycinaniu

[liska]

Joluś ja przycięłam. ... część włożyłam do wody a część zawiozłam mamie ...

Ma być ciepło, więc zaryzykowałam

[jollla500]

Ja się trochę boję ,wiesz te moje drzewka są młodziutkie .Chyba dopiero na wiosnę podetnę .A te gałązki to chyba szybko się ukorzeniają ? bo z tego co wiem to wierzby jak chwast się przyjmują Lisko Twoja mama też ma ogród ? tak myślę bo pisałaś że dostałaś od niej roślinki.Czyli można powiedzieć że poszłaś w mamy ślady.Bo w moje to chyba córka nie pójdzie,ma całkiem inne zainteresowania i wogle ją nie ciągnia do ogrodu Chyba że posiedzieć

[hanka55]

Jeśli tak powiedział to chyba wiedział co mówi... więc tnij!
I dzięki za info... ja jutro więc też będę przycinać

hmm, ja czytałam,że napózniej koniec sierpnia, bo pózniej nowe odrosty nie zdrętwieją
i moze wymarznąć

I dobrze czytałaś Tessco!
Nie dość , że mogą wymarznąć, to przy chłodenej i wilgotnej aurze,
rany długo nie zarastają callusem ( takna zaranną),
a to otwarte źródło infekcji grzybowych, które niestety, uwielbiają wierzby.
Wierzba- pijaczka, lubi mokrą nogę i jasne stanowiska
ale nie bezpośrednie, południowe słońce.
bo liście bez chlorofilu mogą się przypalać.
W pierwszych 2 zimach, warto zabezpieczyć miejsce szczepienia, bo tu właśnie
na bliźnie, lubi wymarzać - między podkładką a oczkami.

Tnie się zawsze:
- do sierpnia
- w temp. powyżej 20C
- wrażliwe na grzyby :w trakcie pełnego wysycenia sokami, lub w trakcie snu/ wstrzymania wegetacji na wiosnę, przed przebudzeniem
- większe rany, zabezpieczamy Funabenem lub emulsyjną z Topsinem

[jollla500]

To chyba dobrze zrobiłam Haniu że nie ciełam, Liski drzewka sobie poradzą bo są starsze

[jollla500]

Dzisiaj fotosik szfankuje, od godziny nie mogę wklić zdjęcia

[liska]

No trudno... nie cofnę czasu

[jollla500]

A to Lisko bo posłuchałaś tego sprzedawcy co mi radził.Ale październik ma być ładny,więc wszystko bedzie ok

[x-T-s]

ta wierzba jak chwast

u mnie noga zakryta
w pełnym żarze od południa

i ma się kobita świetnie,stąd mogę zaryzykować że hakuro urośnie wszędzie

[jollla500]

To super cieszę się bardzo

[maakita]

ta wierzba jak chwast

u mnie noga zakryta
w pełnym żarze od południa

i ma się kobita świetnie,stąd mogę zaryzykować że hakuro urośnie wszędzie

Z większością wierzb tak jest, co jest ich wadą i zaletą zarazem.

[Frida]

Za oknem ponuro i wilgotno, więc dla poprawienia samopoczucia pooglądałam sobie ogrody, trafiłam do Twojego. Już byłam u Ciebie, ale jakiś czas temu, pora popatrzeć co się zmieniło. No i tak sobie oglądam, podziwiam i ... muszę mieć wierzbę, koniecznie. Co prawda nie mam pojęcia gdzie ją wsadzę ...
Ładnie u Ciebie, pozdrawiam, Danuta

[jollla500]

Witaj Magdusiu i Danusiu dziękuję za odwiedziny ,w moim jesiennym ogródku. Danusiu ja też chorowałam na tą wierzbę , spotkałam ją będąc na cmentarzu w Brzegu Dolnym.Tam ich jest jak grzybów po deszczu , wyglądają ślicznie .Ta wierzba po kilku cięciach ,zgęstnieje i mozna formować różne kształty.Widzę ze Ci się spodobała , to naprawdę świetny wybór.Pozdrawiam Was gorąco

[jollla500]

Dzisiaj przeszłam się upo swojej na łące , która sie znajduje chet za domem.Zauważyłam u sąsiadach w chaszczach, o to taki śliczny krzew .Sądze że to nie sąsiad posadził ,bo od bardzo dawna ta łąka przez niego jest zaniedbana.Może jeszcze to pozostałość po niemcach,bo ponoć tam kiedyś znajdowała sie karczma .To tylko moje przypuszczenie ,może się okazać że to jakiś pospolity krzew, a ja go po prostu nie znam to jest tylko urwana gałązka , a sam krzew ma około 4 m

[Danio]

Jolu to najprawdopodobniej jest trzmielina.