
Ściółkowanie korą
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Będę właśnie zakładac ogród, ziemia przygotowana, osoba, która ma mi pomagać stanowczo odradziła mi agrowłókninę, gdyż mam na działce dużo perzu, a ten podobno rozrasta się pod agrowłókniną. No, cóz nie lubię chemii i perz był zwalczany ręcznie, co wiadomo nie jest bardzo skuteczne( z drugiej strony nie narzekam, warzywnik po kilkakrotnym przekopaniu i pieleniu wyglada naprawdę dobrze)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Rabaty najlepiej korą sosnową ma najmniej ujemnych związków wchodzących w ziemię. Wtedy należy badac kwasowość ziemi i od potrzeby neutralizować róznymi dostepnymi metodami. jeśli na ogrodzie masz dużo ślimaków pomimo regularnej walki to odradzam korę o grubych płatach bo slimaki rewelacyjnie sie w niej kryją i skladają jaja. Jeszcze jedno prawidłowe korowanie to miniumu 5cm grubosci po ubiciu czy uleżeniu kory.
jarek
jarek
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Żwirek wygląda bardzo ładnie, ma jednak tę wadę, że mocno zbija podłoże. Na pewno ogranicza rozrastanie się roślin, które korzystają z korzonków przybyszowych. Polecam tak jak wyżej włókninę pod żwirek. Warstwa zalecana to 5cm, wydaje mi się, że grubiej nie ma co, bo już w ogóle rośliny powietrza nie dostaną.
Ściółkowanie korą - plusy i minusy
Ściółkuję korą wszędzie tam gdzie sadzę jakiekolwiek rośliny - wcześniej rozkładam agrowłókninę - podobno tak jest dobrze. Zastanawia mnie jednak, że taki układ, który z założenia utrzymuje wilgoć (i dobrze) powoduje, że na korze rozwijają się jakieś grzybki (taki biały nalot) - i tak sobie myślę czy to dobrze wpływa na iglaki i inne drzewka.
Co o tym sądzicie?
Co o tym sądzicie?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Kompostowana.
A o ściółkowaniu roślin poczytaj na forum, mamy takich tematów sporo. Wieczorem poszukam i podam ci kilka wątków.
A o ściółkowaniu roślin poczytaj na forum, mamy takich tematów sporo. Wieczorem poszukam i podam ci kilka wątków.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 16 paź 2008, o 10:48
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Kora
chciałbym dowiedzieć się czy stosowanie kory olchowj przy
ściółkowaniu ma jakiś negatywny wpływ na rośliny, glebę... BB
ściółkowaniu ma jakiś negatywny wpływ na rośliny, glebę... BB
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Mamy tutaj dużo pytań na temat różnicy między ściółkami i korami. Chciałem dołożyć moje
3 grosze do tej dyskusji, jako mój debiut na tym forum tutaj "Pozostałe tematy ogrodowe".
Zapewne są jakieś drobne różnice między ściółkami, ale są one znikome w stosunku do
różnicy między ściółkowaniem i nie ściółkowaniem. Osobiscie ściółkuję różną materią naturalną,
inną każdego roku (korą, kompostem, fusami kawy ze Starbucks albo McDonalda, mielonym
starym końskim obornikiem, etc) i nie widzę większej różnicy między nimi. Natomiast widzę
różnicę w stosunku do roku kiedy nie nawiozłem nowej ściółki.
Zatem moją dewiza jest - ściółkować grubo na ile mój budget pozwala na to.
Sa trzy glówne zalety ściółki. 1. trzyma wilgoć (chociaż niektóre ściółki wyciągają wilgoć
z ziemi jak bibuła). 2. trzyma stałą temperaturę w korzeniu. 3. i najważniejsze - nawaza glebę.
Ja posieję grubo ściółkę to nie potrzebuje prawie wcale nawozów.
Nie bardzo przejmowałbym się grzybami w sciółce bo to normalne - oznacza to ze ściółka
jest dobra - na piasku grzyby nie będą rosnąć.
Z negatywnych stron to ta że ściółka opóźnia ocieplenie się ziemi na wiosnę. Dlatego ściółkę
nawożę najwcześniej w Maju, kiedy to ziemia jest już ciepła po zimie.
Pozdrawiam serdecznie,
Marek
3 grosze do tej dyskusji, jako mój debiut na tym forum tutaj "Pozostałe tematy ogrodowe".
Zapewne są jakieś drobne różnice między ściółkami, ale są one znikome w stosunku do
różnicy między ściółkowaniem i nie ściółkowaniem. Osobiscie ściółkuję różną materią naturalną,
inną każdego roku (korą, kompostem, fusami kawy ze Starbucks albo McDonalda, mielonym
starym końskim obornikiem, etc) i nie widzę większej różnicy między nimi. Natomiast widzę
różnicę w stosunku do roku kiedy nie nawiozłem nowej ściółki.
Zatem moją dewiza jest - ściółkować grubo na ile mój budget pozwala na to.
Sa trzy glówne zalety ściółki. 1. trzyma wilgoć (chociaż niektóre ściółki wyciągają wilgoć
z ziemi jak bibuła). 2. trzyma stałą temperaturę w korzeniu. 3. i najważniejsze - nawaza glebę.
Ja posieję grubo ściółkę to nie potrzebuje prawie wcale nawozów.
Nie bardzo przejmowałbym się grzybami w sciółce bo to normalne - oznacza to ze ściółka
jest dobra - na piasku grzyby nie będą rosnąć.
Z negatywnych stron to ta że ściółka opóźnia ocieplenie się ziemi na wiosnę. Dlatego ściółkę
nawożę najwcześniej w Maju, kiedy to ziemia jest już ciepła po zimie.
Pozdrawiam serdecznie,
Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Kora
A ja zupełnie banalnie; rozumię o czym mówcie, ale proszę o opis jak ściółkować korą. Jedne rośliny posadziłam na przekopanej uzdatnionej ziemi inne nie, np. szpaler cyprysów. Jest on obrośnięty trawą i tym czego bym nie chciała.
Poza tym jak będę mieć już tak podsypaną załóżmy rabatę to jak dosadzać nowe rośliny?

Poza tym jak będę mieć już tak podsypaną załóżmy rabatę to jak dosadzać nowe rośliny?


