Sposobem który sprawdził się u mnie najlepiej jest zwykla sól, taka spożywcza, tępi te szkodniki jak mało co i nawet nie trzeba nic zbierać bo sól działa na te paskudy tak żrąco, że je dosłownie rozpuszcza więc żółtą plamę która zostanie wystarczy potraktować wodą i nasypac świeżej soli
krzysztofkhn, ja myślę, że jakikolwiek płyn do mycia podłóg. W innych przepisach na np. szkodniki autor podaje "płyn do mycia naczyń", też sądzę, że bez znaczenia jakiej firmy - raczej chodzi o przyczepienie do roślin mikstury.
Kada192, ja nie sypałabym soli w ogrodzie. Nawet na ślimaki!
Sól sypie na murki pod ogrodzeniem żeby sie nie pchały gdzie ich nie chcą ;P szkody w roślinach póki co nie ma a patent stosowany od około 6 lat więc nie wiem co mogło by się nagle stać, nie sypie tam niewiadomo ile tego ani w okolicy roślin których poza trawa i kilkoma drzewami mam malutko