Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Co dolega mojemu rododendronowi ?

Post »

_Ernest_ pisze:Najlepsze stanowisko to lekko cieniste wilgotne, ale nie podmokłe stanowisko.
Jeżeli nie możesz zapewnić takich warunków, a roślina jest świeżo wsadzona to można zrobić stelaż - kilka (3) np. leszczynowych albo jakich masz patyków wyższych od rośliny wbij od stron: wschód, zachód, południe - ich końce lekko dognij i zwiąż. Na stelażu rozepnij np. białą agrowłókninę i przymocuj do patyków - np. robiąc zakładki i zszywając zwykłym zszywaczem.
Ewentualnie okrywaj roślinę białą agrowłókniną np. w najbardziej słoneczne dni. Unikaj nawożenia w pierwszym roku i podczas podlewania nie zraszaj liści.
Dla pewności można spryskać liście Topsinem lub miedzianem (dostępne w sklepach i centrach ogrodniczych) - wieczorem, gdy temp. przekracza 10 C.
Kolega Ernest rok temu napisał że nie jest ekspertem od rododendronów i moim zdaniem był wtedy bliższy prawdy.

Liście oberwane więc krzaczkowi teraz pewnie nic nie dolega, nieraz musi odchorować zmianę otoczenia. Moim zdaniem to efekt suchego powietrza wokół krzaka. Zrobiłaś wszystko super ale niestety krzak ma mniejsze zdolności do pobierania wody ( rozerwałaś korzenie ) musi mieć czas na odbudowę. Korzeń różni się od dżdżownicy tym że po przerwaniu jedna część ta oddzielona od systemu jest martwa a zabieg stosuje się wtedy kiedy korzenie okrążyły doniczkę i zaczęły kierować się do środka. Warto w takim przypadku zraszać parę razy dziennie okolice krzaka albo jak sobie radziła moja leniwa koleżanka napełniając foremki do pieczenia placków wodą i umieszczała pod krzakiem. Gospodarka wodna krzaka jest zachwiana i korzenie nie są w stanie dostarczyć odpowiednią ilość wody.

W kwestii nawożenia, zrosiłbym krzak po liściach z dodatkiem nawozu . Nawóz potasowy z minimalną zawartością azotu w stężeniu 0,2-0,3% dwa trzy razy w odstępach tygodniowych. Oczywiście po liściach bo te krzaki lubią to najbardziej Nie wierz że dla rododendronów najlepsze jest zacienione stanowisko moje ze stanowisk słonecznych urodą zawstydzają cieniasy. Więc jak widzisz są różne punkty widzenia i różne rady które się wzajemnie wykluczają, dlatego warto kierować się zdrowym rozsądkiem albo porównać krzaki autorów postów.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
pk27209
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2014, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Choroba rododendrona.

Post »

Ponad tydzien temu posadziłem 2 rododendrony w cienistym miejscy obok domu. Pod oba nasypałem ziemi torfowej + nawóz.
Dzisiaj jeden z nich prezentuje sie całkiem dobrze natomast drugi wygląda na chorego. Załączam zdjęcia, liscie sa "oklapnięte". Prosze pomóżcie mi zidentyfikowac to co się stało temu drzewku. Dziękuję za pomoc.


Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroba rododendrona.

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=798

na moje oko , to żeś przegiał z nawozem. Nie nawozimy świeżo posadzonych roślin. I tak są kwaśniaki napakowane. Podlewać, nic mu nie będzie, oberwać można liście te uszkodzone. Jako, że kupione niedawno to obserwuj, bo często zaniedbują opryski przeciwgrzybiczne. A przy pogodzie jaka jest wysoka wilgotność przy dużym cieple raj dla grzybów.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
pk27209
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2014, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroba rododendrona.

Post »

dziękuję bardzo :) ;:180
mariolad
200p
200p
Posty: 213
Od: 10 mar 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

:wit
Mam prośbę.
Proszę mi powiedzieć jak mogę uratować mojego rh?
Od niedawna zaczęły mu żółknąć liście,w dodatku obrzeża brązowieją.
Przepraszam za jakoś zdjęcia.
Dziękuję za wszelkie sugestie ;:196 Obrazek
Mariola
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Obrazek tak lepiej,ale pojęcia nie mam ,co to jest.Wygląda trochę jak antrakoza.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Antrakoza to nie tylko martwica na obrzeżach ale i plamki w środku liścia.
Nie napiszę jestem pewien na 100 % ale dla mnie to problem z gospodarką wodną.
Na fotce nie widać za wiele ale ja bym w takim przypadku dał dawkę potasu i zwiększył wilgotność wokół krzaka.
Liść rododendronu nawet w czasie upałów gdy jest prawidłowo prowadzony powinien sterczeć w górę Twoje wiszą jak skazaniec na szubienicy Dlatego w mojej opinii to brak wody powoduje że obrzeża zamierają. Efektem będzie wiecheć typu bonzai czyli trochę liści na końcu gałązki a zrzuci starsze liście, jak w życiu aby uratować młode należy poświęcić .....................
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
mariolad
200p
200p
Posty: 213
Od: 10 mar 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

:wit
KaLo
Dziękuję za poprawę zdjęcia,robiłam już wieczorkiem i pewnie dlatego tak kiepsko wyszło ;:196

asprokol
Dziękuję za podpowiedzi.
Tak jak radziłeś oberwałam wszystkie zarażone liście i spryskałam topsinem.
Wilgotność ma dobrą,dodatkowo rośnie na rabacie wysypanej korą.
Mam dwa takie szczepione rh,drugi ma się bardzo dobrze.
Będę obserwować może da się go uratować,żal by mi było :(
Pierwszy rok zaczęłam przygodę z rh,i mam nadzieję,że się nie zniechęcę.

Pozdrawiam cieplutko ;:196
Mariola
Awatar użytkownika
KarinaX
200p
200p
Posty: 299
Od: 8 mar 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Jakim sposobem pozbyć się mączlika różanecznikowego? Tylko chemia czy są jakieś domowe sposoby? Jeśli chemia to może ktoś podpowie odpowiednią nazwę preparatu?
jaromga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 lip 2014, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Kiedy mogę liczyć na zakwitnięcie azalii doniczkowej? Ma wiele wymagań, ale piękna jest.



_Regulamin się klania
agnes1-73
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2013, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

zwinięte liscie rododendrona

Post »

witam
w ciągu tygodnia liscie mojego rózanecznika ELITE zwinęły sie w trabkę. nie wiem dlaczego ,na pewno nie z powodu suszy-padaly deszcze. czy mogły tak zareagowac na oprysk z czosnku ?
od spodu liści nie ma żadnych zarodników ani szkodników. rosnące obok rh mają sie dobrze Obrazek
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: zwinięte liscie rododendrona

Post »

Na jakim rośnie stanowisku? Bo są dwa powody
1. zbyt silne słońce i suche podłoże
2. fytoftoroza
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
agnes1-73
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 cze 2013, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zwinięte liscie rododendrona

Post »

Do południa ma słońce a potem cień,jest podlewany deszczówka a tym obok nic nie jest. dla mnie zagadką jest to że to tak szybko sie to stało ( 6-7 dni). czytałam o fytoftorozie że liście zasychają od dołu stopniowo. boje sie ze mogłam go przypalić tym opryskiem z czosnku
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: zwinięte liscie rododendrona

Post »

Może jakieś robale popodgryzały korzenie i krzaczek nie może dostatecznej ilości wody wchłonąć..? Może wykop biedaka i zobacz, jak tam jego korzenie wyglądają, czy nie mają żadnych dziwnych uszkodzeń, plam itp. I kolor niezwiniętych liści rosnącego obok różanecznika sugeruje, że coś jest nie tak z pobieraniem substancji z podłoża, bo widać chlorozę...
mariolad
200p
200p
Posty: 213
Od: 10 mar 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Nalot brązowy na różaneczniku

Post »

:wit
Odświeżam wątek.
Podobnie jak koleżanka mam ten sam problem z rh.
Proszę pomóżcie,czy pryskać środkiem grzybowym,czy są to normalne młode przyrosty.
Obrazek Obrazek Obrazek

Oprócz nalotu liście są blade i zaczyna go coś atakować,bo na obrzeżach liści są małe kropki.
Mam jeszcze inne rh i na nich nic nie żeruje.
Dziękuję z góry za sugestie ;:196
Mariola
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”