Krysiu, świetny pomysł z kształtowaniem El Capitolio na drzewko muszę się swojemu przyjrzeć i może co nieco ciachnąć
Muszę Ci powiedzieć że aż się boję powrotu roślin do domu, boję się, że się nie pomieszczę
Pięknie Ci wyszło, ale szkoda było ciachać. Gdybym była bliżej, to przyszłabym po odnóżki ;) A o chowaniu na zimę, to strach myśleć Przedwczoraj dokupiłam 4 sztuki
Im dłużej patrzę i myślę tym bardziej podoba mi się pomysł kształtowania hibisusów, nie tylko El Capitolio. Rozrastają się bardzo zajmując tak dużo miejsca... A w zimie taki krzak to prawdziwy horror.
Witaj,
Masz przepiękne hibiskusy! Jestem pod wrażeniem. Mi udało się z sukcesem ubić 2 kupione hibki, więc teraz muszę odtajać zanim podejdę jeszcze raz do uprawy hibiskusa. Jeszcze raz: piękne, tropikalne hibiskusy!
Nieustannie zachwycam się Twoimi hibiskusami, Krysiu. Bardzo fajny pomysł z ich prowadzeniem. Popatrzę jeszcze i się zastanowię, bo pewna koncepcja - pod wpływem niektórych Twoich roślin - moich okien mi się urodziła i muszę ją jeszcze przemyśleć. Popatrzę z wielką uwagą na kolejne Twoje rośliny.
Cofnęłam się trochę w Twoim wątku Krysiu, bo chciałam zobaczyć formowanego El Capitolio i wpadł mi w oko wpis o trzykrotce 'Blushing Bride'. KaRo i krysia_w!
Ona się ładnie wybarwia w chłodzie. W słonecznym miejscu nie powinna stać. U mnie rośnie na oknie północnym, ale na zewnętrznym parapecie. Wiosną i jesienią jest ładna, a latem taka sobie.
No masz babo placek , a ja z Blushing Bride na słońce poszłam .No i rośnie jak szalona , ale kiepsko wybarwiona .To jutro ją na północne okno zabieram .
A ja sobie tak po cichutku, bez komentowania oglądam regularnie Twoje królestwo ...
Ale jak zobaczyłam te hibiskusy to nie mogę dłużej cicho siedzieć -