Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Dziękuję, Henryku! Dla Ciebie (niemal) wszystko
Jak się ogarnę w kolejnej wolnej chwili, to z pewnością 
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Jak zwykle...gdy tylko wstawiasz zdjęcia to oczy wychodzą mi z orbit
szok i zachwyt jednocześnie
Poproszę więcej
Poproszę więcej
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko!
Bardzo fajne te nowości!
I muszę pochwalić graptopetalum. Z tym kwiatostanem wygląda zjawiskowo. Miałam kiedyś to szczęście podziwiać u siebie, jednak teraz od kilku sezonów nie kwitnie. No i anacamseros świetny.
Bardzo fajne te nowości!
I muszę pochwalić graptopetalum. Z tym kwiatostanem wygląda zjawiskowo. Miałam kiedyś to szczęście podziwiać u siebie, jednak teraz od kilku sezonów nie kwitnie. No i anacamseros świetny.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Każda pokazana roślinka godna uwagi, ale moją najbardziej przyciągnęło Graptopetalum bellum 
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
A może to nie jest Crassula, tylko Sedum dendroideum?piasek pustyni pisze:![]()
Pachyphytum bracteosum - jak dla mnie bezkonkurencyjne w powyższym zestawieniu, chociaż Graptopetalum bellum nie pozostaje daleko w tyle.
Mateusz
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
OOOOO piękna prezentacja kwitnień Żanetko!
Jesteś niesamowitą kolekcjonerką
Przybiegłam również dlatego bo nie napisałam co posyłam??? Oooo dać mi po łapach...
należy mi się...
Nie pamiętam czy tam było jeszcze coś ale wydaje mi się,że to jest ta sama roślina w 2 a możnawet w kilku
egzemplarzach a jest to z pewnością - choć nieco wyrośniete=wyciagnięte
Adromischus var cristatus. zeyherii .
Niech świetnie Ci wszystko rośnie i super się komponuje w całej kolekcji .
Dziękuję również
Jesteś niesamowitą kolekcjonerką
Przybiegłam również dlatego bo nie napisałam co posyłam??? Oooo dać mi po łapach...
Nie pamiętam czy tam było jeszcze coś ale wydaje mi się,że to jest ta sama roślina w 2 a możnawet w kilku
Adromischus var cristatus. zeyherii .
Niech świetnie Ci wszystko rośnie i super się komponuje w całej kolekcji .
Dziękuję również
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Masz Tacidus Belluspiasek pustyni pisze:
A nagrodę dla Was i dla mnie oczywiście również - wreszcie zakwitł długo oczekiwany meksykańczyk - Graptopetalum bellum![]()
![]()
Co dziwne, tutejsza wyszukiwarka chyba ostatnio ze mną nie współpracuje bo w ogóle nie "wypluła" postów o tej roślinie. A wpisywałam obie wersje jej nazwy. A tu proszę, przypadki mnie dziś spotykają i tylko tak znajduję na forum jakieś wzmianki o Tacydusie. Tak przy okazji, którą nazwę powinnam stosować? Tacidus Bellus bardziej mi się wryło w pamięci.
W ogóle to coś mi się zgubił Twój nowy wątek i teraz na szybkiego go nadrabiam, czyt. głównie oglądam zdjęcia.
Serce mocniej zabiło przy Crassula, Aeonium, Pachyphytum oraz kwitnących jak wianuszki kaktusach. Z ciekawości zatrzymałam się też przy Kalanchoe ale nie było nic o Kalanchoe Kewensis, o którą już Ciebie spytałam na priv.
Czy kwitło Tobie jakieś Aeonium?
Dobrze widzę, Echeveria Blach Prince zabiera się do kwitnięcia?
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Zanetko jak ,że ja bym mogła zapomnieć o Tobie
Zaglądałam i wiedziałam ,że to cisza przed burzą
, że Żanetka na pewno przygotowuje jakieś atrakcje
i się nie myliłam
Roślinki przedstawione ciekawe ,mój Anacampseros na razie jeszcze nie zakwitł,ale poczekam ...
Graptopetalum bellum ma piękne kwiatki ,moje to jeszcze maleństwa ,więc będę podziwiać u Ciebie
Gymnolki -super ,że ci tak ładnie pączkują ,będzie na czym oczy zawiesić
Euphorbia milii też jest fajna ,też kiedyś ją miałam .Widzę,że masz białą czy to czysta biel? koleżanka w pracy ma chyba taką fajną kremową
Czekam na dalsze nowości
Zaglądałam i wiedziałam ,że to cisza przed burzą
Roślinki przedstawione ciekawe ,mój Anacampseros na razie jeszcze nie zakwitł,ale poczekam ...
Graptopetalum bellum ma piękne kwiatki ,moje to jeszcze maleństwa ,więc będę podziwiać u Ciebie
Gymnolki -super ,że ci tak ładnie pączkują ,będzie na czym oczy zawiesić
Euphorbia milii też jest fajna ,też kiedyś ją miałam .Widzę,że masz białą czy to czysta biel? koleżanka w pracy ma chyba taką fajną kremową
Czekam na dalsze nowości
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Marlenka, używasz błędnej nazwy. Jeśli już, to Tacitus bellus. Ale to stara nazwa i obecnie używa się Graptopetalum bellum.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- marlenka
- 500p

- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Raflezjo, możliwe. Kiedyś znalazłam taką wersję z literką D zamiast T albo po prostu wplątała mi się literówka, którą wciąż powtarzam. Ale wpisywałam też nową wersję, którą Ty podajesz. W ogóle wielu roślin mi dziś nie znalazło a jestem pewna, że nie są one jakieś tutaj nieznane.
Od czego zależy, że roślinie zmieniono nazwę? Przyznam, że Tacitus brzmi w moich uszach piękniej i bardziej oddaje urok tej orsliny
Od czego zależy, że roślinie zmieniono nazwę? Przyznam, że Tacitus brzmi w moich uszach piękniej i bardziej oddaje urok tej orsliny
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Ładne to coś nawet:
Jakie ładne pąki już u nich - nic tylko kupować więcej gymno
Widzę, że masz rękę do gymnoli![]()
Jakie ładne pąki już u nich - nic tylko kupować więcej gymno
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Niektórych z nas też życie wessało, niestety, ale na szczęście nie przetrawiło do końca i wyplułopiasek pustyni pisze: Długo mnie nie było (...) nawet tego na szczęście nie zauważyliście.
Nie ujmując innym Twoim pięknym roślinom - cudo!!!piasek pustyni pisze: kwitnie niezmordowanie, w pełnym rozkwicie pięcioma kwiatami na raz Graptopetalum bellum:
Do mnie też tego roku zupełnie przypadkiem trafiło takie maleństwo i coraz bardziej się z tego cieszę, a jak może zakwitnie podobnymi kwiateczkami, to chyba usiądę i będę się gapić
Jakie to Twoje jest duże? Zimowałaś sama? Mogłabyś pokazać więcej całej roślinki? Bo kwiaty kwiatami, ale cała na pewno warta pokazania
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Bardzo dziękuję za tak liczne wizyty! Z góry przepraszam, że nie odpisałam od razu, ale dopiero wczoraj rodzinka sobie pojechała, nadeszła więc chwila wytchnienia. Od razu nadrabiam zaległości.
Krysia przysłała cuda, zdjęcia nie oddają całego uroku tych roślin, ani ich wielkości. Niemniej Tobie osobno dziękuję poniżej
Ale na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że zakręcenie totalne, plus nieprzespane noce i trochę innych spraw spowodowało, że dopiero wracam do formy. Dodatkowo właściwie się z rodzajem Andromischus poznaję. Tym bardziej ucieszyłam się, że to właśnie gatunek z tego rodzaju. Raz jeszcze dziękuję
Marlenko - najważniejsze, że znalazłaś wątek, co mogłam, odpisałam na PW. Aeonium mi jeszcze żadne nie kwitło, ale mam maleństwa, więc trochę jeszcze czasu potrzebują. O kalanchoe napisałam, co do Graptopetalum bellum Iwonka już napisała wszystko. Za przemiłą dyskusję bardzo dziękuję oczywiście
Małgosiu - bardzo serdecznie dziękuję za miłe słowa. Czy cisza przed burzą? Nie, po prostu moim zdaniem fajne nowości na koniec tego sezonu. Nie zarzekam się, ale w sierpniu urlop i wyjazd, może we wrześniu coś na kiermaszu dorwę, ale raczej z doniczkowych. Teraz sucholuby mają rosnąć i cieszyć oko - mam nadzieję, że i Wasze.
Co dziwniejsze, mnie też się podoba
Lucynko - no coś Ty, nie zimowałam tego jeszcze, to roślinka którą nabyłam w marcu w pierwszym rzucie zakupów i pokazywałam ją gdzieś na wątku jako zapączkowaną chyba. Jest jednak na tyle urocza z tym kwiatostanem, że musiałam z Wami się nim podzielić. Nie jest duża, kwiaty są większe niż ona sama, natomiast mam zamiar zimować ją razem z eszeweriami i innym jeszcze Graptopetalum. Niżej pokażę zdjęcie, na którym ją widać obecnie, już przekwitającą (po dwóch tygodniach).
A tak w ogóle cieszę się, że Ciebie nie wessało na dobre i że już jesteś
W sumie jakoś tak się złożyło, że w tym sezonie nie pokazywałam swoich eszewerii, tak więc zbiorówka na letnisku wygląda tak:

A teraz czas na drugą serię nowości, które dostałam od Iwonki (raflezja). W sumie zaopatrzyłam się w takie zielone cuda, że nie mogę się na niektóre napatrzeć. Przy okazji wspomnę, że ukorzeniło się już wszystko od Ciebie, Iwonko
Największym cudem, z którego się ucieszyłam jak dziecko z największego prezentu, jest Monstera variegata
:

A w paczce jeszcze oprócz innych doniczkowych cudów znalazły się Aeonium - jeśli błędnie niektóre nazwałam, to proszę o korektę, a zarazem nazwanie pozostałych. Po kolei:
Aeonium simsii - w przyszłym sezonie połączę wszystkie razem:

Aeonium leucoblepharum - dosadziłam do już rozrośniętego:

i pozostałe:
1.
2.
3.
4.
Oczywiście po takich nowościach i od Krysi, i od Iwonki, musiałam zrobić przemeblowanie. Regał stał się typowo sukulentowy i bez zmian w tym przynajmniej sezonie taki pozostanie. Na koniec tego przydługiego postu rzut oka na część moich sukulentów:

Na dziś to tyle. W kolejce trzecia część nowości, coś dla fanów dziwadeł, muszę się tylko uporać ze zdjęciami.
Serdecznie Wam wszystkim z góry dziękuję za wizyty
Dziękuję bardzo, bardzo - i spełniam poniżej prośbębrombiel pisze:Jak zwykle...gdy tylko wstawiasz zdjęcia to oczy wychodzą mi z orbit szok i zachwyt jednocześnie. Poproszę więcej
Iwonko - bardzo dziękujęraflezja pisze:Żanetko!
Bardzo fajne te nowości!
I muszę pochwalić graptopetalum. Z tym kwiatostanem wygląda zjawiskowo. Miałam kiedyś to szczęście podziwiać u siebie, jednak teraz od kilku sezonów nie kwitnie. No i anacamseros świetny.
Honoratko - bardzo dziękuję! Za chwilę wpadnę do Twojego wątku bo jestem pewna, że i Twoje piękności warte są szczególnej uwagi.honorka22 pisze:Każda pokazana roślinka godna uwagi, ale moją najbardziej przyciągnęło Graptopetalum bellum
Mateusz - również dzięki za wizytę i miłe słowa. Pachyphytum rzeczywiście jest tak śliczne w rzeczywistości, że przyćmiewa uroki innych tym bardziej, że piękny i bez kwiatostanu.mataan pisze: Pachyphytum bracteosum - jak dla mnie bezkonkurencyjne w powyższym zestawieniu, chociaż Graptopetalum bellum nie pozostaje daleko w tyle
Dziękuję, Krysiu! jak widać po wpisach, to roślinki od Ciebie wzbudziły - jak najbardziej słuszny - zachwytKaRo pisze:OOOOO piękna prezentacja kwitnień Żanetko! Jesteś niesamowitą kolekcjonerką
I tu mnie się należy po łapach, że nawet się nie domyśliłam i nie skojarzyłam!KaRo pisze: jest to z pewnością - choć nieco wyrośniete=wyciagnięte Adromischus var cristatus. zeyherii
Marlenko - najważniejsze, że znalazłaś wątek, co mogłam, odpisałam na PW. Aeonium mi jeszcze żadne nie kwitło, ale mam maleństwa, więc trochę jeszcze czasu potrzebują. O kalanchoe napisałam, co do Graptopetalum bellum Iwonka już napisała wszystko. Za przemiłą dyskusję bardzo dziękuję oczywiście
Małgosiu - bardzo serdecznie dziękuję za miłe słowa. Czy cisza przed burzą? Nie, po prostu moim zdaniem fajne nowości na koniec tego sezonu. Nie zarzekam się, ale w sierpniu urlop i wyjazd, może we wrześniu coś na kiermaszu dorwę, ale raczej z doniczkowych. Teraz sucholuby mają rosnąć i cieszyć oko - mam nadzieję, że i Wasze.
Dawid, dziękujęD-avi-D pisze:Ładne to coś nawet
Mowy nie ma! Niech zakwitną na całego, to pomyślimy najwyżej o "plaściorach"D-avi-D pisze:Widzę, że masz rękę do gymnoli. Jakie ładne pąki już u nich - nic tylko kupować więcej gymno
Lucynko - no coś Ty, nie zimowałam tego jeszcze, to roślinka którą nabyłam w marcu w pierwszym rzucie zakupów i pokazywałam ją gdzieś na wątku jako zapączkowaną chyba. Jest jednak na tyle urocza z tym kwiatostanem, że musiałam z Wami się nim podzielić. Nie jest duża, kwiaty są większe niż ona sama, natomiast mam zamiar zimować ją razem z eszeweriami i innym jeszcze Graptopetalum. Niżej pokażę zdjęcie, na którym ją widać obecnie, już przekwitającą (po dwóch tygodniach).
A tak w ogóle cieszę się, że Ciebie nie wessało na dobre i że już jesteś
W sumie jakoś tak się złożyło, że w tym sezonie nie pokazywałam swoich eszewerii, tak więc zbiorówka na letnisku wygląda tak:

A teraz czas na drugą serię nowości, które dostałam od Iwonki (raflezja). W sumie zaopatrzyłam się w takie zielone cuda, że nie mogę się na niektóre napatrzeć. Przy okazji wspomnę, że ukorzeniło się już wszystko od Ciebie, Iwonko
Największym cudem, z którego się ucieszyłam jak dziecko z największego prezentu, jest Monstera variegata

A w paczce jeszcze oprócz innych doniczkowych cudów znalazły się Aeonium - jeśli błędnie niektóre nazwałam, to proszę o korektę, a zarazem nazwanie pozostałych. Po kolei:
Aeonium simsii - w przyszłym sezonie połączę wszystkie razem:

Aeonium leucoblepharum - dosadziłam do już rozrośniętego:

i pozostałe:
1.

2.

3.

4.

Oczywiście po takich nowościach i od Krysi, i od Iwonki, musiałam zrobić przemeblowanie. Regał stał się typowo sukulentowy i bez zmian w tym przynajmniej sezonie taki pozostanie. Na koniec tego przydługiego postu rzut oka na część moich sukulentów:

Na dziś to tyle. W kolejce trzecia część nowości, coś dla fanów dziwadeł, muszę się tylko uporać ze zdjęciami.
Serdecznie Wam wszystkim z góry dziękuję za wizyty
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Super,że monsterka się zadomowiła, ale kusisz tymi innymi odmianami aeonium 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Kuszę..? Jaaaa? Skąd...
Ale coś tam do cięcia będzie się niedługo nadawało, więc rzeknij słowo 


