Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Moje Hawortia stoją na parapecie zachodnim za szybą .
W poprzednim sezonie chciałam im dogodzić i wystawiłam na balkon ,poparzyły się.
H .pygmeae nie uratowałam ,a H.truncata ...wyszło jej to na lepsze ,bo po przesadzeniu zaczęła się krzewić,inne doszły do siebie...
Już nie wystawiam na odkryty balkon ,boję się...
shestiger
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 20 lip 2014, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluszkowce

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Jeju co za kolekcja! Liczyłaś kiedyś ile ich łącznie jest??:D Mnie porwały sukulenty i mam dopiero swoje małe przedszkole, nadal się o nich uczę. Na pewno będę wpadać do tego tematu by zgłębiać wiedzę i podziwiać rośliny:)
Dominika
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko - z radością zobaczyłam Twoje eszewerie. Ślicznie wyglądają- ja naprawdę nie wiem, dlaczego się do nich zniechęciłaś. To naprawdę wycackane rośliny!
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Super Ci rosną eszewerki - jest co podziwiać! Wielbicielem hawortsji nie jestem (poza kilkoma wyjątkami :wink: ), ale doceniam i ogladam Twoją kolekcję . Szkoda by było się zniechęcić, bo zgromadziłaś już niezły zbiór!
Vilya
100p
100p
Posty: 178
Od: 13 cze 2013, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Twoje eszewerie wyglądają świetnie! Ja się ze swoimi niestety nie dogaduję, dlatego szybko z nich zrezygnowałam, ale zawsze z chęcią podziwiam u innych :D
Pozdrawiam, Natalia
Mój sukulentowy kącik
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

O ile haworcje marnieją na balkonie, o tyle eszewerki nabierają krasy / ... /
- haworsje wcale nie wyglądają na "marniejące", natomiast echewerie - wyglądają jak modelki przygotowane do pokazu ;:138 .
Obrazek
- bardzo ładny kwiat, te wyrostki na koronach dodają mu niespotykanego uroku ;:215 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatka, ja się powtórzę (chyba za każdym razem to piszę :lol: ) - nie znam się na sukulentach, ale w Twoich zdjęciach można się zakochać! Eszewerie wyglądają jak figury woskowe ;:oj Wszystkie Twoje sukulenty takie dorodne, zadbane, zdrowiutkie, aż miło popatrzeć nawet dla mnie - takiego laika w tym temacie. No i ten ład, porządek, estetyka ;:224 Taka Twoja wizytówka.
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

:D
mucronata, decipiens var. xiphophylla
mucronata ok, a ta xiphophylla to niej jest przypadkiem tenera (cooperii v.tenera w sumie teraz H.cooperii v minima bodajże) ?
http://haworthia-gasteria.blogspot.com/ ... enera.html

Haworthia guttata = H. reticulata :wit

W STC mają dużo eszewerii, trochę mnie korci, kiedyś zainteresować się tematem, poszukać stanowiskowych, choć w moich warunkach one mogę rosną słabo i w zimie bujać ale to korcenie ... 8-)

Echeveria ballsii, Mosquera, 20 km west of Bogota, ex RW Colombia 2,5E
Echeveria subrigida Guanaguato, Mexico 6E

ceny jak haworsje ale pośród tylu cultivarów dzikusy nawet ciekawie się prezentują
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ostatnio widziałam E.affinis - piękna!! Świetnie by u Ciebie wyglądała.... ;:173
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
chromat
1000p
1000p
Posty: 1317
Od: 29 gru 2010, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Obrazek
U mnie mucronata (wg. mnie z tego samego źródła) rośnie tak mam ją hmm dwa lata, zbytnio się do niej nie przykładam, bo dobrze sobie radzi. Zobacz Beato :wit
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

W moim watku napisałaś:
/ ... / ja Tavaresia zasuszyłam, podobnie jak kilka Huernia - popełniłam po raz kolejny błąd wynosząc wszystkie na balkon - większosc już zabrałam z powrotem do środka, ale co straciłam,to...
- moje stoją od wiosny na obudowanym balkonie i wnioskuję (nie wiem czy poprawnie ?), że "kąpiele" słoneczne w bezpośrednim słońcu bardzo im służą. W czasie upałów bardzo często podlewam obficie, nawet co drugi dzień - temperatura często oscyluje w okolicach 38 i więcej st C. Moje rośliny rosną w bardzo mineralnym podłożu, które bardzo szybko przesycha przy takich wysokich temperaturach. Posadziłem rośliny w mineralne podłoże, ponieważ obawiałem się, że mogę je przelać. W podłożu jakiego używam, łatwiej jest mi kontrolować stopień jego przeschnięcia. Na balkonie trzymam również sadzonki, które ukorzeniałem w tym sezonie, rosnące w małych doniczkach (4,5x4,5x 4,5 cm i 5x5x5 cm.) W bardzo podobnym podłożu rosną również moje roślinki z kaudexem, które obecnie kwitną - dostarczam im wodę przez podsiąkanie. Rośliny na balkonie będę trzymał minimum do września lub nawet dłużej w zależności jaka będzie pogoda. Skracające się dni = dłuższy czas oświetlenia roślin przez bezpośrednie promienie słoneczne (słońce niżej "chodzi" po nieboskłonie), moim zdaniem bardzo korzystnie wpływa na ich rozwój i przygotowanie do sezonu jesienno - zimowego.
Oglądając Twoje rośliny, zawsze podziwiam ich "wypasiony" stan, są bardzo zadbane, pięknie wybarwione, nawodnione i co najważniejsze - mają sporo miejsca gdzie mogą rosnąć.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Akwelan_2009 pisze:W moim watku napisałaś:
/ ... / ja Tavaresia zasuszyłam, podobnie jak kilka Huernia - popełniłam po raz kolejny błąd wynosząc wszystkie na balkon - większosc już zabrałam z powrotem do środka, ale co straciłam,to...
No właśnie - ja tez bym się chciała do tego odnieść, jeżeli można - w ramach zbierania 'teoretycznych' doświadczeń :)
Czemu to wyniesienie na balkon miało się okazać dla nich zabójcze? Za mało wody, za dużo słońca, czy może coś jeszcze innego?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Dominika - Witaj! - ok. 200 gatunków, odmian i kultywarów - nie licząc asklepiadaków...
Aga, Gosia, Henryk, Żaneta, Asia, Natalia, Mieczysław, Magda: dziękuję, że podbudowujecie mnie wyrażając swoje uznanie co do moich roślinek i wręcz powątpiewacie, że mam i brzydkie...ale tych oczywiście nie pokazuję - szacuję, że ok. 1/4 mnie "nie lubi", niektóre "odeszły", inne wegetują w proteście na warunki jakie im zapewniam... na pewno światło jest problemem - zimą nie mam dla wszystkich miejsca przy oknie, dlatego aby to zrekompensować - te najbardziej odporne latem wędrują na balkon (oczywiście cieniuję je itp.) - wydawało mi się, że wschodnia wystawa jest dobra - słońce do południa - ale większość nie daje rady - marnieją w oczach - część wycofuję z patelni i w domu zwykle dochodzą do siebie, ale z dużymi startami w objętości rozet...zobaczcie kilka przykładów
Obrazek Obrazek Obrazek
Krzysztof - poprawiłam na H. tenera, choć mam inną tak oznaczoną o zgoła zupełnie innym wyglądzie...ale przy "miękkich" nie dyskutuję...zdaję się na Twoje zdanie...a H. mucronata u mnie się trochę poprawiła jak zabrałam ją dalej od okna - Twoja jędrna, listki do góry, moja była trochę "sflaczała" i je rozkładała, ale teraz jest już trochę lepiej
Lucy - myślałam o E. affinis, ale na taką bardzo ciemna trudno trafić - a tylko na takiej mi zależy...no i nie wiem, czy utrzyma u mnie taką barwę...
Mieczysław, Lucy -tak jak i inne, asklepiadaki nie rosną dobrze na moim balkonie - obecnie stoją tam już tylko trzy, bo mają pąki i nie chcę ruszać (Lucy - Diplocyatha wczesny pączek też i u mnie zasuszyła, ale jest nowy i rośnie w oczach...nie chcę zapeszać ) - jestem pewna, że im wschodnia wystawa nie pasuje, bo po przeniesieniu do domu w ciągu 1-1.5 tygodnia nabierają jędrności i zieleni - na balkonie zapadają się w sobie - stapelie wyglądały jak patyki z czterema skrzydełkami :shock: - podlewam jak i Mieczysław - nawet 2-3 razy w tygodniu, ale dosyć skąpo - nie wiem...może jednak za skąpo - a może podłoże za bardzo mineralne...postanowiłam dodać trochę czarnej ziemi i częściej zasilać - pozostaje mi nadal próbować im dogodzić :?

Miałam nic już nie kupować, ale jednak się skusiłam - do LM rzucili towar z Holandii - nie zastanawiałam się ani chwili kiedy zobaczyłam piękną Agave stricta 'Nana' (A. striata ssp. stricta 'Nana') - nic to, że to skok w bok - od dawna chciałam ja mieć, dostałam nawet od Iwonki mały odrost, ale rośnie w takim tempie, że chyba nie doczekam oczekiwanego efektu
Obrazek Obrazek
...były też grubasy - jakaś nowinka hodowlana, bo w zasadzie śladu w necie - tylko palety w sprzedaży hurtowej - nazwa na doniczce: Aloe variegata 'Magic' - hmmm...to coś jest bardzo podobne do Gasteraloe 'Aveo', tyle że plamki płaskie, liście gładkie...wydaje mi się, że i to jakaś hybryda aloesu tygrysiego , ostatnia fotka to A. variegata dla porównania (kiepsko mi rośnie :( )
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dokonałam udanego moim zdaniem mariażu - połączyłam w jednej donicy cztery aloesy o pokroju kolumnowym - średnio wyglądały w osobnych donicach - razem cieszą moje oko, choć to nie są moje "oczka w głowie" :wink:
Aloe 'Star Buquet' (hybryda A. mitriformis), Aloe squarrosa, Aloe juvenna i czwarty - hybryda A. juvenna
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...trochę kolorków
Aloe rauhii hyb.
Obrazek Obrazek
Aloe bakeri
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Pięknie wyglda H. mucronata ;:167 U mnie też nie wytrzymują wschodniego słońca. Podobnie większość stapeliowatych. Prawie zasuszyłam trzy haworcje, ale kwitną, więc nie jest tragicznie.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20292
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Jak zwykle wszystko bardzo ładne u Ciebie, takie... dopieszczone - to wydaje się być tym słowem o które mi chodziło. ;:173

Nowości super a kolorki - cudowne! ;:oj
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”