Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD

[Iw]

Maryna, dawno nie zaglądałam, ale już jestem i bedę podglądać

[christinkrysia]

Maryniu w każdym sezonie znajdzie sie przyczyna na nasze zmartwienia ... taki los ogrodnika. Powoli i ja wyzbywam się kapryśnych ogrodówek ale wciąż cos skusi - a niepotrzebnie.
Widoczki sielskie, pełne rozmaitości i koją duszę. Śliczne liliowce w spokojnej tonacji kolorystycznej . Sadziec i u mnie w przedbiegach do kwitnienia ale zaczynam sie martwic jego siłą rozrastania - marzenie o wielkiej kępie przerosło rzeczywistość, dobra ziemia ma plusy i minusy.
Chyba będe kopać ...

[ewamaj66]

Zaczęłam do Ciebie pisać i kot przeszedł mi po klawiaturze. Sama nie umiałabym tak szybko wyłączyć komputera
Wczoraj nawet zagrzmiało. W miejscowości położonej 3 km dalej była regularna burza z opadami, ja musiałam konewkować
Najbardziej zazdroszczę Ci porzeczek W tym roku nie nacieszę się owocami-wiśnia była jedna, czereśni żadnej, agrestu 22 sztuki, podobnie czarnej porzeczki (liczyłam ), śliwek nie ma, gruszki znalazłam dwie na czterech drzewkach, a te parę czerwonych porzeczek zjadły dzieci brata, kiedy u nas były. Przynajmniej ktoś się ucieszył Zwykle robiłam kilka słoiczków galaretki (jedyna, jaką jadam ) porzeczkowej, zimą pachniała prawdziwymi owocami. Teraz muszę obejść się smakiem

[marpa]

Pulpa222 - Aniu za miłe słowa i wizyty wielkie dzięki!
Szukać będziesz różyczki ??? ... Szukaj ...szukaj bo ja mam odmiany rzadkie i mało na FO spotykane Ale jaki ogród takie róże...
Aspera moja liczy już chyba z 5 lat...lubi być okrywana bo kaprysi z kwitnieniem . Liliowce u mnie...widziałaś, widziałaś, kilka mam ale moje liliowce takie jak i moje róże...A skoro mam to i fotografuję a fotki liliowców królują w tym okresie na FO ...i stąd wyniknął mój przesyt po niedzielnym dłuższym forumowym buszowaniu...Ale ogólnie nie mam nic przeciw nim ...

AGNESS wczoraj nie padało, zapowiedzi są na dzisiaj ale do wczoraj było dość wilgotno po wcześniejszych opadach...oczyściłam błyskawicznie przedogródek , gdzie trochę się zachwaściło i idealnie się wyrywało chwaściory z korzeniami . U mnie na szczęście deszcz często pada i ostatnio podlewam tylko doniczkowce
Cieszy mnie,że podobają Ci się moje widoki

Margaret2014 przeoczyłam te puszki bo staram się ich nie pokazywać i bynajmniej nie są one gadżetem ogrodowym u mnie ale są niezbędnikiem w walce z nornicami ...nie wiem czy to ich zasługa ale w tym roku nor nie widzę . W ub.sezonie zużyłam kilka opakowań trutki a w tym jeszcze jednej nie skończyłam... A to jest dla mnie ważne bardzo bo miałam ich już serdecznie dość !
Dziękuję , że mnie odwiedzasz !

Iw - miło ,że jesteś , zapraszam !

christinkrysia - u mnie ogrodówki tylko dwie ...za miłe słowa jestem bardzo wdzięczna Sadziec mój się rozrasta umiarkowanie ale póki co nie przekracza granic ...u mnie na obrzeżach przy płocie więc tam ma swobodę...Nie wprowadzam żadnych większych krzewów " na salony" ,żeby nie mieć problemów z rozrastaniem.Ponadto nie dogadzam im pod żadnym względem.M.in. sadźca nigdy nie podlewam ani nie nawożę raczej wegetuje w suszy..Ale jest ładny, wiele osób nadal się zatrzymuje przy alei i pytają co to za piękna roślina ..

ewamaj66 No teraz takie lokalne opady i burze się zdarzają ..ja na razie nie konewkuję , opadów wystarczająco, dzisiaj jest także zapowiadany deszcz.Wolałabym w godz. wieczornych bo wczoraj byłam krótko na działce ..miałam inne sprawy do załatwienia w mieście i popołudniową wizytę imieninową
Porzeczek mi zazdrościsz ..to akurat wspólny krzaczek sąsiadowy , resztki owoców czerwone/ kilka krzaków /wcale nie zrywane służą tylko do podjadania a czarne oberwane na przetwory . Jakoś nie gustuję..wolę borówkę amerykańską...Przykro,że u Ciebie taka mizeria owocowa u nas szczególnie jabłek jest zatrzęsienie,gruszy nie mam śliwka wczesna już się skończyła ,renkloda ma mnóstwo owoców no i borówki też nie brakuje ale mam odmiany późne /30 letnie/!.No i aronia na sok , bo w nalewkach nie gustujemy...
To z owoców na tyle...zaczynają dojrzewać późno siane i sadzone przez M pomidorki , ogórki codziennie zaprawiane , fasolka szparagowa no i inne warzywka już w użyciu !

[Margaret2014]

Maryniu w kwestii puszek oczywiście to nie było złośliwe.
Rozumiem zamysł, u mnie co prawda nie ma nornic, tylko krety, ale wiem jakie szkody potrafią zrobić nornice.

Ja jeszcze raz w kwestii sadźca. On się tak rozkrzewił z jednej sadzonki, czy miałaś ich kilka.
Na zdjęciu wygląda jak niezła kępa.

[marpa]

Margaret2014 oczywiście , że tak ja rozumiem , na żartach się znam , wytłumaczyłam chętnie zamysł bo pewnie zostanie wykorzystany przez tych, którzy go jeszcze nie wykorzystali ... a pomysł bynajmniej nie jest moim autorskim...
Kępa sadźca jest rzeczywiście niezła ale rośnie pewno 4-5 lat z jedno pędowej sadzonki kupionej na lokalnym ryneczku... U nas podobno można go spotkać na podmokłych terenach bagiennych nad stawami , rzekami itp.

Ogromna chmura jakby burzowa pojawiła się wczesnym popołudniem nad działkami , zaczęło delkatnie kropić i wiaterek mocniejszy powiał więc zwinęliśmy manatki..W mieście mokro ale musieliśmy zawrócić bo zapomnieliśmy zabrać wiadro z ogórkami a na działkach sucho...dobrze ,że podlałam co pilne...Teraz pochmurno ale nie pada , stracone popołudnie ...w domu . Mam jeszcze trochę wycinania przekwitłych roślin , szczególnie host bo kwitły bardzo obficie ale musiałam zostawić tę robotę... Ochłodziło się, jest przyjemne 23 st...och...jaka ulga...

[Pulpa222]

Różyczki śliczne, ale ta czerwono-biała jest w 'moim typie' barw. Już ją znalazłam, tzn. wiem skąd można kupić, ale nie wypada zamawiać jedną sztukę, więc mam dylemat, co by tu jeszcze z róż sobie zaserwować. Skończy się pewnie na jakiś 'jadalnych', bo galaretka z płatków mojej Luis Odier wyszła 'odlotowa' .
Nigdy nie zmienisz swojego życia, dopóki nie zmienisz czegoś, co codziennie robisz...

Liliowce, poza urodą, mieszanką kolorów, są samoobsługowe, a o takie rośliny w tej chwili zabiegam. Tylko żartowałam , że masz przesyt.
Napisałaś: Ale jaki ogród takie róże... Tak trzymać!. Jestem 'za' .

A, że lubię Cię odwiedzać, to fakt . Uwielbiam taki natłok wszystkiego; głównie kolorowych bylin. Nie lubię równych rabatek, wypielęgnowanych trawników, monotonnych zestawień - to nie moja bajka .

[Margaret2014]

No to muszę parę lat poczekać, ot...

[marpa]

Aniu no to się cieszę,że mogłam zainspirować Ciebie do zakupu / czego jak czego ale róży / na galaretkę różaną nie namówiłabyś mnie... Płatki różane lubię ale tylko w naturze!

Mój niedzielny przesyt foto liliowców był autentyczny ale przejściowy ...za dużo się ich naoglądałam w wersji portretowej...za dużo jak na jedno popołudnie
Miło mi ,że lubisz mnie odwiedzać bo takich osób z taką deklaracją ze świecą mi szukać... A,że gust ogrodowy mamy jednaki i że i ja lubię bywać u Ciebie to oczywista oczywistość jest !

Dzisiejsze popołudnie deszczowe , mam nadzieję,że i działkę mi podlało zdrowo

Fotek dzisiejszych wrzucę kilka wieczorową porą...

lilie górują nad rabatami

zakwitają kolejne


















Margaret2014 - cierpliwość cnotą ogrodnika jest!

[Margaret2014]

A co to to białe na ostatnim zdjęciu?

[marpa]

anafalis perłowy

[Wanda7]

Maryniu w Twoim gąszczu dóbr wszelakich, ktorych nie sposób wszystkich pochwalić z osobna, dostrzeglam nieznaną mi roślinę. Żółte okragłe kwiatki z żółtymi jeżykowatymi środkami. Podobne do rumianków, ale całe żółte. Czyżby to był wrotycz?
Mam nadzieję, że wiesz, o ktorą mi chodzi, bo nie chcialam cytować zdjęcia, żeby nie zaśmiecać

[ewamaj66]

Pomidory dopiero wiążą owoce, fasolki jeszcze nie rwałam, a ogórkiem poczęstowała mnie wczoraj sąsiadka-swoich jeszcze nie mam. Nie mam też deszczu Od 11 dni nie spadła ani kropla, a temperatury wysokie.
Głównie chodzę i podziwiam kwiaty, bo pielić w suchej glinie się nie da W zeszłym roku było jeszcze bardziej sucho, teraz trawa dopiero zaczyna żółknąć.
Bardzo ładnie wyszło zdjęcie krokosmii, śliczne kłosy

[marpa]

Wandziu miło , że zajrzałaś nie wiem o którą roślinę żółtą Ci chodzi bo trochę takich mam ...nie mam z całą pewnością wrotyczu. Jeżeli jesteś rzeczywiście zainteresowana to zacytuj zdjęcie śmiało , nie ma wielu wpisów więc u mnie zaśmiecanie nie grozi!

Ewciu uradowałaś mnie uznaniem dla mojego zdjęcia. Wklejam ich setki i jeżeli można z nich czasem coś wybrać w przyzwoitym wymiarze to radość dla mnie wielka!
Całą noc lało intensywnie u mnie ...ślimaki znowu zaatakują , unicestwiłam kilka na ścieżce dobrze wypasionych okazów a w ub. sezonie taki miałam spokój z nimi...znów tałatajstwo przylazło skądś! A dzisiaj cd deszczu..trochę już za dużo !Wyobrażam sobie suszę u Ciebie skoro tak dawno nie było opadów.
U mnie pada regularnie a ostatniej doby to zdecydowanie dość...

trochę fotek , żeby zaglądającym nie było nudno !














jak budleja to i motyle

[AGNESS]

Maryniu u Ciebie nadmiar deszczu, a u mnie wciąż sucho wczoraj wreszcie popadało, ale tylko chwilę, nawet kurzu z liści dobrze nie zmyło. Mam nadzieję, że dziś będzie powtórka, bo roślinki bardzo spragnione...
Zdjęcia z ogrodu jak zawsze kolorowe, bogate i śliczne. Rozplenica wspaniała, bardzo lubię tę trawkę..... no i jeżówki, których wszędzie wypatruję