Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Dokładnie, pasja i wiedza
A do tego piękne zdjęcia pięknych roślin 
- marta_lara
- 500p

- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Oj ja również uwielbiam ten wątek, za obrazki i za literki
A tak serio, podobnie jak u Żanety wiele ciekawych informacji przystępnie przedstawionych i do tego super zdjęcia - wątek na medal 
-
Gaga1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Popieram moich przedmówców
Twój wątek oraz Żanety jest skarbnicą wiedzy o tych niezwykłych i słabo u nas znanych roślinkach.
Z przyjemnością się u ciebie czyta i ogląda ciekawe rośliny.
Twój wątek oraz Żanety jest skarbnicą wiedzy o tych niezwykłych i słabo u nas znanych roślinkach.
Z przyjemnością się u ciebie czyta i ogląda ciekawe rośliny.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Śliczności!!! Ja już trzeci raz podchodzę do wyprodukowania sadzonki Irish flirta, zobaczymy, czy faktycznie do trzech razy sztuka. Cos mi się te zielone falbanki nie chcą udać, jakie by nie były
Aktualnie rozmnażam coś bardzo podobnego do tego na fotce (musiałabym zajrzeć do kajetu, bo nie pamiętam nazwy, to już chyba sks, skoro skleroza się chwyta ;) ), tylko listki gładkie, na pstre się nie porywam.
Świetny pomysł, jak dla mnie informacje wielce ciekawe i przydatne, dziękiprzypomnę problem identyfikacji H. fasciata i H. attenuata na kilku przykładach
- chromat
- 1000p

- Posty: 1317
- Od: 29 gru 2010, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
H. fasciata f. browniana - ten typ tak może mieć, nie przejmuj się
z tych 'nowych' zgniła mi jedna mucronata(integra) normalnie dostała infekcji grzybiczej i dopiero się zorientowałem jak 'wyłysiała' od środka
Ten rok dla haworsji jest kiepski, albo zimno i leje albo upał i pali
dość mam tej pogody
proszę o przeniesienie naszego kraju w inną szerokość geograficzną 
Beata przeczytaj to, może Ci pomoże
myślę, że to ważny głos w dyskusji, i dobry Bayer
Cytat z http://haworthiaupdates.org/haworthia-r ... -fasciata/
z tych 'nowych' zgniła mi jedna mucronata(integra) normalnie dostała infekcji grzybiczej i dopiero się zorientowałem jak 'wyłysiała' od środka
Ten rok dla haworsji jest kiepski, albo zimno i leje albo upał i pali
Beata przeczytaj to, może Ci pomoże
Cytat z http://haworthiaupdates.org/haworthia-r ... -fasciata/
Plants from east of Uitenhage can be quite heavily tubercled and are more attractive in cultivation than most members of the species. Dr. Hayashi (priv. comm.) refutes the contention that the forma browniana comprises a single clone. Here it is no longer formally upheld as a taxon although it is an obvious variant, because recognition of variants of this kind in a consistent way would result in an excessive proliferation of names. Although the normal distinction from H. attenuata is on the basis of a tubercle-free upper leaf surface, H. fasciata has fibres in the leaf which must constitute a more profound difference between the two species. Fibres are also present in the leaves of H. longiana, H. coarctata and H. glauca and this character may suggest a real division in the subgenus.
Pozdrawiam Krzysiek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20350
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Znowu piękne rośliny pokazałaś.
Twoje haworcje okazałe i ślicznie wybarwione. Widać, że są Twoim oczkiem w głowie.
Przy okazji - podziwiam Twoją dociekliwość jeśli chodzi o pochodzenie i prawidłowe opisanie swoich roślin. Też podobnie miałem... kiedyś. Teraz już aż tak nie zgłębiam tematu - być może dlatego, że interesuję się różnymi, czasem daleko spokrewnionymi roślinami. Doszedłem więc do wniosku, że wszystkiego niestety na 100% nie ogarnę...
Fiołki (i ich zdjęcia) - bardzo ładne!
Twoje haworcje okazałe i ślicznie wybarwione. Widać, że są Twoim oczkiem w głowie.
Przy okazji - podziwiam Twoją dociekliwość jeśli chodzi o pochodzenie i prawidłowe opisanie swoich roślin. Też podobnie miałem... kiedyś. Teraz już aż tak nie zgłębiam tematu - być może dlatego, że interesuję się różnymi, czasem daleko spokrewnionymi roślinami. Doszedłem więc do wniosku, że wszystkiego niestety na 100% nie ogarnę...
Fiołki (i ich zdjęcia) - bardzo ładne!
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- chromat
- 1000p

- Posty: 1317
- Od: 29 gru 2010, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Heniu ogarniesz, wszystko ogarniesz, przy tak rozbudowanej kolekcji, jak nie ty to kto 
Pozdrawiam Krzysiek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20350
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Jak miło że we mnie wierzysz.
Tyle, że ja do ogarnięcia mam kilka różnych mocno rozbudowanych ilościowo rodzajów roślin...
Ale co tam - nie składam broni, trza być przecież kwardym...
Tyle, że ja do ogarnięcia mam kilka różnych mocno rozbudowanych ilościowo rodzajów roślin...
Ale co tam - nie składam broni, trza być przecież kwardym...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Beatko!
Bardzo ciekawie różnicujesz te dwie haworsje.
Też lubię czytać co piszesz i podoba mi się jak piszesz.
Niestety haworsje lubia mnie średnio i wstyd przyznać, ale chyba trochę od Ciebie ( z 2012r.) zmarnowałam. Jednak kilka zostało i wkrótce pokażę w swoim wątku.
Bardzo ciekawie różnicujesz te dwie haworsje.
Też lubię czytać co piszesz i podoba mi się jak piszesz.
Niestety haworsje lubia mnie średnio i wstyd przyznać, ale chyba trochę od Ciebie ( z 2012r.) zmarnowałam. Jednak kilka zostało i wkrótce pokażę w swoim wątku.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
O ile haworcje marnieją na balkonie, o tyle eszewerki nabierają krasy - niektóre z naddatkiem rekompensują zimowe rozczarowania - kilka z tych większych nic sobie nie robi z "patelni" (najbardziej zachwyca mnie E. pulidonis!), mniejsze jednak zabrałam z balkonu. Podobnie zarządziłam ewakuację większości haworcji, bo już nie mogłam patrzyć na ich pogłębiającą się opaleniznę i anoreksję...
Echeveria pulidonis, agavoides, nodulosa, nn?, purpusorum










Kilka spośród moich większych "miękkich" haworcji, do których nie mam ręki i stopniowo stają się u mnie równą rzadkością/pozostałością co kaktusy
Haworthia guttata, retusa, mucronata, edit. tenera








Podczas mojej nieobecności umknęło mi kilka kwitnień asklepiadków, zastałam już tylko taśmo powtarzającą kwitnienie Huernia pendurata


Echeveria pulidonis, agavoides, nodulosa, nn?, purpusorum










Kilka spośród moich większych "miękkich" haworcji, do których nie mam ręki i stopniowo stają się u mnie równą rzadkością/pozostałością co kaktusy
Haworthia guttata, retusa, mucronata, edit. tenera








Podczas mojej nieobecności umknęło mi kilka kwitnień asklepiadków, zastałam już tylko taśmo powtarzającą kwitnienie Huernia pendurata


- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Beatko piękne eszewerie
i haworsje i śmierdziuszek. Wszystko u Ciebie jest zadbane, wycackane i wypieszczone do tego fachowa wiedza
A że czasem coś tam padnie
tak już bywa 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Jak zwykle pokazałaś piękne zdjęcia i roślinki
Piszesz ,że nie które marnieją ,ale większość u ciebie wygląda super.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20350
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Echeverie jak marzenie - silne, zwarte, opalone... Takie mi się podobają!
Twoje haworcje piszesz na słońcu źle wyglądają. Nie bardzo wiem dlaczego.
U mnie od 14stej do końca dnia bardzo silnie grzeje i nie widzę aby się coś złego działo. Tzn. oczywiście są rośliny które lepiej i gorzej znoszą te warunki ale mimo wszystko żadnych wypadów nie mam, co najwyżej póki co nie rosną. A że przenieść ich nie mam gdzie to widać pogodziły się z losem i dają radę, ba, większość się ładnie wybarwiła i cieszy oczy właściciela.
Twoje haworcje piszesz na słońcu źle wyglądają. Nie bardzo wiem dlaczego.
U mnie od 14stej do końca dnia bardzo silnie grzeje i nie widzę aby się coś złego działo. Tzn. oczywiście są rośliny które lepiej i gorzej znoszą te warunki ale mimo wszystko żadnych wypadów nie mam, co najwyżej póki co nie rosną. A że przenieść ich nie mam gdzie to widać pogodziły się z losem i dają radę, ba, większość się ładnie wybarwiła i cieszy oczy właściciela.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.


