Maliny - uprawa, nawożenie cięcie cz.2
- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Maliny
Może tak, Malina lubi glebę wilgotną ale nie zastoiska wodne (podtopienia).
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- pawelp1320
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1508
 - Od: 1 kwie 2013, o 11:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
 
Re: Maliny
O, i o to mi chodziło. Lepiej wyjaśnić takie rzeczy bo niektórzy mogliby nadmiernie starać się wysuszać ziemię z wilgoci  
			
			
									
						
							Pozdrawiam Paweł
			
						- 
				ostatnia szansa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2993
 - Od: 26 lis 2009, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpacie
 
Re: Maliny
Dziś, pomimo ponad 30 stopniowego upału, został przekopany rów pomiędzy dwoma rzędami malin powtarzających - ziemia była jak masło - mokra glina pełna wody. Na przesuszenie mam sposób - leję wodę. Na zalanie nic nie pomaga tylko obniżenie poziomu wody.ostatnia szansa pisze:Ja też nie mogę dojść jakie choroby męczą moje maliny dwuletnie i powtarzające owocowanie/późne.
...W przypadku malin powtarzających prowadzone na późne, myślę, ze u mnie jest choroba grzybowa potęgowana zalaniem korzeni.
Moja działka na szczycie góry ma blisko pod powierzchnią skałę i mam lokalne dolinki gdzie zatrzymuje się woda w czasie deszczu i bardzo powoli schodzi - w takiej rosną maliny powtarzające..
Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Xeper
 - 100p

 - Posty: 171
 - Od: 27 maja 2014, o 16:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Grodzisk Maz.
 
Re: Maliny
Witajcie, 
w maju wsadziłem do gruntu sadzonki maliny z doniczek (odmiana Polana). Gdy je sadziłem miały ok 10 cm wysokości - teraz pędy sięgają ponad kolano i część z nich zaczyna miec pąki kwiatowe. Czy usuwać te pąki, czy zostawić do owocowania?
			
			
									
						
							w maju wsadziłem do gruntu sadzonki maliny z doniczek (odmiana Polana). Gdy je sadziłem miały ok 10 cm wysokości - teraz pędy sięgają ponad kolano i część z nich zaczyna miec pąki kwiatowe. Czy usuwać te pąki, czy zostawić do owocowania?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
			
						- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Maliny
Ja co roku sadzę z doniczkowanej rozsady i pięknie owocują do mrozów.
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- Xeper
 - 100p

 - Posty: 171
 - Od: 27 maja 2014, o 16:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Grodzisk Maz.
 
Re: Maliny
Dzięki za odpowiedz 
 
Czyli dac tym maluchom spokojnie rosnąć i kwitnąć i owocować? Dobrze rozumiem?
			
			
									
						
							Czyli dac tym maluchom spokojnie rosnąć i kwitnąć i owocować? Dobrze rozumiem?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
			
						Re: Maliny
Zostaw, ja też tak zaczynałem a teraz mam plantację, a zaczęło się od kilku sadzonek.Xeper pisze:Witajcie,
w maju wsadziłem do gruntu sadzonki maliny z doniczek (odmiana Polana). Gdy je sadziłem miały ok 10 cm wysokości - teraz pędy sięgają ponad kolano i część z nich zaczyna miec pąki kwiatowe. Czy usuwać te pąki, czy zostawić do owocowania?
 
 
   Co trzy dni zbiór po ok. 15-20 kg. malin Pozdrawiam Józef
			
						Re: Maliny
U mnie zaczynają owocować polka i polana czy to trochę nie za szybko???
			
			
									
						
							Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Re: Maliny
Nie za szybko, to już ich czas na owocowanie.baxiowa pisze:U mnie zaczynają owocować polka i polana czy to trochę nie za szybko???

Pozdrawiam Józef
			
						Re: Maliny
Witaj Beato. Widzę,że masz imponującą plantację , u mnie już miejsca brak. A miał być tylko skromny żywopłocik, a zajął mi już 3/4 działki.
 Co do zbiorów to u mnie jest podobnie, dopiero pierwsze jaskółki się pojawiły, szał będzie później tak jak u Ciebie. 
  
			
			
									
						
							
  
Pozdrawiam Józef
			
						- OgrodnikSebek
 - 200p

 - Posty: 376
 - Od: 29 mar 2013, o 12:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: łódzkie
 
Re: Maliny
Jest za ciepło na maliny . Na krzaku się normalnie smażą...Takie jakby ugotowane .. Co robić?
			
			
									
						
							Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Maliny
U mnie te dojrzałe, na czubkach pędów też są ugotowane. Robią się białe, jak polane wrzątkiem. Chyba te 'jesienne" tak mają. Wczoraj w cieniu +33C. Dziś stopień mniej.
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- OgrodnikSebek
 - 200p

 - Posty: 376
 - Od: 29 mar 2013, o 12:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: łódzkie
 
Re: Maliny
I co tu robić ,żeby się tak nie paliły?
			
			
									
						
							Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Re: Maliny
Mam pytanie o rozmnażanie malin. Chciałbym powiększyć swoją uprawę - mam odmianę NN chyba Polka lub Polana - powtarzająca na pewno.
Nie wierzę, że plantacje się sadzi "z odrostów". A nie mogę nigdzie znaleźć, o metodzie ukorzeniania pędów zdrewniałych.
Jak na jesień zetnę pędy, potnę np. na 30 cm odcinki, zadołuję, przechowam do wiosny, na wiosnę do ziemi. Myślicie, że urosną z tego nowe krzaki?
			
			
									
						
										
						Nie wierzę, że plantacje się sadzi "z odrostów". A nie mogę nigdzie znaleźć, o metodzie ukorzeniania pędów zdrewniałych.
Jak na jesień zetnę pędy, potnę np. na 30 cm odcinki, zadołuję, przechowam do wiosny, na wiosnę do ziemi. Myślicie, że urosną z tego nowe krzaki?






 
		
