Mój fijoł 16

[majka411]

Ewciu bardzo mi się podobają Twoje wielgaśne krzaki róż.
Skąpisz nam tych widoków.

[ewamaj66]

Iwona, mogą to być angielki Wiele z nich opuszcza kwiaty w dół, co ja akurat lubię. Jeśli nie znasz nazw, wrzuć zdjęcia do identyfikacji, może znajdzie się bystre oko i podpowie Moje nie jest już bystre, a nigdy nie radziłam sobie dobrze z rozpoznawaniem na zdjęciach.
Majka, może wieczorem uda mi się przysiąść przy lapku ze zdjęciami

[munia10]

Przepiękny ogród. Podobny do mojego pod względem róż, też mam ich sporo.

[ewamaj66]

Munia, dziękuję Po Twojej wzmiance, że też masz róże, jestem jeszcze bardziej ciekawa Twojego wątku Powiedz, jak masz na imię, będzie łatwiej do Ciebie pisać.

Coś dla wielbicieli kotów




Czarniuta na posterunku.


Canadian Border Patrol.




Queen of Sweden-doczekałam się


GNER.


Geoff Hamilton.

[Andzia84]

O jejuśku, przykro mi Ewa, ale nie będę zachwycać się liliowcem tym razem. Kociątka przebijają wszystko. Wymiziałabym, wygłaskała aż by zwiały Aż mi się palce zakrzywiają do czochrania

[ewamaj66]

Ania, ten kolorowy jest starszy i już bryka A czarnego kotka potrafi wziąć za kark i zanieść do koszyka.

Golden Wings. Od razu myślę o jednym psie...


Ghislaine de Feligonde.


Utopia.


Pierwsze w tym roku zdjęcia warzywnika


W tym pustym miejscu po prawej rośnie pietruszka-całe 20 sztuk


Czyżbym miała mieć pomidory?


Wiązówka.


Charles de Mills.


Marguerite Hilling-cieszę się, że ją posadziłam.

[Andzia84]

No trudno-to czarny by nie dał rady ode mnie uciec-zagłaskałabym
U mnie też w tym roku pietruszka w dwóch rzędach wzeszła w oszałamiającej ilości 11 sztuk. Wszystko buja, a pietruszka tylko miejsce blokuje

[sweety]

Marguerite Hilling ma rewelacyjny kolorek Kusisz...

[nena08]

Queen of Sweden u mnie zaczyna powtarzać.
Prawda, że śliczna i ten bladawy róż

[edulkot]

Ewuś dzięki za zdjęcie Golden Wings
Dr. W. Van Fleet szaleje

[ewamaj66]

Ania (Andzia), chętnie się podzielę kotem Pietruszka już drugi rok z rzędu właściwie nie istnieje
Ania (sweety), ona już raz kwitła, a teraz pokazuje pojedyncze kwiaty. Są na tyle duże, że widać wysiłki Posadziłam ją obok Nevady.
Ania (nena)-nalot Ań mnie zaszczycił Na Queen of Sweden polowałam trzy lata, w tym trafiło się jedno niepowodzenie po posadzeniu sadzonki. Bardzo mi się podoba kształt kwiatu i kolor, a na tej rabacie odpowiedni jest także jej pokrój. Tonie w przetaczniku
Majka, róża śliczna, szczególnie, kiedy blednie. A kojarzyć mi się będzie zawsze z Twoją miłością.
Zastanawiam się, jak ujarzmić Dr van Fleet-powinna chyba sama zająć całą kratkę Powoli dojrzewam do tej myśli, bo rośnie tam jeszcze White New Dawn i Giardina.

[marpa]

Ewciu koty i róże masz urocze!!!

[stasia_ogrod]

Warzywniaczek bardzo dorodny i pomidorki będą, a różowa wiązówka niezmiennie mnie zachwyca.
Róże powojniczki wszystko to już widziałam, ale ten niebieskooki słodziak w białych rajstopkach razem z murzynkiem to tegoroczny piękny przychówek.Och jak ja kocham takie maleństwa.Mizianko im zapodaj i przytulasy.

[Ignis05]

Ewa ależ cudne te maluszki.
Czyje to, tzn, która kotka jest ich mamą ?
Też posadziłam w tym roku Margaret Hilling i już wydaje po jednym kwiatku .

[ewamaj66]

Maryniu, skłaniam się do opinii, że koty piękniejsze
Stasiu, mizianie to moje ulubione zajęcie A w upale nie męczy tak, jak rycie w chwastach
Krysiu, mamą kolorowego kota jest Szkodnik, a czarnego-Czarniuta. Ciągle czekam na wiadomość od M, że jedziemy na sterylizację