W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
- Ruda_Zaba
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
W przypadku powtarzających się wymiotów u kota (i nie mówię tu u klasycznych "kłaczkach") warto zrobić pełna morfologię i biochemię - wymioty to jeden z objawów PNN.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Kochani, zobaczcie kogo przywiozłam wczoraj do domu :D :

Przepraszam za jakość zdjęcia ale maluda jest tak przestraszona, że cudem udało się zrobić jakiekolwiek ujęcie. Siedzi za łóżkiem i tylko siłą wyciągnięta spędza poza nim kilka minut po czy czmycha z powrotem. Na razie nic nie chce pić co mnie trochę martwi w te upały ale postawiłam wodę w kąciku, mam nadzieję, że w końcu zrobi choć kilka łyków.

Przepraszam za jakość zdjęcia ale maluda jest tak przestraszona, że cudem udało się zrobić jakiekolwiek ujęcie. Siedzi za łóżkiem i tylko siłą wyciągnięta spędza poza nim kilka minut po czy czmycha z powrotem. Na razie nic nie chce pić co mnie trochę martwi w te upały ale postawiłam wodę w kąciku, mam nadzieję, że w końcu zrobi choć kilka łyków.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Ale ma oryginalną urodę 


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Ale ślicznotka
nie przejmuj się,że tak się chowa,kiedy do nas trafił Mruczek też uciekał za kanapę,spędził za nią tydzień,przemykając tylko do miski i kuwety.Mów delikatnym głosem do kociaka,nie wyciągaj na siłę,po kilku dniach powinien jak mój sam zacząć podchodzić i wpakuje ci się na kolana. 


Kwiaty to resztki Raju.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
mam problem...
Mieszkam na parterze. Teraz gorąco to i okna, balkon są otwarte praktycznie całą dobę...Od wczorajszego wieczora moja kota "pilnowała" kuchenkę gazową. Dziś dla świętego spokoju ją odsunęłam a tam niespodzianka- mysz,
taka szara dzika mysz...Mówiąc krótko ugryzł mnie sierściuch w rękę. Nie uśmiecha mi się lecieć na pogotowie....kurcze, nie wiem co robić 
Mieszkam na parterze. Teraz gorąco to i okna, balkon są otwarte praktycznie całą dobę...Od wczorajszego wieczora moja kota "pilnowała" kuchenkę gazową. Dziś dla świętego spokoju ją odsunęłam a tam niespodzianka- mysz,


?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Nie chcę Cię martwić ale powinnaś jednak udać się do lekarza. Moją córkę kiedyś "dziabnął" mały kret. Zdecydowano na pogotowiu o podaniu szczepień przeciw wściekliźnie bo co do dzikich zwierząt, nie wiadomo czy było zdrowe... No ale to już decyzja lekarza...
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Witam
Przedstawiam moje dwa koty. Starsza jest Miska. Niezależna, złośliwa (jak tylko gdzieś wyjedziemy, znajdzie i nasika do walizki), przynosi mi codziennie myszy, nornice, jaszczurki i niestety ptaki. Zawsze w to samo miejsce w jadalni. Niestety nie mam lepszego zdjęcia.

A to Albercik. Pieszczoch, wypłoch i maminsynek. Przez rok nie potrafił miałczeć. otwierał pyszczek i wydobywał z siebie świst. Teraz jest największym gadułą. Dokarmiałam jego dzikie rodzeństwo a on nigdy nie dopchał się do miski. Był przeraźliwie chudy, więc zaczęłam go dokarmiać w domu i tak został. Teraz jest moim pupilem, chociaż trochę wystają mu zęby




A to Albercik. Pieszczoch, wypłoch i maminsynek. Przez rok nie potrafił miałczeć. otwierał pyszczek i wydobywał z siebie świst. Teraz jest największym gadułą. Dokarmiałam jego dzikie rodzeństwo a on nigdy nie dopchał się do miski. Był przeraźliwie chudy, więc zaczęłam go dokarmiać w domu i tak został. Teraz jest moim pupilem, chociaż trochę wystają mu zęby



- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Cudne macie kociaki
Uwielbiam koty
Skarpetka - i co zrobiłaś po ugryzieniu myszy ?


Skarpetka - i co zrobiłaś po ugryzieniu myszy ?
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Też się nad tym zastanawiamkoniczynka2014 pisze:Skarpetka - i co zrobiłaś po ugryzieniu myszy ?

Emalia, śliczne kociaki. I charakterków różnorodnosć, znaczy nudy nie ma...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Emalio, jak zobaczyłam zdjęcie Miski, pomyślałam odruchowo: "kiedy ja to zdjęcie mojej pokraki wstawiłam...", tak jest łudząco podobna do mojej kotki. I też przynosi niezbyt chciane prezenty..
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
A mój Franio jak coś upoluje, to kładzie to przed werandą i głośnym miauczeniem domaga się pochwał. Trzeba wtedy podejść i pochwalić go słowem i pieszczotą.
Jestem zadowolona z jego polowań bo upolował mi już 5 nornic, które rozkopywały mi ogródek, oprócz tego myszy i inne gryzonie, jakich nawet nie umiem nazwać.
Jestem zadowolona z jego polowań bo upolował mi już 5 nornic, które rozkopywały mi ogródek, oprócz tego myszy i inne gryzonie, jakich nawet nie umiem nazwać.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
A ja mam pytanie dotyczące wakacyjnego wyjazdu... z kotem. Nasza kicia jest u nas niecałe dwa tygodnie. wyjazd był zaplanowany i opłacony wcześniej a kot miał się pojawić w domu po naszym powrocie. Jednak z przyczyn niezależnych musieliśmy zabrać ją wcześniej. Czy taki nie do końca przyzwyczajony kotek nie przeżyje zbytniego stresu ? Czy nie "zgłupieje" z powodu kolejnej zmiany miejsca ? To tygodniowy wyjazd nad morze.
- Barbaara
- 50p
- Posty: 80
- Od: 14 wrz 2012, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Lepiej byłoby oczywiście kicię zostawić w domu pod opieką osoby dokarmiającej i dającej pić choćby raz dziennie, ale skoro nie ma takiej możliwości, to ją zabierzcie. Uważajcie tylko, aby zestresowana Wam nie uciekła, bo wtedy.... szukaj wiatru w polu.
Jeśli chodzi o polowanie, to mam takiego typowego łowcę, któremu jak na razie tylko żaba się nie dała złapać, udaje ze jej niema, a jej bezruch zniechęca mojego rudzielca. Przynosi oczywiście swoje zdobycze na taras, czasem udaje mi się odebrać i odratować jego zdobycz. Ostatnio jednak bardzo mnie zaintrygował, przyniósł już martwą mysz i położył sobie kulturalnie na miseczkę i skonsumował. Nawet się zastanawiałam czy mu chusteczki nie podać do obtarcia pyszczka ;)
Jeśli chodzi o polowanie, to mam takiego typowego łowcę, któremu jak na razie tylko żaba się nie dała złapać, udaje ze jej niema, a jej bezruch zniechęca mojego rudzielca. Przynosi oczywiście swoje zdobycze na taras, czasem udaje mi się odebrać i odratować jego zdobycz. Ostatnio jednak bardzo mnie zaintrygował, przyniósł już martwą mysz i położył sobie kulturalnie na miseczkę i skonsumował. Nawet się zastanawiałam czy mu chusteczki nie podać do obtarcia pyszczka ;)
Nie szuka złotego środka,
ona go zawsze ma - stokrotka
ona go zawsze ma - stokrotka

- Barbaara
- 50p
- Posty: 80
- Od: 14 wrz 2012, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Przyciąga, a jakże 
Kocimiętka
Ulubione ziele kotów
Jest śmiertelne dla insektów.
Pchły, termity i komary
Kocimiętka śle na mary.
Na woń liści kocimiętki,
Kot się robi całkiem miętki.
A niejeden wiele by dał,
Ażeby wpaść w milczący szał
Kocimiętka, to jest ziółko!
Powtarzają koty w kółko.
Na jej punkcie mają kota,
A myśl o niej kotem miota.
Niepozorna ta bylina,
Dla kota, jak heroina.
Podobnie, jak waleriana -
To przestroga, proszę pana!
Gdy masz kota nałogowca,
Idź do klubu z nim AK-owca.*
Pod warunkiem, pamiętaj to:
Kot musi zrobić pierwszy krok!
*AK - Anonimowy Kocimiętek

Kocimiętka
Ulubione ziele kotów
Jest śmiertelne dla insektów.
Pchły, termity i komary
Kocimiętka śle na mary.
Na woń liści kocimiętki,
Kot się robi całkiem miętki.
A niejeden wiele by dał,
Ażeby wpaść w milczący szał
Kocimiętka, to jest ziółko!
Powtarzają koty w kółko.
Na jej punkcie mają kota,
A myśl o niej kotem miota.
Niepozorna ta bylina,
Dla kota, jak heroina.
Podobnie, jak waleriana -
To przestroga, proszę pana!
Gdy masz kota nałogowca,
Idź do klubu z nim AK-owca.*
Pod warunkiem, pamiętaj to:
Kot musi zrobić pierwszy krok!
*AK - Anonimowy Kocimiętek
Nie szuka złotego środka,
ona go zawsze ma - stokrotka
ona go zawsze ma - stokrotka

- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Tak się zastanawiam. Niedawno byłam w Irlandii i w Szkocji. Miałam możliwość obserwować tamtejsze koty, domowe koty. Mają pełną wolność, wychodzą kiedy chcą, przychodzą również. Zresztą nie tylko koty zamieszkałe w konkretnym domu:)
Mają pełną wolność, swoje ciekawe życie. A moja - siedzi w domu, latem najczęściej na balkonie, jak w klatce. Żadnych wrażeń, kolegów, bądź nawet wrogów ze swojej kociej rodziny. Biedne są te koty zamykane w małym mieszkaniu, bez możliwości buszowania poza domem. Takie życie w "złotej klatce" i nuda.
Mają pełną wolność, swoje ciekawe życie. A moja - siedzi w domu, latem najczęściej na balkonie, jak w klatce. Żadnych wrażeń, kolegów, bądź nawet wrogów ze swojej kociej rodziny. Biedne są te koty zamykane w małym mieszkaniu, bez możliwości buszowania poza domem. Takie życie w "złotej klatce" i nuda.