Majeczko, Novalisy nie lubią deszczu ani mocnego

. Moje pójdą na jesieni w miejsce zacienione.
A zdechlaczek rośnie i wypuszcza nowe listeczki

Pączusiów na razie jeszcze nie ma

Za to mam problem z Jalitah, ta stoi w miejscu i nie wiem co mogę zrobić żeby ruszyła? Jak tak dalej pójdzie to chyba nic z niej nie będzie
Gabi, ten parasol to tylko na tarasie

, potem już tak dobrze nie będzie. A z R. przywiozłam :
Bailando
Ballade
Garden of Roses
Maria Theresia
Mary Rose
My Girl
Alicjo,
Moniko,
Danusiu, bardzo miło było Was poznać

, a także inne Forumki, które w sobotę były w R. Dla wszystkich
A to moje nowe różyczki zakupione w sobotę
Dla wszystkich miłych gości - donicowa różowa
