Z góry dzięki
OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak?cz.1
-
lukasz3312
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 3
- Od: 25 cze 2014, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Witam, jakie opryski dawać pomidorom karłowatym (koralikowym) ?
Z góry dzięki
Z góry dzięki
Pozdrawiam, Łukasz
-
Alyaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
A na co opryski (profilaktycznie na choroby typu ZZ, czy nawozem)? Gdzie stoją (dom, taras, w gruncie, szklarnia itd.)?
- jokaer
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
lukasz3312
Pomidory karłowe podlegają takim samom prawom jak inne przy pryskaniu środkami ochrony roślin.
Najlepiej poczytać Pomidory w pigułce, tam jest wszystko napisane, tylko trzeba czytać uważnie.
Tak samo należy trochę poczytać ten wątek, bo dopiero pisaliśmy o opryskach.
W kwestii formalnej zmień sobie kolor stopki, bo zielony jest kolorem dla moderatorów.
Pomidory karłowe podlegają takim samom prawom jak inne przy pryskaniu środkami ochrony roślin.
Najlepiej poczytać Pomidory w pigułce, tam jest wszystko napisane, tylko trzeba czytać uważnie.
Tak samo należy trochę poczytać ten wątek, bo dopiero pisaliśmy o opryskach.
W kwestii formalnej zmień sobie kolor stopki, bo zielony jest kolorem dla moderatorów.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Pyxis
- 200p

- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
jokaer pisze: Dyrydyry nie ma racji pisząc, że nie da się w gruncie utrzymać niepryskane chemią pomidory.
Da się, ale zależy to w dużej mierze od pogody.
Mam zanotowane, jak bodajze w 2008 nie spadla od polowy czerwca do konca lipca u nas ani kropla deszczu. Pelen szczescia nie stosowalem praktycznie zadnej twardej chemii. Pozniej po 3 dniach opadow zajechalem jeszcze wtedy na dzialke i udalo sie uratowac moze z 30% plonu.
Wychodze z zalozenia, ze lepiej jesc przez caly sezon swoje pomidory, co do ktorych wiesz ile i KIEDY byly pryskane, niz swoimi niepryskanymi delektowac sie przez 2 tygodnie a pozniej i tak kupowac w warzywniaku. Ekologiczny "zajob" tez nie moze byc permanentny. Umiar jest kluczem.
- legina
- 1000p

- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Nie podpowiadam nic nikomu.Jednak w ub.roku spokojnie 20 krzaczków pomidora w gruncie utrzymałem,bez żadnej choroby.Stosowałem tylko co 10 dni oprysk Mleczanem Wapnia.Więc da się bez ciężkiej chemii,przynajmniej mi się udało.Oprysk dawałem do końca sierpnia.Były to Perła Małopolski,Mata-Hari i 3 odmiany rosyjskiego.

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Na razie nie jest źle
Przed tygodniem parę chorych liści z powodu ZZ z Yellow Brandywine oberwane i z Black from Tula, wyrzucone dwa pomidory : jeden SZW, drugi ZZ a reszta w porządku. Po tych zabiegach solidny oprysk mocniejszym HT . Zwyczajowo opryski OW i HT przemiennie co siedem dni od momentu wysadzenia do gruntu.
Pozdrawiam Eugenia
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
To podobnie jak u mnie. Na Carbonie pokazała się ZZ, na razie tylko oberwałam liście i dałam mocniejszą HT, jak dotąd nie widzę więcej zmian. Na Królu Syberii i Byczym sercu alternarioza, postępowanie podobne jw. Trochę było szarej na kwiatach. Na razie wystarcza OW i HT co 7 dni. Niemniej Ridomil Gold i Curzate Cu czekają w piwniczce aż przyjdzie czas aby je użyć.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Skoro ktoś się powołuje na moją wypowiedz to prosiłbym o uważniejsze czytanie, nie pisałem o pryskaniu chemią tylko o samym pryskaniu, czymś te pomidory zabezpieczyć trzeba, z tego co sie orientuję to kilka odmian koktajlówek jest odpornych na zarazę a tak to trzeba pryskać
-- 14 lip 2014, o 16:01 --
A tak w ogóle to jak się robi gorąco, pod trzydzieści stopni, to zaraza samoistnie ginie więc pryskać , czymkolwiek , nie trzeba
-- 14 lip 2014, o 16:01 --
A tak w ogóle to jak się robi gorąco, pod trzydzieści stopni, to zaraza samoistnie ginie więc pryskać , czymkolwiek , nie trzeba
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Nie pierwsze to doniesienie o wystąpieniu zz na pomidorach pryskanych" miszunkami" a'la forumowiczEbabka pisze:Na razie nie jest źlePrzed tygodniem parę chorych liści z powodu ZZ z Yellow Brandywine oberwane i z Black from Tula, wyrzucone dwa pomidory : jeden SZW, drugi ZZ a reszta w porządku. Po tych zabiegach solidny oprysk mocniejszym HT . Zwyczajowo opryski OW i HT przemiennie co siedem dni od momentu wysadzenia do gruntu.
Nie jestem ani dealerem ŚOR ani zbzikowanym ekologiem. Jestem realistą.
- monika10
- 200p

- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Ja też urwałam może ze 4 listki z ZZ ,na megagronie i perle małopolski. Plamy suche, dziś kolejny oprysk HT i obserwacja. Pomidorów około40 szt.to myślę ,że na razie bez paniki i w końcu wyszło słońce ,bo u nas pogoda masakra. Pozdrawiam. 
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2980
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
forumowicz jestem świadoma, że nawet przy opryskach coś wyskoczy i nie wpadam w panikę. Ozdobne traktuje chemią, a wcale nie lepiej wyglądają niż warzywa i w przyszłym sezonie na całej działce przechodzę na ekologię 
Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Witam moje pierwsze w życiu gruntowe pomidorki pryskane systematycznie co tydzien OW+HB a co drugi HT
rosną bez jednej plamki a cały tydzień padało. Na półce w odwodzie chemia i codzienny przegląd krzaków.
Mam nadzieję, że damy radę.
rosną bez jednej plamki a cały tydzień padało. Na półce w odwodzie chemia i codzienny przegląd krzaków.
Mam nadzieję, że damy radę.
pozdrawiam Karina
- Xavierka
- 500p

- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Od tygodnia mamy słoneczną - upalną i bezdeszczową pogodę, a mimo to pojawiła mi się na moich krzakach ZZ. Czy do jej powstania mogło przyczynić się to, że moi sąsiedzi podlewają swoje pomidory wodą z węża?
A najgorsze to, że na okres upałów zawiesiłam opryski przeciwko ZZ i cóż, teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że uda mi sie zahamować jej rozwój.
A najgorsze to, że na okres upałów zawiesiłam opryski przeciwko ZZ i cóż, teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że uda mi sie zahamować jej rozwój.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- Pyxis
- 200p

- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Jestesmy z tego (mniej wiecej) samego rejonu kraju i u mnie ostatnio byly wieczory, gdzie byla rosa na roslinach. To wystarczajace warunki, zeby sie jakies swinstwo rozwinelo.
-- 16 lip 2014, o 00:00 --
U moich rodzicow na dzialce rosna w pieknym zdrowiu niczym nie pryskane, bo chemii poki co nie chca dawac, a "pomidorowej homeopatii" nie znaja.
-- 16 lip 2014, o 00:00 --
pouder pisze:Witam moje pierwsze w życiu gruntowe pomidorki pryskane systematycznie co tydzien OW+HB a co drugi HT
rosną bez jednej plamki a cały tydzień padało. Na półce w odwodzie chemia i codzienny przegląd krzaków.
Mam nadzieję, że damy radę.
U moich rodzicow na dzialce rosna w pieknym zdrowiu niczym nie pryskane, bo chemii poki co nie chca dawac, a "pomidorowej homeopatii" nie znaja.
- jokaer
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Nie wiem czy pisać, ale u mnie jest podobnie, nie chciałabym zapeszyć.
Ostatni oprysk OW + HB dostały pomidory w gruncie chyba maj-czerwiec.
W sumie to były najbardziej pryskane w fazie rozsady.
Na razie nic złego na nich nie widzę, chociaż rządek ziemniaków wczesnych miał niewielką zarazę.
(Zresztą w tunelu tak samo, ale tam mam problem z szarą, ale nie pryskam tylko oskubuję kwiatki.)
Ostatni oprysk OW + HB dostały pomidory w gruncie chyba maj-czerwiec.
W sumie to były najbardziej pryskane w fazie rozsady.
Na razie nic złego na nich nie widzę, chociaż rządek ziemniaków wczesnych miał niewielką zarazę.
(Zresztą w tunelu tak samo, ale tam mam problem z szarą, ale nie pryskam tylko oskubuję kwiatki.)
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie

