Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
No to mamy przynajmniej 2 powody jej kiepskiego stanu. Muchołówki powinny mieć zawsze choćby lekkie/krótkie zimowanie w temp. ok 0-10 stopni. Inaczej odbija to się na jej kondycji, jak nie w tym to w następnym sezonie. No i torf to już w ogóle do wymiany, ja zwykle co sezon zmieniam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Cóż piękniejszego nad niebo, które otacza wszystko co piękne?"
Rośliny owadożerne
Rośliny owadożerne
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Torf wymienię, bo to dobry pomysł. To musi być jakiś specjalny torf? Aa z temperaturą zimowania, to już troszkę trudniej.
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Torf kwaśny pH 3,5 - 4,5 najlepiej "wysoki" (z torfowisk wysokich), ale bez wysoki w nazwie też się nada, grunt żeby to był czysty torf bez żadnych dodatków/nawozów. W małych ilościach chyba nie kupisz w zwykłych sklepach, najmniejsze worki 50l widziałem. Może znajdziesz mniejszy. Albo zostaje Ci internet. A odnośnie zimowania, czytałem, że niektórzy, gdy nie mają możliwości wyniesienia muchołówki do chłodnej piwnicy/strychu z dostępem do światła, wkładają muchołówkę do lodówki na jakiś okres przypuszczam że miesiąc - góra dwa. Oczywiście musisz wtedy kontrolować czy nie wchodzi jakaś pleśń, mogą się okazać przydatne fungicydy. Nie wiem na ile to działa, poszukaj w sieci, podczas zimowania ogranicza się podlewanie i podłoże utrzymuje się tylko lekko wilgotne. To takie rady na przyszłość, bo teraz już nie specjalnie jest sens zimować, gdy wiosna nadchodzi wielkimi krokami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Cóż piękniejszego nad niebo, które otacza wszystko co piękne?"
Rośliny owadożerne
Rośliny owadożerne
Re: Dzbanecznik, mój pierwszy raz
Muchołówka to muchołówka, a dzbanecznik to dzbanecznik, więc Twój post jest "lekko" nie w tym miejscu, co powinien.
Zapraszam tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ka#p225754
I muchołówkę podlewamy przez podsiąkanie - na podstawce powinna cały czas znajdować się niewielka ilość wody.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli
Zapraszam tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ka#p225754
I muchołówkę podlewamy przez podsiąkanie - na podstawce powinna cały czas znajdować się niewielka ilość wody.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli

*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Witam,
w czwartek skusiłam się na zakup muchołówki, które były w pobliskim markecie. Bardzo proszę o małą pigułkę informacji co z nią powinnam zrobić na początek i w przyszłości.
Pozdrawiam
w czwartek skusiłam się na zakup muchołówki, które były w pobliskim markecie. Bardzo proszę o małą pigułkę informacji co z nią powinnam zrobić na początek i w przyszłości.

Pozdrawiam
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Woda w podstawce i jak najwięcej słońca - to wszystko, co muchołówce niezbędne jest do życia. W przyszlosci - ok września trzeba roślince zapewnić okres spoczynku.
To chyba tyle. Wbrew pozorom muchołówka to w miarę prosta roślinka w hodowli i jeśli zapewni jej się kilka podstawowych warunków to odwdzięcza się pięknym, niecodziennym wyglądem
To chyba tyle. Wbrew pozorom muchołówka to w miarę prosta roślinka w hodowli i jeśli zapewni jej się kilka podstawowych warunków to odwdzięcza się pięknym, niecodziennym wyglądem
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
- tom_mix
- 500p
- Posty: 509
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Potrzebuję pomocy w sprawie moich muchołówek, jak co roku po zimowaniu w kwietniu idą na bagienko. W tym roku później niż zwykle się obudziły więc i później poszły na dwór. Problem polega na tym że do tej pory ani jedna z 3 roślin nie ma jeszcze rozwiniętych łapek, za to wszystkie zaczęły puszczać pędy kwiatowe bez zalążków kwiatów, jakbym odciął koniec.
Pozdrawiam Tomek
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Moje muchołówki z wymiany wykiełkowały kilka miesięcy temu i strasznie wolno rosną, od tych kilku miesięcy zdążyły wypościć 2 listki długości 0,5 cm cienkie jak włos. Nie wiem czy one tak rosną wolno czy ja coś źle robię.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
tom_mix w jakiej temperaturze muchołówki były zimowane? Może miały zbyt zimno i teraz trudno się im pozbierać, przez co zamiast liści produkują tylko pędy kwiatowe, które są podstawą do wyprodukowania nasion, co z kolei powoduje podtrzymanie gatunku. Proponuję sukcesywne odcinanie pędów kwiatowych, żeby nie osłabiały roślinek i muchołówki powinny się w końcu pozbierać
Kasienkar Z tego co czytałam (wiedzy praktyczniej niestety nie mam), to muchołówki z nasiona faktycznie bardzo powoli rosną, więc myślę, że nie masz się czym przejmować. Zapewnij roślinkom jak najlepsze warunki i niech sobie powolutku rosną
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli

Kasienkar Z tego co czytałam (wiedzy praktyczniej niestety nie mam), to muchołówki z nasiona faktycznie bardzo powoli rosną, więc myślę, że nie masz się czym przejmować. Zapewnij roślinkom jak najlepsze warunki i niech sobie powolutku rosną

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli

*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
- tom_mix
- 500p
- Posty: 509
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Zimowały w temp wahających się od 8 do 14 stopni. Pędy kwiatostanowe wycinam choć to i tak nie ma sensu skoro nie mają części kwiatowej, sam pęd
Olka, a może jest jakiś sposób żeby im pomóc w puszczaniu liści?

Pozdrawiam Tomek
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Bardzo dziękuję za informacjęolka514 pisze:tom_mix w jakiej temperaturze muchołówki były zimowane? Może miały zbyt zimno i teraz trudno się im pozbierać, przez co zamiast liści produkują tylko pędy kwiatowe, które są podstawą do wyprodukowania nasion, co z kolei powoduje podtrzymanie gatunku. Proponuję sukcesywne odcinanie pędów kwiatowych, żeby nie osłabiały roślinek i muchołówki powinny się w końcu pozbierać![]()
Kasienkar Z tego co czytałam (wiedzy praktyczniej niestety nie mam), to muchołówki z nasiona faktycznie bardzo powoli rosną, więc myślę, że nie masz się czym przejmować. Zapewnij roślinkom jak najlepsze warunki i niech sobie powolutku rosną![]()
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Muchołówka i Rosiczka przylądkowa u nowicjusza :)
Witam, jak w temacie, jestem szczesliwym posiadaczem tych dwoch wyjatkowych roslin. Sa to moje pierwsze "kwiaty" ktore zamierzam hodowac. Nigdy wczesniej nie wyhodowalem nawet chwasta
, dlatego zwracam sie do was z prosba o pomoc.
Tekst został zmoderowany, ze względu na niezgodny z regulaminem:
§ 4.8 Zabrania się zamieszczania linków do podstron i ogłoszeń z allegrooo, e-Bay i innych platform handlowych (ze względu na ich b.szybką dezaktualizację). Dotyczy to również linków "zamaskowanych"
norbert76
Sa one juz dosc wyrosniete (chyba). Mucholowka ma 8 paszczy, z ktorych 6 jest nawet duzych (ok 2-2,5cm), natomiast rosiczka ma 7 lisci z precikami koloru czerwonego. Pierwszej dalem juz muche, malego robaka i dwie duze mrowki do zjedzenia. Druga dostala malego robala, ktory sie przykleil i tak sobie tam siedzi oraz to co upolowala w nocy(malutka muszka). Rosliny sa w doniczkach tak jak przyszly kurierem, mucholowka ma mieszkanko ok. 7-8cm srednicy, rosiczka ok 5cm. Obie maja ziemie z torfem w srodku. Przyszly juz podlane, maja do dzisiaj mokra ziemie, gdy nacisne palcem pojawia sie woda. Mucholowka po dotarciu do mnie, miala wszystkie paszcze zamkniete, po 1 dniu i nocu juz byly tak w 50% otwarte, wiec ja nakarmilem
. Teraz pytanie do was, czy wszystko robie jak nalezy? Czy juz czas je przesadzic w cos wiekszego? Czekam na wasza opinie
Pozdrawiam Memorelo.

Tekst został zmoderowany, ze względu na niezgodny z regulaminem:
§ 4.8 Zabrania się zamieszczania linków do podstron i ogłoszeń z allegrooo, e-Bay i innych platform handlowych (ze względu na ich b.szybką dezaktualizację). Dotyczy to również linków "zamaskowanych"
norbert76
Sa one juz dosc wyrosniete (chyba). Mucholowka ma 8 paszczy, z ktorych 6 jest nawet duzych (ok 2-2,5cm), natomiast rosiczka ma 7 lisci z precikami koloru czerwonego. Pierwszej dalem juz muche, malego robaka i dwie duze mrowki do zjedzenia. Druga dostala malego robala, ktory sie przykleil i tak sobie tam siedzi oraz to co upolowala w nocy(malutka muszka). Rosliny sa w doniczkach tak jak przyszly kurierem, mucholowka ma mieszkanko ok. 7-8cm srednicy, rosiczka ok 5cm. Obie maja ziemie z torfem w srodku. Przyszly juz podlane, maja do dzisiaj mokra ziemie, gdy nacisne palcem pojawia sie woda. Mucholowka po dotarciu do mnie, miala wszystkie paszcze zamkniete, po 1 dniu i nocu juz byly tak w 50% otwarte, wiec ja nakarmilem


- tom_mix
- 500p
- Posty: 509
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Melduję że problem rozwiązany
okazało się że malutkie ślimaki schowały się w mchu i chodziły sobie na śniadanie do moich muchołówek. Ślimaki utopiłem, dookoła roślin wysypałem trociny, więc nawet jak jeszcze jakieś zostały to nie przejdą 


Pozdrawiam Tomek
- kaska921
- 50p
- Posty: 59
- Od: 25 mar 2014, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
W takiej ilości nie są szkodliwe ale kiedy porosną wiekszą powierzchnię podłoża mogą zaburzyc stosunki wodno-powietrzne w doniczce. One blokują dostawanie się tlenu do podłoża.