Kochani mój pierwszy post, proszę o wyrozumiałość. Jeśli miejsce jest nieodpowiednie , proszę o przeniesienie przez moderatora mojego tematu (posta). Tak jak w tytule. Moje drzewko storczykowe zaczęło marnieć w oczach.

dosłownie jeszcze w środę 9.07 dosypywałam mu ziemi do doniczki i było ok. Uprzedzam że nie ruszałam bryły korzennej ani nie ingerowałam w roślinę żadną chemią.
Mam od zeszłego roku. Nic się z nim nigdy nie działo złego. proszę o pomoc.
ps. Szkodników nie zauważyłam
ps2. zazwyczaj podlewam deszczówką lub odstaną wodą
kuroisora66@gmail.com jeśli by ktoś mógł to proszę odpowiedź na maila.
Z góry serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam