Mój mały, piękny świat

[tesia39]

Dosiu, ale fajne zakupy poczyniłaś jeżówkami i ja bym nie pogardziła, piękne są
Cubanę jesienią na pewno kupie, już nawet wiem gdzie posadzę

[dorcia7]

Super zakupy-tułacza widzę między żurawkami-bardzo go lubię

[Dobrosia]

Alu, ta jeżówka nazywa się Honeydew.
Dopiero zaczynam z jeżówkami ale już są moją miłością. Pierwszą jeżówkę posadziłam w tamtym roku i nie mogłam się napatrzeć jakie różne stadia mają jej kwiaty. Płatki na początku są ostre, później kwiat się rozwija żeby na końcu wywinąć płatki na dół Nie znam nazwy tej jeżówki ale widzę, że niektóre mają podobnie.
A juz najbardziej to podobają mi się śroki jeżówek. Niektóre spiczaste, inne zaokrąglone, jeszcze inne pełne małych płatków. Cudowne sa jeżówki, w zupełności podzielam Twoją pasję.

Patrycjo, te pełne są piękne, nie? Mnie też urzekają. Ale te z ciemnymi środkami a zwłaszcza tymi spiczastymi też są cudowne. Polecam! Na Twoim ogródku możesz posadzić wcale niemałą ich kolekcję.

Dziękuję Ci Mario za ciepłe słowa na temat mojego ogrodu. Słyszeć pochwały od Ciebie to naprawdę dla mnie wielki honor, bo jesteś specjalistką od róż Wypatrzyłam u Ciebie bardzo ładną, falbankową - Compassion. Długo trzyma kwiaty ta róża? Pachnie?

Teresko, Tobie odpowiem "nieogrodowo". Bardzo lubię Twój usmiech na zdjęciu profilowym Musisz być bardzo sympatyczną osobą

Dorotko, a ten tułacz jak rośnie? jest wysoki? Mocno się rozrasta? Nie ma żadnego doświadczenia z nim, wypatrzyłam go w internecie i jak tylko zobaczyłam w szkółce to kupiłam dwa egzemplarze.

Dzisiaj był cudowny dzień, jakiś taki bardzo dłuuugi Zdążyłam zrobić wiele rzeczy, które uwielbiam, poczuć klimat mojego ogrodu, domu i co najważniejsze - odpocząć.
Na takie dni czekam, takich wyczekuję i takie staram się wykreować To taki dzień bez zaplanowanych zadań, w którym robię to co lubię ja, ewentualnie to co lubią moi bliscy
Bo dzisiejszym dniu jestem w stanie jutro rano wstać i rozpocząć bardzo trudny i stesujący tydzień. Wiem, że dam radę i wiem, że za tydzień też postaram się wygospodarować sobie taką leniwą i pełną przyjemności niedzielę. Oby takich niedziel w naszym życiu było jak najwięcej. Życzę Wam tego z całego serca.

Za Wasze zdrowie - pyszne mohito, orzeźwiające i rozluźniające

[dorcia7]

Tułacz nie jest wysoki-kilkanaście cm maksymalnie ,rozrasta się rozłogami i bywa ekspansywny,są osoby które się go pozbywają ,ale mnie to nie przeszkadza w tym roku między żurawkami rośnie i wcale nie mam zamiaru go wykopać -mimo tego to piękna roślina

[obita]

No urzekające,fakt Mam glinę więc nie wiem czy dadzą radę No ale spróbować przecież można

Mochito

[Biedronka641]

Dosiu dziękuję za podanie nazwy tej jeżówki, którą zakupiłaś. Urzekła mnie. I muszę ją mieć.
A twoja ulubiona to Rasberry Truffle. Sprawdź sobie i porównaj, bo mam podobną pod taka nazwą. Może to ona.
Kiedy się ponownie wybierasz do szkółki?. Czy ta szkółka wysyła rośliny?
A tułaczem się nie martw, bo tak znów szybko się nie namnaża.
Poczęstowałam się mohito.

[Dobrosia]

Dorotko - byłam u Ciebie w poszukiwaniu tułacza ale zamiast niego wypatrzyłam inne rarytasy. Kusisz mnie tymi budlejami Jak na razie obiecałam sobie, że ich akurat nie kupię, bo to duże kcrzaczyska i trzeba je umiejętnie zaaranżować no ale... patrząc na Twoje rarytasy zaczynam się łamać
A obok w szkółce jest kilka ciekawych gatunków....

Patrycjo, wykop większy dołk, dodać dobrej ziemi i będą rosły. A glina lepsza niż piach bo trzyma wodę

Alu, dziękuję za nazwę jeżówki, to na pewno ta. Niedosyć, że ma piękny kolor to jeszcze piękne, pełne i włochate brzuszki na razie nie planuję podróży do szkółki ale gdzieś miałam do nich telefon. Jak znajdę to Ci wyślę na pw. Jak w tamtym roku rozmawiałam z właścicielami to mi mówili, że zaczynali od sprzedaży przez internet.

A mohitem się częstujcie. Jak zabraknie to zrobię nowe

[obita]

Dosiu z tym dołkiem świetny pomysł Nie wpadłabym na to sama Bardzo podobają mi się te różowe no i od teraz te pełne weszły na moja " zielona listę chciejstw" ( a ta lista dłuuuga. Terenu mi braknie )

[aage]

Dobry wieczór, leniwe niedziele ja ja to lubię, kiedy czas jakby wolniej biegnie chwilo trwaj.
Dojrzałam projekt i realizację, świetne posunięcie jestem ciekawa czy decyzja już podjęta co do nasadzeń?
Żurawki to świetny pomysł ale w jednym gatunku (czerwone) naprzemiennie z ostnicami- to mój typ
Sopotu zazdroszczę pozytywnie jestem nim oczarowana.
Ściskam mocno

[Dobrosia]

Patrycjo, też już masz listę chciejstw? No to wpadłaś jak my wszyscy. Witaj w klubie ogrodowo zakręconych.
A na pocieszenie Ci powiem, że listwa chciejstw jest zawsze Nawet jak już Ci się wydaje, że masz większość roślin, które chciałaś to trafiasz na forum na jakiś ogród w którym Cię zachwyci coś czego do tej pory nie potrzebowałaś i już lista powstaje od nowa

Witaj Aguś. Decyzja podjęta - będzie kolorowo Najwyżej za rok będę przesadzała.
A Sopotem tak się zauroczyłam, że zmieniłam planu urlopowe i zamiast zwiedzać dalekie krainy jadę właśnie tam - z rowerami
Ps. Ty mi zawsze powiesz nazwę rośliny, której nie znam I to jest właśnie cenne, że mogę się rozwijać. Nie znałam ostnicy.

Pierwsze nasadzenia w nowej aranżacji przedogródka - posadziłam kupione wczoraj żurawki

[aage]

Ogniście kolory pięknie odbijają się na zielonym tle ja mimo wszystko lubię harmonię i umiar.
Piękne jest to, że możemy spacerować po tak różnych ogrodach i śledzić pomysły forumowych przyjaciół.
Wakacje w Sopocie kiedy wyjeżdżacie?

[obita]

Dosiu wiem jak to działa Już to przerabiałam parę lat temu z parapetowcami Teraz na 2 parapetach mam ponad 30 phalenopsisów

To czerwone na pierwszym zdjęciu to klon palmowy?

[Dobrosia]

Aguś, wyjeżdżamy w sierpniu. Ciągnie mnie tam bardzo. Sama jestem zaskoczona, że tak się zakochałam w Trójmieście. Bardzo dobrze się tam czuję a wyjazd z rowerami to dodatkowy atut.
To prawda - fajnie że każdy ma inny gust. Na tym forum są chyba tylko i wyłącznie ludzie, którzy sami tworzą swoje ogrody więc możemy oglądać różne pomysły.
Jeśli chodzi o nasadzenia to łączę powtarzalność z różnorodnością Sadzę coś w sposób powtarzalny ale jest to nasadzenie nie z jednej a z kilku roślin. Na szczęście mam duży ogród i w razie gdyby coś mi się nie spodobało przesadzę w inne miejsce. Robię tak dlatego, że jest zbyt wiele roślin które mi się podobają i które zapraszam do swojego ogrodu Trudno by mi było zdecydować się tylko na jedną odmianę żurawki - tyle jest pięknych odmian. Chodzę później i oglądam każdą roślinkę.
A u Ciebie lubię bywać nie tylko dlatego, że jest tam pięknie ale również dlatego, że piszesz o swoich przemyśleniach na temat życia. Pozdrawiam serdecznie.

Patrycjo, tak to klon palmowy. 30 roślinek na dwóch parapetach ??? O rany, przypominają mi się moje pierwsze lata małżeństwa a właściwie narzeczeństwa, kiedy to próbowałam sama wyhodować rośliny balkonowe - szałwię, aksamitki i takie tam. Przeznaczyłam na to nie tylko parapety ale i cały pokój w naszym mieszkaniu. A tych pokoi było raptem dwa To były czasy... Do tej pory mąż i moja mama mi o tym przypominają. No cóż, lepiej być pozytywnie zakręconym niż nic nie robić, prawda?

[Sasanka18]

Dosiu
w takich obrazkach pokazałaś Sopot ,że w sierpniu z syna rodzina chętnie to miasto zwiedzę
zwłaszcza róże , piękne ,czy one rosną w parku? bo morze mam u siebie
pozdrawiam

[reniuniek]

Dosiu, myślałam, że masz bliżej do Trójmiasta Ja mieszkam na Śląsku i mam nie całe 600km.
Wiśc odległość mamy podobną
Super poczyniłaś zakupy Żurawki kocham i wszędzie gdzie się do je wpycham
Po raz pierwszy, u znajomej, widziałam ostnice na żywo w kompozycji z lawendą i hortensjami. Coś pięknego ! Też na nie zachorowałam, ale w tym roku już odpuszczam.........
Twoim klonem jestem zauroczona Piękny krzak!
Cieszę się, że wczoraj odpoczęłaś, każdej z nas taki dzień jest potrzebny
Pozdrawiam.