Poziomki - uprawa cz. 2
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
I...udało się. Po moich zabiegach, opisanych wyżej dzisiaj zebrałam cały pojemniczek pysznych, wilgotnych poziomek

Pozdrawiam. Ania
- jerrysia26
- 50p

- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Wielkie Dzięki Wojtek. Tak zrobie poczekam do przyszlego rokuSiekier pisze:Wysiać możesz, aczkolwiek nie sądzę byś w tym roku jeszcze doczekała się owoców. Poziomki wysiewamy najpierw do większej doniczki (nasiona luźno) i przykrywamy cieniutka warstwą gleby. Potem sadzonki pikujemy do wielodoniczek. Już nie pamiętam jak długo, ale cały proces trwa chyba z dwa m-ce zanim sadzonka trafi do gruntu.
na twoim miejscu poczekał bym z tym sadzeniem do przyszłego sezonu.
Pozdrawiam
M.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ciekawy jest fakt, że leje codziennie po południu, ale dopiero dokładne podlanie bezpośrednio pod krzaki odniosło skutek.
Pozdrawiam. Ania
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Opowiem wam moją śmieszną historię z poziomkami.... W zeszłym roku na wiosnę kupiłam poziomki i truskawki, ot tak u ogrodnika w miasteczku moich rodziców. Rosły pięknie, kwitły obficie i miały owoce i.... miały te owoce i miały. Cierpliwie czekałam aż zrobią się czerwone. Chodziłam do wrzywniaka, podlewałam i cały czas cudownie pachniało poziomkami a ja.... ciągle czekałam i szukałam czerwonych. Zapach coraz mocniejszy tych poziomek, ślinka ciekła jak tylko przechodziłam obok warzywniaka.... Owoce ciągle niedojrzałe.... Jednego dnia wlazłam pomiędzy krzaczki bo wytrzymać już nie mogła, głód mnie zżerał niemiłosierny od tego zapachu, wiele owoców spadło... Oj pomyślałam, ślimaki je podopadały a one nadal biedulki żółte.... Przypadkiem trąciłam taki jeden krzaczek z owocami i jeden spadł mi na rękę rozmazując się, taki był miękki... okazało się, że ja mam odmianę o żółtych owocach. Całe szczęście, ze jeszcze trochę ich na krzaczkach zostało
w życiu bym się czerwonych nie doczekała 
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Na szczęście były czerwone, więc je zdążyliśmy zjeść 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
A moje owocują ale liście są porażone jakąś chorobą,mają kropki i usychają...czy można je teraz w czasie owocowania czymś prysnąć??

mam Topsin,czy on by pomógł??

mam Topsin,czy on by pomógł??
Pozdrawiam Ewa
-
Marzenka79
- 1000p

- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
We Włocławku gdzie mieszkam likwidują market REAL-ostatnio jak byłam to obłowiłam się w nasionka różniste,m.in.żółte poziomki-wzięłam 2 opakowania bo po 1 zeta były...wysiałam,ładnie wschodzą,jak tylko podrosną pojadą na działkę
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2993
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Biała plamistość?Ewao4 pisze:A moje owocują ale liście są porażone jakąś chorobą,mają kropki i usychają...czy można je teraz w czasie owocowania czymś prysnąć??
...
mam Topsin,czy on by pomógł??
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
No ja też już zebrałem pierwsze z moich , w lutym wysianych poziomek.
Kwitną teraz na potęgę , więc po urlopie powinno być ich duuużo
Kwitną teraz na potęgę , więc po urlopie powinno być ich duuużo
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
-
klocadam
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 8
- Od: 4 maja 2014, o 10:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Odmiana Rugia, 40 krzaczków :)z niecierpliwością czekam na owoce 
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
A czy ktoś z Was uprawiał krzaczki poziomek w gazonach? Mam gazony i sadzonki poziomek, które wyhodowałam z ziarenek w tym roku a miejsce w którym rosną jest chyba za bardzo w cieniu. Zastanawiam się czy mogę je tak wykorzystać. Warzywniak jest w trakcie zakładania, a kawałek dalej trwa budowa domu więc tak na prawdę nie mogę w pewnych rejonach warzywniaka zaplanować nic na stałe.
Czy na zimę takie gazony trzeba okrywać, np. słomą albo włókniną? Jestem emocjonalnie związana z tymi maluszkami i nie chciałabym, żeby coś im się stało.
Czy na zimę takie gazony trzeba okrywać, np. słomą albo włókniną? Jestem emocjonalnie związana z tymi maluszkami i nie chciałabym, żeby coś im się stało.





