Jabłoń: choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4265
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

"4. Zapobieganie to najważniejszy sposób ochrony(...)", a najlepsza obrona to atak- tak więc parcha zwalczamy, kiedy go nie ma. Kiedy wystąpi, skazani jesteśmy na mocniejsze środki, wgłębne środki i do późna stosowane... a owoce i tak z plamami.
W tym roku przyłożyłem się do walki z parchem, ale za późno(bo i rok taki wredny)- bo za późno zacząłem zapobiegać. Teraz mam w owocach nie tylko pestycydy, ale i grzyba. Przy dobrym zapobieganiu jest tylko to pierwsze i mniej.
http://www.e-sadownictwo.pl/porady/ochr ... ha-jabloni

leo22- jabłonka wygląda jakby miała całkiem uschnąć; jakby była moja na pewno bym ją mocno przyciął. Wszystkie gałązki do połowy wysokości, a wyżej wszystkie uschnięte liście. Podlał gnojowicą i wypłoszył myszy. Ale przyznaję się- pewności co do przyczyn takiego stanu nie mam. Może ktoś...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam ,proszę Was o pomoc bo nie mogę nic znaleść w interneie, jaki jest powód tego że spodają jabłka( nie znam odmiany )jeszcze nie dojrzałe i co najgorsze zepsute od środka . Mam jeszcze inne jabłonie i bardzo nie chciała bym mieć tego we wszystkich jabłkach . Proszę o pomoc :oops:
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4265
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Jeśli to juz ze dwa- cztery tygodnie trwa, to fizjologiczny, naturalny "opad świętojański", czyli fachowo czerwcowy opad zawiązków.
Jak całe białe(zielonkawe)- to papierówka... leci jak głupia! Inne wczesna odmiany też lubią. Bez powodu.
Jeśli nadpsute, to szukaj dziurki i robaka; jeśli nie ma, a to zapadłe i pęknięte miejsca lub z czarnym 'strupem'- to od parcha.
Liście OK?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dziękuję za odpowiedż :) . Jabłka spadają ze 2 tygodnie ,dziurki się zdarzają a i plamki też ,jak będę dzisiaj na działce to przyjrze się dokładniej .
Pozdrawiam Iwona :)
Suszek
100p
100p
Posty: 117
Od: 19 paź 2013, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Pomóżcie, coś zjada mi jabłka (i gruszki). Konkretnie gdy owoce robią się dojrzalsze (czyli słodsze) jakieś paskudztwo wyżera mi je. Wygląda to jak spore nadgryzienia, "wydziubywane" czymś ostrym. Cholerstwo nie zadowala się niestety jednym jabłkiem które dokończy, ale napoczyna tak kolejne. Podejrzewam osy, acz kiedyś widziałem jak w takim wygryzieniu nurkuje taki duży i płaski zielony chrząszcz, albo coś podobnego. Czy ktoś ma pojęcie jak z tym walczyć? Jakiś oprysk? A może przykryć drzewo jakąś firanką czy czymś takim?
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Na większą skalę owoce wyjadają ptaki. U mnie na wiśni widziałem: szpaki, gołębie leśne (grzywacze), kawki i dzięcioła (dzięcioł duży). Miękkie owoce mogą zjadać osy. Aby odstraszyć ptaki wiesza się kolorowe, powiewające kawałki materiału.
Pozdrawiam
Adam
Suszek
100p
100p
Posty: 117
Od: 19 paź 2013, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dziękuję, wypróbuję (nie zawadzi i nie kosztuje), co jednak jeśli to osy (stawiam raczej na nie, ptak raczej zjadał by więcej, pewno i jabłka by opadały w efekcie dziobania gdy tymczasem zwykle zostają na drzewie)? Czy na osy lub insze robactwo zjadające jabłka jest jakiś sposób?
ABan
500p
500p
Posty: 986
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Osy chyba nie są w stanie zrobić dużych szkód. Ja bym sobie odpuścił walkę z osami, trzeba tylko uważać żeby nie połknąć kawałka owocu z owadem.

http://muratordom.pl/ogrod/pielegnacja- ... _1243.html
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1509
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Można zrobić fajną, wyjątkowo łatwą i bardzo skuteczną pułapkę z butelki 1,5 L. Poszukaj w internecie obrazków oraz wykonania tej pułapki.
Pozdrawiam Paweł
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4265
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Suszek pisze:Wygląda to jak spore nadgryzienia, "wydziubywane" czymś ostrym.
Spróbuj może wrzucić jakieś zdjęcie... Takie wydziubywane, jakby dla spróbowanie u mnie robi kos. Niby fajny ptaszek, ale...
Osa robi inne slady- przez otwór w skórce wygryza miąższ, włazi do jamki coraz głębiej, a wewnątrz i wokół zostawia jakby okruszki; tez raczej pod koniec lata. Teraz ich mało lata.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Suszek
100p
100p
Posty: 117
Od: 19 paź 2013, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dziś widziałem osy w jabłuszkach, więc wiem po części, że problem tkwi w tychże. Niemniej tak jak piszesz one się dostawały przez dziurki do środka. Mój generalny problem prezentuje się na zdjęciu poniżej :)

Obrazek

W zeszłm roku też tak miałem niestety, a że jabłonie po cięciu nie powiązały zbyt wiele, to niestety straty były znaczące. Teraz chciałem zareagować w miarę na bieżąco. Na pułapki butelki już się nawet zdecydowałem ;:134 , ale może to zdjęcie ostatecznie pomoże dociec kto a raczej co za tym stoi.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7675
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

jak sobie poradzić z mszycą która znalazła sobie siedzibę w białym puszku...stara dorodna jabłoń w ubiegłym roku bez robali, w tym oblepiona tą mszycą.
eM popryskał na robale ale ja dzisiaj sprawdzając pod pod rękawiczką czuję jak wszystko mi się miażdży - czyli żyje.
Czy ktoś z Was mi poradzi i pomoże :?:

:wit
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7617
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Czy to aby nie bawełnica jabłoniowa? U mnie nawet na hibiskusach jest. Hibiskusy opryskuję mospilanem, bo to krzew ozdobny i nie do jedzenia. Jeśli jabłka są wkrótce do zbioru to tego środka stanowczo nie polecam, jest długi okres karencji, preparat krąży długo w roślinie. Jakim preparatem było opryskiwane? W sklepie ogrodniczym powinni Ci doradzić coś działającego kontaktowo, powierzchniowo i z krótkim okresem karencji.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”