Dziś kolejny upalny dzień na Pomorzu. Nawet nasza kocica ledwo dycha.
Jako, że ja z tych które uważają, że ogród jest dla mnie, nie ja dla ogrodu.
Tak spędzamy ostatnie dni, a chwasty też mogą być ładne. Dodają uroku tej tojeści. Wszystko zależy od nastawienia.
W ramach rekreacji, podcięłam jedynie przekwitłe róże , lilie, wyrwałam wielkie chwasty, które za bardzo rzucały się w oczy, ale tak przede wszystkim relaks.
Coś jednak jest w tych różach, że człowiek chodzi i je ciągle ogląda, wącha. Jak nic szykuję już listę zakupową

i jeszcze wciągnęłąm do tego Izę (izaziem). Zachwycam się bardzo
Chippendale mimo, że jest młoda, potrafi trzymać w górze piękne, ciężkie kwiaty, a nie wszystkie arystokratki to potrafią.
Podobne kwiaty lecz w innych barwach ma rabatowa
Sir Lancelot (Samaritan), też dzierży je w górze:
No, ale czas powitać
znamienitych gości
Agness Mam nadzieję że z ręką coraz lepiej.

Mi na razie przetrwały te odmianowe jeżówki, oprócz jednej właśnie żółtej 'Maui Sunshine'. Tyle jest żółtych rundbeki, że ten kolorek można gdzie indziej pozyskać. Od jeżówek proszę o pomarańcze, czerwienie, kremy, łososie. Dla Ciebie moja ulubienica Sir Lancelot jeszcze raz:
Izaziem Którejś z nas na pewno się wysieję i będziemy się dzielić. A ta ścieżka do mojego tarasu czeka na Ciebie.
Maska 
Komplement z tak znamienitych ust

Oj rzeczywiście żółtego złota u mnie pod dostatkiem.(Patrz zdjęcie wyżej) Teraz obdarowuje mnie nim też dziurawiec kielichowaty.
Aprilku Cieszę się że jesteś. Mój ślaz piżmowy, przyniosłam z lasu. Dziko rośnie nieopodal i spodobał mi się. Nazwała go w poprzedniej części Amba, ona też go ma. Co roku odrasta i jeszcze ma wiele siewek, jakbyś była kiedyś nad morzem to Ci mogę
zadoniczkować.
Twoje róże w lesie napawają optymizmem, to i mi przy lesie powinno się udać. Dla Ciebie Alina-niealina

którą się zachwycam, ona w ciągu dnia zmienia
umaszczenie
daffodil Asiu może być Ala, Alicja, a i ania ze względu na nick niektórzy do mnie się zwracają.
Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz 
A ty napisałaś pięknie

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Z Twojego ogrodu też nie chce się wyjść, tylko ja nie umiem tak pięknie pisać. U Ciebie dech zapiera i te góry w tle.
Jeśli chodzi o nibyAvalona- GT, to taką pomyłkę nie tylko ja miałam. Nawet powstał
wątek
Jako, że nacięła się na to i znawczyni róż Ignis05 dowiedziałam co to za róża i szybko ją przesadziłam. A to piękny Kronenburg
Dla wszystkich zaglądających zostawiam żurawkowy bukiecik.
