
Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Jode, super, gratulacje! To właśnie jest mój ideał podejścia do ogrodu (i życia ogólnie) - tak jak się zrobi samemu, za żadne pieniądze nie da się kupićjode22 pisze:A ja właśnie skonsumowałam leczo z cukinii (2szt. 30-cm cukinii) plus przecier pomidorowy zeszłoroczny i papryka zamrożona zeszłoroczna (tylko cebula i sól kupna, bo przyprawy też własne), a do tego winko własnej roboty.

Zdrowo, smacznie, wiem co jem

- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Tak się zastanawiam, moje cukinie jeszcze małe a już mają po 2 zawiązki owoców. Myślicie żeby oberwać żeby żeby krzaczki się wzmocniły??
W tamtym roku na niektórych krzaczkach cukinie mi żółkły i gniły od strony kwiatu, to był brak wody czy jakiegoś innego składnika??
W tamtym roku na niektórych krzaczkach cukinie mi żółkły i gniły od strony kwiatu, to był brak wody czy jakiegoś innego składnika??
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Wody to chyba miały za dużo. Zaburzone wchłanianie wapnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Nanavel gnicie i żółknięcie małych cukiń może być spowodowane brakiem zapylenia (u mnie teraz tak dwie odpadły, a nie padało tydzień i nie podlewałam - zżółkły i zaczęły gnić od strony kwiatka).
Nie obrywaj żeńskich owoców. Poczekaj jak podrosną i wykorzystaj do zjedzenia. Jak jest ciepło to będą rosły w oczach (i krzaki i owoce). U mnie ostatnio oberwane cukinie, a już kolejna jest duża ;) W tym roku patisonów nie wysiałam pod okno i teraz same cukinie będę jeść :P
Nie obrywaj żeńskich owoców. Poczekaj jak podrosną i wykorzystaj do zjedzenia. Jak jest ciepło to będą rosły w oczach (i krzaki i owoce). U mnie ostatnio oberwane cukinie, a już kolejna jest duża ;) W tym roku patisonów nie wysiałam pod okno i teraz same cukinie będę jeść :P
- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A jak cukinia zaczyna rosnąć to obrywacie jej ten klapnięty kwiatek?
PS ja w tym roku wysadziłam z rozsady 3 białe patisony, 3 zielone i 3 żółte, ale że małżonek skopał mi naprawdę mały prostokąt to posadziłam za gęsto..... no i przedwczoraj chciałam 3 przesadzić z duuuużą bryłą ziemi w inne miejsce .... i klops ... liście klapły i wyglądają jakby zmarzły (??) ehhhhh szkoda mi ich .... w tamtym roku tak samo przesadzana cukinia przeżyła.....
PS ja w tym roku wysadziłam z rozsady 3 białe patisony, 3 zielone i 3 żółte, ale że małżonek skopał mi naprawdę mały prostokąt to posadziłam za gęsto..... no i przedwczoraj chciałam 3 przesadzić z duuuużą bryłą ziemi w inne miejsce .... i klops ... liście klapły i wyglądają jakby zmarzły (??) ehhhhh szkoda mi ich .... w tamtym roku tak samo przesadzana cukinia przeżyła.....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja te kwiatki zostawiam jeśli schną, jak są wilgotne to obrywam. A ja patisony mam często gęsto - nie przesadzam, a i tak mają duże plony. Je się przeważnie mniejsze zbiera, chociaż ja i większe lubię. Przesadzanie im nie służy niestety:(
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie też już cukinia skonsumowana
My najbardziej lubimy smażone w panierce a la schabowy
Ale to jest dobre.... mniam... Leczo będzie,jak juz najemy się smażonych.
Patisony też mam ,chyba 3 odmiany,ale jeszcze nie zawiązały owoców. Kwiaty męskie i żeńskie nie chciały sie zgrać w czasie
. Za to młode kabaczki na jutro do zerwania . Warto obrywać cukinie ,patisony i kabaczki ,póki młode i niezbyt duże. Wtedy są najsmaczniejsze. Poza tym jak obrywamy owoce,wtedy szybciej zaczynają rosnąć te,które zostają na krzakach . ( zapylone oczywiście).
Jolu-piękne krzaczory,ale jakie dostojne towarzystwo mają
-lilie,liliowce-pięknie to wszystko wygląda 





Patisony też mam ,chyba 3 odmiany,ale jeszcze nie zawiązały owoców. Kwiaty męskie i żeńskie nie chciały sie zgrać w czasie

Jolu-piękne krzaczory,ale jakie dostojne towarzystwo mają


Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie cukinie kwitły tylko żeńskimi kwiatami, a jednak są zawiązane. Obok są tykwy, które dla odmiany mają prawie same męskie kwiaty, pewnie się pozapylały. Nasion nie planuję zbierać, także ok 

- Nanavel
- 200p
- Posty: 207
- Od: 5 mar 2014, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A to moje maleństwa, które nie wiem czy zostawić w spokoju czy kombinować żeby wzmocnić. Jak zwykle za gęsto pozasadzane ... (w innym miejscu, sadzone pod górką z gliny i piachu która została po fundamentach domu, radzą sobie o wiele lepiej.... bo mają więcej miejsca ....) Muszę zapamiętać raz na zawsze.. to że 15 maja grządka z cukiniami i patisonami wygląda nieszczególnie to nie znaczy że tak samo będzie w lipcu i sierpniu
Widok z 22 czerwca (PS - te dwie większe były siane na początku marca w doniczkach na parapecie, zaczęły kwitnąć i zawiązywać owoce w domu niestety owoce odpadały albo suszyły się, poszły do ziemi 15 maja bez hartowania bo nie miałam możliwości i odchorowały swoje, później przeżyły mrówki i mszyce na stożkach wzrostu... ale z nich zebrałam już po 4 cukinie długości około 20cm i jestem merga szczęśliwa bo dzień nie rozpoczęty omletem z cukinią to dzień stracony
)) jestem maniaczką i w zimie płaciłam obłędną cenę 25 zł za kilo ... i nadal wierzę że uda mi się w zimę w duuużej donicy wychodować cukinię która zaowocuje ( ktoś ma jakieś doświadczenia ???)

Widok z 8 lipca po deszczach
jeszcze troszkę

Jeszcze zbliżenie żeby pokazać o co mi chodziło z tym obrywaniem małych cukini w celu wzmocnienia krzaczka ( swoją drogą te z doniczki mają zupełnie inne liście i kolor liści niż te sadzone z rozsady jak tylko miały po 2 liście właściwe hmmmm)


Widok z 22 czerwca (PS - te dwie większe były siane na początku marca w doniczkach na parapecie, zaczęły kwitnąć i zawiązywać owoce w domu niestety owoce odpadały albo suszyły się, poszły do ziemi 15 maja bez hartowania bo nie miałam możliwości i odchorowały swoje, później przeżyły mrówki i mszyce na stożkach wzrostu... ale z nich zebrałam już po 4 cukinie długości około 20cm i jestem merga szczęśliwa bo dzień nie rozpoczęty omletem z cukinią to dzień stracony


Widok z 8 lipca po deszczach



Jeszcze zbliżenie żeby pokazać o co mi chodziło z tym obrywaniem małych cukini w celu wzmocnienia krzaczka ( swoją drogą te z doniczki mają zupełnie inne liście i kolor liści niż te sadzone z rozsady jak tylko miały po 2 liście właściwe hmmmm)

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 cze 2014, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A kiedy należy zrywać cukinie? Moja największa ma w tym momencie 28 cm. Czy to już czas na nią, czy można jej jeszcze dać trochę czasu na podrośnięcie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Cukinie młodsze są smaczniejsze, jem je z gniazdem nasiennym. Gdy dojrzeją to już usuwam skórkę i gniazda. Aktualnie zrywam bardzo młode, kolejne sobie wtedy lepiej rosną.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 1 cze 2014, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Aha, ale można jeszcze jeść chyba te pod 30 cm? Czy są gorzkie? To zerwę jutro już też te mniejsze, mam chyba dwie o długości około 15-18 cm