Tak dziewczynki, to jest amarilis, kwiaty ma dwa, tylko pierwszy szybciej się rozwinął i zupełnie schował się za nim ten drugi, mniejszy. "Nóżkę" pewnie ma krótką, ponieważ miał straszne parcie na kwitnienie, a tak jak wcześniej wspomniałam, był w ziemi raptem dwa tygodnie do czasu, kiedy tak pięknie zakwitł
Violuś, zazdroszczę Ci tych soczków

, szczególnie dziś, przy tym wściekłym upale, my mamy miętkę z ogrodu, chemiczne napoje nieszczególnie nam służą.
Kiedyś pytałaś jak planuję zagospodarować mój "ruro-tunel" w skalniaku, znalazł już lokatora, to nasz kotołak
Margaret2014, nie chwal tak Ondka, bo wpadnie w samouwielbienie, już niewiele Mu brakuje

, ale fakt, ma rękę do roślin i głowę pełną pomysłów, bardzo mi pomaga
myudah, jeśli odpowiednio zabezpieczysz jaśmin, powinien przetrwać zimę, dopóki jest mały, możesz go też wsadzić w donicy i na okres chłodów schować do domu
ASK_anulla, tak też przypuszczałam, że lilak Primrose, nie do końca jest żółty, chwyty marketingowe sprzedawców są nam znane, naciąganie rzeczywistości, żeby tylko "złapać" klienta itd, posadzimy go zgodnie z Twoją radą obok białego

Wybierając rośliny, kierujemy się bardziej sercem, niż rozumem, jak dostaniemy wiadro zimnej wody w postaci utraconych po zimie okazów, pewnie to się zmieni
Dziękuję za informację dotyczącą zamieszczania zdjęć na forum, będziemy się trzymać regulaminu
