U mnie też ta "piękność" się zaaklimatyzowała - puszcza 2 maleńkie pędziki
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- marta_lara
- 500p

- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Wow, no pięknie Ci wystrzeliła Ceropegia petignatii
Jednak zmiana warunków była na lepsze
U mnie też ta "piękność" się zaaklimatyzowała - puszcza 2 maleńkie pędziki
U mnie też ta "piękność" się zaaklimatyzowała - puszcza 2 maleńkie pędziki
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
A tak się o nią bałaś i martwiłaś... Oby się obydwie utrzymały i dały radę żyć ku naszej uciesze 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Znaczy - wylinka?piasek pustyni pisze:Nawet przechodzę pierwsze spieczenie skóry
Bardzo gratuluję sukcesu z anacampserosem
Ale nie mniej bardzo trzymam kciuki za duvalię
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Wylinka to będzie, jak skóra zacznie schodzić...
Anacampserosa obserwuję, bo się rozwija w całości - to dziwne, bo słońca teraz nie ma, ale nadal jest gorąco. Czyżby potrzebował bardzo wysokiej temperatury, a mniej słońca? Może ta teoria, której kiedyś uczepił się Przemek jak sam mówił - jak pijany płota - ma tu zastosowanie? Ciekawe...
A duvalia ...No oby - trzymaj mocno kciuki!
Anacampserosa obserwuję, bo się rozwija w całości - to dziwne, bo słońca teraz nie ma, ale nadal jest gorąco. Czyżby potrzebował bardzo wysokiej temperatury, a mniej słońca? Może ta teoria, której kiedyś uczepił się Przemek jak sam mówił - jak pijany płota - ma tu zastosowanie? Ciekawe...
A duvalia ...No oby - trzymaj mocno kciuki!
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Anacampseros - pychota! Landryna!
Pąk Duvalia na takim etapie rozwoju to w zasadzie już pewniak...czekam niecierpliwie na fotki jej cudnych, orzęsionych kwiatów - uwielbiam ten gatunek! Moja sadzoneczka D. coredroyi niestety nie przezimowała - była za mała, ale Twoja z tego co pamiętam to duża dziewczynka...Póki co u mnie dzisiaj zakwitł na balkonie pierwszy śmierdzielek (H. pendurata)
Pąk Duvalia na takim etapie rozwoju to w zasadzie już pewniak...czekam niecierpliwie na fotki jej cudnych, orzęsionych kwiatów - uwielbiam ten gatunek! Moja sadzoneczka D. coredroyi niestety nie przezimowała - była za mała, ale Twoja z tego co pamiętam to duża dziewczynka...Póki co u mnie dzisiaj zakwitł na balkonie pierwszy śmierdzielek (H. pendurata)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
I dlaczego jej jeszcze nie widać u Ciebie? Pokaż koniecznie, a tak oczywiście dziękuję za wizytę i przemiłe słowa 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Zanetko zaglądam i znów ciekawie i Ciebie
Mój anacampseros pączków nie ma
może jeszcze się namyśli...
ale tak sie zastanawiam ...stoi w słoneczku i bardzo sie opalił ...może ma za dużo słońca.Chyba go trochę pocieniuje.
Ceropegia ,wiem Twoja radość mnie nie kręcą ,ale cieszę sie ,że Ty się cieszysz
dla mnie to badylek
Czekam na śmierdziuszka ...moja Diplociata ciliata zasuszyła dwa pączki...niedobra
,a do kwitnienia szykuje sie Orbea.
ale tak sie zastanawiam ...stoi w słoneczku i bardzo sie opalił ...może ma za dużo słońca.Chyba go trochę pocieniuje.
Ceropegia ,wiem Twoja radość mnie nie kręcą ,ale cieszę sie ,że Ty się cieszysz
Czekam na śmierdziuszka ...moja Diplociata ciliata zasuszyła dwa pączki...niedobra
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Już to chyba pisałem, ale naprawdę fajna jest ta Ceropegia. Gdyby nie była podpisana obstawiałbym, że to jakieś Cynanchum.
Sprawdziłęm jak kwitnie Duvalia corderoyi i muszę przyznać, że kulawa nie jest, więc liczę na to, że kwiat się jednak z czasem pojawi. 
Mateusz
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Małgosiu - pewnie, że ją lubię - przyznaję jednak, że mam ją po raz pierwszy i po prostu się poznajemy. A dodatkowo jest częścią flory Madagaskaru, jest więc i dla mnie ciekawostką pod każdym względem. Czy mi się uda ją utrzymać - ba, doprowadzić do kwitnienia...?
Kwestia czasu i praktyki, ale ja lubię wyzwania
Mateusz - kulawa (dobre!
) nie jest, jak zauważyła Beatka: to dość duża roślinka, ale martwię się, że przesadzona w czasie, gdy ten pąk zauważyłam...Zobaczymy.
W każdym razie wczoraj do wieczora rozwinął się w całości Anacamseros telephiastrum. Do wieczora pełnia rozkwitu, wabiący, pociągający, obiecujący, odpowiednio powolny - około 17 rozwiną się cały, pokazał swój urok w całej okazałości, przyszedł wieczór - i się schował, a na drugi dzień już się nie pokazał. Wypisz wymaluj rodzaj męski
Niemniej tak wyglądał w całej swojej pięknej, acz ulotnej chwili:

Serdecznie i niezmiennie wszystkim dziękuję za wizyty
Kwestia czasu i praktyki, ale ja lubię wyzwania Mateusz - kulawa (dobre!
W każdym razie wczoraj do wieczora rozwinął się w całości Anacamseros telephiastrum. Do wieczora pełnia rozkwitu, wabiący, pociągający, obiecujący, odpowiednio powolny - około 17 rozwiną się cały, pokazał swój urok w całej okazałości, przyszedł wieczór - i się schował, a na drugi dzień już się nie pokazał. Wypisz wymaluj rodzaj męski
Niemniej tak wyglądał w całej swojej pięknej, acz ulotnej chwili:

Serdecznie i niezmiennie wszystkim dziękuję za wizyty

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Kwiateczek kwiateczkiem, ale jakie Ty masz piękne malownicze tło do niego!! 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko!
Piękna Escobaria. Jestem jej fanką i też mam. W zasadzie kwitnie corocznie, tylko jakoś w tym nie chce tego zrobić...
Anacampseros też jest cudny. No i oczywiście ceropegia. Moja stoi jak zaklęta, nie chce ruszyć. Jeśli podleję, to zgnije, czuję to.
Piękna Escobaria. Jestem jej fanką i też mam. W zasadzie kwitnie corocznie, tylko jakoś w tym nie chce tego zrobić...
Anacampseros też jest cudny. No i oczywiście ceropegia. Moja stoi jak zaklęta, nie chce ruszyć. Jeśli podleję, to zgnije, czuję to.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Iwonko - tę minimę mam od niedawna, była do ukorzenienia. Jest cudowna i tyle. A jeśli kwitła co roku, jak mówisz, to i w tym nie zawiedzie z pewnością. Trzymam za nią kciuki
A Ceropegia - no cóż, rośnie i widać, a jakim tempie, a nic jej nie robię, podlewam znacznie rzadziej niż inne - ruszy i Twoja, podobnie jak u Marty też stała, i wreszcie ruszyła. Oczywiście dzięki za miłe słowa i wizytę
Moje anacampserosy siedzą w towarzystwie rodzaju Crassula:

w sąsiedztwie Aeonium i Andromischus:
a także w pobliżu eszewerii, Pachyphytum i innych gruboszowatych maleństw:

Ale Wam zafundowałam przegląd roślinek (przy okazji i w zasadzie tylko dlatego, że właśnie porządkuję zdjęcia)
Bo ja wiem...Mówisz...?onectica pisze:Kwiateczek kwiateczkiem, ale jakie Ty masz piękne malownicze tło do niego!!
Moje anacampserosy siedzą w towarzystwie rodzaju Crassula:

w sąsiedztwie Aeonium i Andromischus:
a także w pobliżu eszewerii, Pachyphytum i innych gruboszowatych maleństw:

Ale Wam zafundowałam przegląd roślinek (przy okazji i w zasadzie tylko dlatego, że właśnie porządkuję zdjęcia)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Porządkuj tak dalej
btw. czy wszystkie eszewerie tak mają, że gdzie im listeczek nie odpadnie, to natychmiast busz wyrasta?
btw. czy wszystkie eszewerie tak mają, że gdzie im listeczek nie odpadnie, to natychmiast busz wyrasta?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Tak - stety i niestety, jest to najprostszy sposób ich rozmnażania, choć nie wszystkie są takie łatwe. Ja do eszewerii straciłam serducho, ale dbam oczywiście o te, co pozostały. Tyle, że nowych nie mam i nie zamierzam, to najbardziej kłopotliwe w utrzymaniu przez zimę roślinki (oczywiście dla mnie) 
a btw. Wiem, że już dyskusja o tym była, kwadraciaki zawsze dla mnie są optymalne i lepsze do poukładania. Tyle, że w drodze do mnie są kolejne Aeonium i muszę przesadzić co niektóre. Dopasować im okrągłe doniczki, by wszystkie wsadzić w takie same, czy dokupić kwadratowe brązowe, takie same- tyle, że te dla niektórych są trochę za duże...Co sądzicie?
Ot, daj Boże w życiu tylko takie problemy...
a btw. Wiem, że już dyskusja o tym była, kwadraciaki zawsze dla mnie są optymalne i lepsze do poukładania. Tyle, że w drodze do mnie są kolejne Aeonium i muszę przesadzić co niektóre. Dopasować im okrągłe doniczki, by wszystkie wsadzić w takie same, czy dokupić kwadratowe brązowe, takie same- tyle, że te dla niektórych są trochę za duże...Co sądzicie?
Ot, daj Boże w życiu tylko takie problemy...
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Ja nie jestem znawcą i fachowcem, więc się wypowiem
Jeżeli dużo za duże, to absolutnie nie. Jak tylko trochę, to... warto to rozważyć
Pytanie pomocnicze - kiedy będziesz musiała przesadzić po włożeniu ich w dopasowane?
Jeżeli dużo za duże, to absolutnie nie. Jak tylko trochę, to... warto to rozważyć
Pytanie pomocnicze - kiedy będziesz musiała przesadzić po włożeniu ich w dopasowane?

