Aprilkowy las cz. 5
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz. 5
Pielęgnacja i podziwianie? Nigdy
Za chwilę wpadnie Ci coś w oko, potem trzeba będzie dokonać niezbędnych poprawek, a potem zmieni Ci się koncepcja
Życie jest piękne 
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu, aż się wierzyć nie chce, że te Twoje królewny to tylko roczniaki, na prawdę pięknie Ci kwitną, trawniczek ekstra, a passiflora cudowna, śliczny prezencik 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Aprilkowy las cz. 5
Aprilku.... ja czekam na pierwszego kwiatka John Long Silver

-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 5
Agness, posadzenie Edenki to dobry ruch. Choć sama mam jeszcze mieszane uczucia bo ma dość wiotkie pędy jak na tak ogromne i napakowane kwiaty. Ale podobno ma się wzmocnić. Póki co tnę kwiaty które nie dają rady i mam zawsze co najmniej dwa wazony zapełnione
a mam tylko trzy krzaczki róży
Anabuko
Fajnie że ci się podoba. Żebym jeszcze miała twój dar fotografowania
no i lepszy aparat też by się przydał...
Elwi
Zdjęcia za chwilkę będą....już za momencik...zacznie się kręcić...a nie, to nie ta bajka
Ewo, fakt że koncepcja się zmienia. Ale to chyba dobrze, bo znaczy tylko że się uczę i wyciągam dla siebie wnioski z tego co tu oglądam, choćby u ciebie
No chyba że wnioski wyciągam błędne
Ilonko, bardzo dziękuję za miłe słowa. Różami sama jestem zadziwiona. Widocznie praca z wymianą piachu na ziemię z kompostem się opłacała. Jeszcze wiele przede mną ale takie efekty są naprawdę budujące. Nie mam tak perfekcyjnie jak u ciebie ale i tak cieszy mnie każdy zagospodarowany kawałek.
Majeczko, no nie będę się droczyć....skoro czekasz to masz...nie wolno pozwolić gościom na zbyt długie oczekiwanie
Pierwszy kwiat Long John Silver dla ciebie
szkoda tylko że nie umiem robić zdjęć białym kwiatom. Kilka prób przy różnym świetle

cały krzaczek. Teren wokół i podpory jeszcze w przygotowaniu więc otoczenie niezbyt ciekawe. Wkopałam folię kubełkową oddzielając róże od thuj i jałowców, żeby sobie wzajemnie nie przeszkadzały. Po zamontowaniu linowej pergoli,mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu, podsypię różyczki kompostem i będę liczyć na szybkie i spektakularne efekty


Knirps
Old Port ma znów kwiatki



W oddali Long John Silver. Będzie dzielił pergolę z Pauls Himalayan Musk, ale na tej drugiej to się raczej kwiatów w tym roku nie doczekam. Miała kilka pąków wczesną wiosną ale zaczęła chorować i musiałam wszystko ściąć. Ale już zdrowiutka.

Cap Diamant, róża za każdym kwiatkiem inna


Lilie Casablanka, są ogromne, jakieś 170 cm. W zeszłym roku miały tylko 80 cm.
Fotka z góry, nie było łatwo

Lavender Lassie, niezawodna, niezmordowana, super
Justi, to kwiatki od ciebie, pamiętasz? Jak się nazywają? To jakiś rodzaj złocienia? bo zapomniałam nazwę
znów Old Port
będzie miała jeszcze sporo kwiatów
może trochę perspektywy z liliali i Lovely Fairy w tle. No i oczywiście nowy trawniczek...

Po prawej Leonardo da Vinci w lawendzie, a z tyłu Edenki
Ta rabata z Leosiami ma kształt koła, a w środku kącik wypoczynkowy
moje ulubienice, lilie La Samur otoczone trzcinnikami Overdam a przed nimi rododendrony








Koniec liliowej sesji...


może jeszcze lilia Arcachon
i biała Richmond


Na koniec Pastella z pajączkiem

Anabuko
Elwi
Ewo, fakt że koncepcja się zmienia. Ale to chyba dobrze, bo znaczy tylko że się uczę i wyciągam dla siebie wnioski z tego co tu oglądam, choćby u ciebie
Ilonko, bardzo dziękuję za miłe słowa. Różami sama jestem zadziwiona. Widocznie praca z wymianą piachu na ziemię z kompostem się opłacała. Jeszcze wiele przede mną ale takie efekty są naprawdę budujące. Nie mam tak perfekcyjnie jak u ciebie ale i tak cieszy mnie każdy zagospodarowany kawałek.
Majeczko, no nie będę się droczyć....skoro czekasz to masz...nie wolno pozwolić gościom na zbyt długie oczekiwanie
Pierwszy kwiat Long John Silver dla ciebie
szkoda tylko że nie umiem robić zdjęć białym kwiatom. Kilka prób przy różnym świetle
cały krzaczek. Teren wokół i podpory jeszcze w przygotowaniu więc otoczenie niezbyt ciekawe. Wkopałam folię kubełkową oddzielając róże od thuj i jałowców, żeby sobie wzajemnie nie przeszkadzały. Po zamontowaniu linowej pergoli,mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu, podsypię różyczki kompostem i będę liczyć na szybkie i spektakularne efekty 

Knirps
Old Port ma znów kwiatki 


W oddali Long John Silver. Będzie dzielił pergolę z Pauls Himalayan Musk, ale na tej drugiej to się raczej kwiatów w tym roku nie doczekam. Miała kilka pąków wczesną wiosną ale zaczęła chorować i musiałam wszystko ściąć. Ale już zdrowiutka.
Cap Diamant, róża za każdym kwiatkiem inna

Lilie Casablanka, są ogromne, jakieś 170 cm. W zeszłym roku miały tylko 80 cm.
Fotka z góry, nie było łatwo 
Lavender Lassie, niezawodna, niezmordowana, super
Justi, to kwiatki od ciebie, pamiętasz? Jak się nazywają? To jakiś rodzaj złocienia? bo zapomniałam nazwę
znów Old Port
będzie miała jeszcze sporo kwiatów
może trochę perspektywy z liliali i Lovely Fairy w tle. No i oczywiście nowy trawniczek...
Po prawej Leonardo da Vinci w lawendzie, a z tyłu Edenki
Ta rabata z Leosiami ma kształt koła, a w środku kącik wypoczynkowy
moje ulubienice, lilie La Samur otoczone trzcinnikami Overdam a przed nimi rododendrony







Koniec liliowej sesji...


może jeszcze lilia Arcachon
i biała Richmond

Na koniec Pastella z pajączkiem
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Aprilkowy las cz. 5
Pięknie różano.liliowo i tawułkowo i kolorowo
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Aprilkowy las cz. 5
uchwycić środek kwiatka. Podobno to bardzo duża róża....
Napracujesz się ogromnie robiąc miejscówka dla róży..... jak daleko od tui sadzisz róże?
Udało Ci się wyczarować śliczne miejsce w lesie
Przed tarasem masz ładną rabatkę różaną
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Twój ogród to najlepszy dowód na to że i w lesie mogą rosnąć różę.
Pięknie odwdzięczają Ci się teraz za trud jaki włożyłaś przy ich sadzeniu. Twoje zdjęcia zachęcają i mnie do tego aby mieszkając przy lesie poszerzyć swoją kolekcję o nowe róże.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu, fantastycznie

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Ale Ci się lilie rozhulały
Z różami wyglądają przecudnie 
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las cz. 5
Joluś, u mnie lilie od Ciebie pięknie kwitną
Na razie czerwone i białe. Bordowe chyba w tym roku nie zakwitną, ale czekam na przyszły rok na kwitnienie 
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Aprilkowy las cz. 5
O Boziuniu jakie masz śliczne lilie i tawułki i widzę jak mnie oczy nie mylą różę na pniu
jak ja zimujesz ?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Jolu no pokłony dla Ciebie
Kto by pomyślał,że w lesie można stworzyć tak piękny ogród
Róże spisują się dzielnie,przygotowałaś im solidny start,a one teraz w podziękowaniu wynagradzają trudy i znoje
Oby tak dalej...lilie też masz wyjątkowo ładne,u mnie jeszcze nie kwitną,pąki czekają na rozwinięcie
Rabatka z Leonardo robi wrażenie,oj siedziałabym sobie z kawką w tak pięknym otoczeniu
I jeszcze do tego zxielona trawka zachęcająca do stąpania po porannej rosie ech...cudnie
Róże spisują się dzielnie,przygotowałaś im solidny start,a one teraz w podziękowaniu wynagradzają trudy i znoje
Oby tak dalej...lilie też masz wyjątkowo ładne,u mnie jeszcze nie kwitną,pąki czekają na rozwinięcie
Rabatka z Leonardo robi wrażenie,oj siedziałabym sobie z kawką w tak pięknym otoczeniu
I jeszcze do tego zxielona trawka zachęcająca do stąpania po porannej rosie ech...cudnie
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Aprilkowy las cz. 5
Twój ogród ma niezwykły nastrój...zawsze tak było, ale mam wrażenie, że teraz w pełni widać jego charakter
Podziwiam i gratuluje efektów!
Podziwiam i gratuluje efektów!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz. 5
Aniu/Anabuko dziękuję
prawdę mówiąc/pisząc to nie lubię zbyt kolorowo, staram się zachować jakieś kolory dominujące ale jak widać różnie to wychodzi. Jednak róż króluje...
Majeczko, ja nie mam lustrzanki. Męczę się, niby nie najgorszym ale jednak cyfrówką zwykłą, nie mam wymiennych obiektywów. Mało możliwości zmiany nastawień. Zresztą często nawet brak czasu żeby się bawić w ustawienia. Zupełnie co innego widać w okienku aparatu, zwłaszcza przy ostrym słonku, a co innego na kompie. Ale się postaram. Wczoraj LJS stracił pierwszy kwiat ale rozwinął kolejne. Niestety nie zrobiłam zdjęć bo byli niespodziewani goście i cały misterny plan...padł.
Róże od thuj posadziłam jakiś metr. Ale wkopałam barierę w postaci foli kubełkowej na pół metra w głąb. Powinno być ok.
Bardzo sobie cenię twoje pochwały
Miód na serducho
Alicjo/A_nie, sadź róże, dają radę jak tylko masz trochę słonka lub lekki półcień. Ja początkowo byłam anty i to bardzo mocno. Ale co to forum robi z człowieka
Marzenko
U ciebie pewnie też pięknie ale nie pokazjesz zdjęć ... Wiem że ciężko ale zbierz się w sobie bo szkoda tego nie uwieczniać
Aniu/Sweety no jeszcze lilie pokażą na co je stać. To dopiero początek ale liczę na solidną dawkę piękna
Fajnie że ci się u mnie podoba, zapraszam częściej
Justynko, super że lilie kwitną. Dziwne że bordowe nie, bo u mnie większość bordowych z tych cebulek kwitła. Fakt nie wszystkie i tylko pojedyńczymi kwiatkami, ale kwitły. Daj im szanse na zbudowanie cebulek. A zasilałaś nawozem do cebulek lub innym do kwitnących?
Krzewuszka od ciebie też kwitła mimo że malusi krzaczek, krótko, nie zdążyłam jej zrobić zdjęcia ale kolorek wspaniały już pokazała
Nie pamiętam tylko gdzie posadziłam tą lilię od ciebie
Jak zakwitnie to się znajdzie
Aniu/Anym, serce rośnie jak słyszy się tyle pochwał
Od razu mam energię do większego wysiłku.
Faktycznie man pienną Pink Fairy. Zimowała. Pień okryłam ociepleniem do rur, taką pianką. Potem dwie warstwy agro. Wokół był stelaż metalowy na który w największy mróz dołożyłam grubą agro plus karton. No pewnie przesadziłam bo zimy nie było
ale się udało
W tym roku planuję ją przyginać do ziemi i obsypać ziemią, jak robi to Alicja.
Annes, no rumienię się z nadmiaru pochwał
Ale to bardzo dopingujące
Lilie dopiero zaczynają. Zakwitło może z 6-7 odmian, a mam ich chyba z 50
Muszę zrobić zimą szczegółową inwentaryzację, tak jak mam z różami.
Leosiami jestem zachwycona. To był świetny wybór. Mam 4 krzaczki i każdy zdrowiutki. A trawka - wreszcie- tworzy ładne tło.
Zapraszam na kawę w każdej chwili
Ewo/Gajowa, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Z ogrodem jest tak że on dojrzewa i wygląda lepiej najczęściej....a my z wiekiem .....wyglądamy jeszcze lepiej
A oto nowy okaz Pomponella. Dopiero zaczyna kwitnąć. Na razie cudna. Mam dwa krzaczki. Jak zda egzamin to będzie jej więcej




Comte de Chambord próbuje się zrehabilitować kolejnym kwiatem ale jej to kiepsko wychodzi. Leży na ziemi...
czosneczki pod New Dawn








Sweet Surrender ale jakaś mikra. Liczyłam na większe kwitnienie. Cebulki muszą jednak urosnąć bo widać że młode, wypuściły tylko po jednym pąku


Tu się niedługo będzie działo...

Bouquet Parfait po deszczach mocno nadwyrężone

Edeny. Tu jeszcze jest potencjał, jakby nie było deszczu....





No i Leosie kontrolują mój nowy kawałeczek trawniczka



Brachytricha od Mufki

Carexy




Lilia Fairbanks. Cudny kolor, polecam. Dokupię jej koniecznie



Nie mogłam się oprzeć żeby jej nie zrobić małej sesji


hortensje Anabell



Jacqueline du Pre
Lavender Dream

Robin Hood


Mikołajek

Majeczko, ja nie mam lustrzanki. Męczę się, niby nie najgorszym ale jednak cyfrówką zwykłą, nie mam wymiennych obiektywów. Mało możliwości zmiany nastawień. Zresztą często nawet brak czasu żeby się bawić w ustawienia. Zupełnie co innego widać w okienku aparatu, zwłaszcza przy ostrym słonku, a co innego na kompie. Ale się postaram. Wczoraj LJS stracił pierwszy kwiat ale rozwinął kolejne. Niestety nie zrobiłam zdjęć bo byli niespodziewani goście i cały misterny plan...padł.
Róże od thuj posadziłam jakiś metr. Ale wkopałam barierę w postaci foli kubełkowej na pół metra w głąb. Powinno być ok.
Bardzo sobie cenię twoje pochwały
Alicjo/A_nie, sadź róże, dają radę jak tylko masz trochę słonka lub lekki półcień. Ja początkowo byłam anty i to bardzo mocno. Ale co to forum robi z człowieka
Marzenko
Aniu/Sweety no jeszcze lilie pokażą na co je stać. To dopiero początek ale liczę na solidną dawkę piękna
Fajnie że ci się u mnie podoba, zapraszam częściej
Justynko, super że lilie kwitną. Dziwne że bordowe nie, bo u mnie większość bordowych z tych cebulek kwitła. Fakt nie wszystkie i tylko pojedyńczymi kwiatkami, ale kwitły. Daj im szanse na zbudowanie cebulek. A zasilałaś nawozem do cebulek lub innym do kwitnących?
Krzewuszka od ciebie też kwitła mimo że malusi krzaczek, krótko, nie zdążyłam jej zrobić zdjęcia ale kolorek wspaniały już pokazała
Aniu/Anym, serce rośnie jak słyszy się tyle pochwał
Faktycznie man pienną Pink Fairy. Zimowała. Pień okryłam ociepleniem do rur, taką pianką. Potem dwie warstwy agro. Wokół był stelaż metalowy na który w największy mróz dołożyłam grubą agro plus karton. No pewnie przesadziłam bo zimy nie było
Annes, no rumienię się z nadmiaru pochwał
Lilie dopiero zaczynają. Zakwitło może z 6-7 odmian, a mam ich chyba z 50
Leosiami jestem zachwycona. To był świetny wybór. Mam 4 krzaczki i każdy zdrowiutki. A trawka - wreszcie- tworzy ładne tło.
Zapraszam na kawę w każdej chwili
Ewo/Gajowa, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Z ogrodem jest tak że on dojrzewa i wygląda lepiej najczęściej....a my z wiekiem .....wyglądamy jeszcze lepiej
A oto nowy okaz Pomponella. Dopiero zaczyna kwitnąć. Na razie cudna. Mam dwa krzaczki. Jak zda egzamin to będzie jej więcej




Comte de Chambord próbuje się zrehabilitować kolejnym kwiatem ale jej to kiepsko wychodzi. Leży na ziemi...
czosneczki pod New Dawn







Sweet Surrender ale jakaś mikra. Liczyłam na większe kwitnienie. Cebulki muszą jednak urosnąć bo widać że młode, wypuściły tylko po jednym pąku

Tu się niedługo będzie działo...
Bouquet Parfait po deszczach mocno nadwyrężone
Edeny. Tu jeszcze jest potencjał, jakby nie było deszczu....




No i Leosie kontrolują mój nowy kawałeczek trawniczka


Brachytricha od Mufki 
Carexy



Lilia Fairbanks. Cudny kolor, polecam. Dokupię jej koniecznie


Nie mogłam się oprzeć żeby jej nie zrobić małej sesji 

hortensje Anabell


Jacqueline du Pre
Lavender Dream
Robin Hood

Mikołajek
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Aprilkowy las cz. 5
Tyle wstawiłaś fotek że nie wiem na czym się skupić
Zapamiętałam lilię z długą sesją
, hortensje Annabelki i oczywiście ... psinkę 
Zapamiętałam lilię z długą sesją

