Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu zachwyca mnie ta liliowcowa alejka, chętnie bym stworzyła u siebie taką ale na razie się wstrzymam i zostanę przy tym co mam.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Wiadomo,że u Ciebie piękne liliowce
Kilka widzę ,że i ja posiadam juz takich samych
U mnie znośnie,trochę popadało.Nie za mokro,nie za sucho
A tydzień upalny ma być,także i u Ciebie szybko woda wsiąknie
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Zbawienny deszcz też pootwierał kwiaty liliowców. W czasie tej suszy pąki u moich były niewykształcone i kwiaty tez były zdeformowane. Myślałem,że znowu coś przyplątało się i żre pąki a to brak wilgoci. U mnie nie było prawie dwa miesiące deszczu a ich nie podlewałem,bo wiedziałem,że dadzą sobie radę.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu szukaj u mnie liliowców bo ja poszukam u Ciebie.
Tak
ten jeden ode mnie i widzę sprawił się jak należy.Ale nie dziwota, masz rękę do Kwiatów.
Piękne śliczne i takie dorodne.
Tak
Piękne śliczne i takie dorodne.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu moje liliowce pewnie z braku wody nie chcą obficie kwitnąć.
Kazio leje wodę codziennie - ale nie tam gdzie bym sobie życzyła.
Zalewanie kretów to chyba nowe hobby Kazia.
Kazio leje wodę codziennie - ale nie tam gdzie bym sobie życzyła.
Zalewanie kretów to chyba nowe hobby Kazia.
- E-mienta
- 500p

- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadek
Alejka nabiera mocy. Będzie się działo. To chyba Twój znak rozpoznawczy na FO, nie?
mówisz, ze będziesz likwidował nieco.. hmm .. nawet by się ochota rodziła, by wziąść pod opiekę małe co nieco, tylko gdzi eja to wsadzę.. więc pewnie znów się skończy na podziwianiu liliowców u Ciebie.
Jak zakupy w Sitnie? Byłeś?
Ja już po ... wiele nie nakupiłam, ale w większości co chciałam.
Alejka nabiera mocy. Będzie się działo. To chyba Twój znak rozpoznawczy na FO, nie?
mówisz, ze będziesz likwidował nieco.. hmm .. nawet by się ochota rodziła, by wziąść pod opiekę małe co nieco, tylko gdzi eja to wsadzę.. więc pewnie znów się skończy na podziwianiu liliowców u Ciebie.
Jak zakupy w Sitnie? Byłeś?
Ja już po ... wiele nie nakupiłam, ale w większości co chciałam.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Witaj Tadziu
Wpadłam Cię odwiedzić i oczywiście obejrzeć ogród,wcześniej też zaglądałam,ale cichaczem.Teraz gdy poznaliśmy się u Ani,pora się ujawnić.
Bardzo mi się podoba aleja liliowcowa...w ogóle tyle masz pięknego kwiecia,aż dech zapiera.
Ja z liliowców mam tylko zwykłe rudaski,chociaż kupowane jako odmianowe,może będzie można coś u Ciebie zamówić?
Wpadłam Cię odwiedzić i oczywiście obejrzeć ogród,wcześniej też zaglądałam,ale cichaczem.Teraz gdy poznaliśmy się u Ani,pora się ujawnić.
Bardzo mi się podoba aleja liliowcowa...w ogóle tyle masz pięknego kwiecia,aż dech zapiera.
Ja z liliowców mam tylko zwykłe rudaski,chociaż kupowane jako odmianowe,może będzie można coś u Ciebie zamówić?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Jolu , Ciekawy jestem, na jak długo możesz powstrzymać się.
Aniu , pewnie masz tak jak ja , sporo klasyki. Już drugi dzień pali , na razie mam w miarę mokro, ale 2 dni i będzie podlewanie.
Januszku , to nie tylko wina braku wilgoci, początkowo nieźle otwierały się , a późnij kilka ''wygłupiło się'' . Dwa już normie , choć też nie do końca. Tak blisko , a deszcze omijały Cię
Kasiulu , szukam , u Ciebie też . Ten mój to ten sam jaki masz w awatarku
Rękę chyba ma m, ale wpadki zdarzają się jak u każdego
Zyciu , liliowce i tak są w miarę odporne na suszę , al na pewno lepiej by było, jakby Kazio nieco im wody dał.
Ewuś , małe co nieco
Dwie wielkie kępy Słowika oddam w dobre ręce
Do tego dwa inne , najlepiej odbiór własny , poczta tak dużych przesyłek nie przyjmuje.
W Sitnie nie byłem , rodzina ''wyciągnęła'' mnie na borówki. Nie zgadniesz gdzie.
To Ci powiem . 10 km. za Zwierzyńcem . Namiary dostałem od Ani , naszej Młodej
Zdradź co nabyłaś , chyba nie tajemnica
Ewuś , witaj , skryta podglądaczko
Milo , że wpadłaś
Mam co nieco kwiecia , rozrosło się i mogę przyjąć zamówienie na liliowce. Na pewno coś wybierzesz. Nie kupuj w sklepach , szczególnie w kapersach , bardzo dużo pomyłek. Na forum jest kilka osób , które prowadzą sprzedaż.
Nareszcie , po 3 latach reanimacji zakwitł. Nie wiem co to za odmiana ,

też jeszcze nie do końca , ale już bardziej otwarty.









Aniu , pewnie masz tak jak ja , sporo klasyki. Już drugi dzień pali , na razie mam w miarę mokro, ale 2 dni i będzie podlewanie.
Januszku , to nie tylko wina braku wilgoci, początkowo nieźle otwierały się , a późnij kilka ''wygłupiło się'' . Dwa już normie , choć też nie do końca. Tak blisko , a deszcze omijały Cię
Kasiulu , szukam , u Ciebie też . Ten mój to ten sam jaki masz w awatarku
Zyciu , liliowce i tak są w miarę odporne na suszę , al na pewno lepiej by było, jakby Kazio nieco im wody dał.
Ewuś , małe co nieco
Zdradź co nabyłaś , chyba nie tajemnica
Ewuś , witaj , skryta podglądaczko
Nareszcie , po 3 latach reanimacji zakwitł. Nie wiem co to za odmiana ,

też jeszcze nie do końca , ale już bardziej otwarty.









- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu!...same śliczności pokazujesz. Bardzo proszę o uwzględnienie mnie w swoich liliowcowych nadwyżkach. Możesz zerknąć w moim wątku, co kwitnie u mnie jeszcze z liliowców od Ciebie.Pozdrawiam!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Witaj Tadziu
Prześliczne masz te liliowce
....wszystkie bez wyjątku,a alejka liliowcowa robi niesamowite wrażenie(na żywo pewnie jeszcze większe niż na fotach)
Prześliczne masz te liliowce
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Kurcze ale cudeńka, Tadziu jak to porównywać jakie się ma a jakie nie, przecież idzie oczopląsu dostać.

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadku!
Jak reanimowałeś tego liliowca,że Ci zakwitł. Mam całą kępę białego Cool It już drugi sezon i zero pączków.
Jak reanimowałeś tego liliowca,że Ci zakwitł. Mam całą kępę białego Cool It już drugi sezon i zero pączków.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Bogusiu , zajrzę , negocjacje będą
Będzie coś i dla Ciebie.
Grażka , witaj
A gdzie Ty byłaś , znowu saxy
Masz rację , na żywo wszystko jest inne. Liliowców przybywa , nowy rząd pewnie będzie
Kasiulka , będzie i u Ciebie co porównywać. Zanim taka ilość uzbierała się , minęły lata. Kiedyś było znacznie trudniej zdobyć nowości , ceny nieporównywalnie wyższe.
Aniu , witaj
To że Twój liliowiec nie kwitnie to trochę inny przypadek. Zdarza się , że 2 nawet do 4 lat liliowiec nie chce zakwitnąć , nie ma innej opcji , trzeba czekać aż nas zadowoli i zakwitnie. Z moim miałem inny problem. Podgniwał , polewałem go chemią , zaczynał odrastać i znowu brało go , W ubiegłym roku postawiłem go w donicy pod daszkiem , kontrolowane , niezbyt obfite podlewanie i teraz mnie cieszy.
Dzisiaj zdążyłem przed deszczem sfocić liliowce, tylko spokojna mżawka przez godzinę , ale bokiem przeszła burza, huczało i błyskało.
To są odmiany starsze , ''szpalerowe''





Nil Jewel , nieduży ale bardzo ładny (dla mnie)

I jeszcze dwie miniaturki.


Ten Chery już sporo większy , choć też senior

Ten też ''czereśniak''

El Desperado , spory kwiat , odporny , niezawodny.

A tutaj w porównaniu z pająkiem. Widać wielkość pajęczaka.

Zakwitły cynie




I na koniec , zakwitł po raz pierwszy dzwonek karpacki pełny. Wyhodowany z kawałka pędu kwiatowego z kilkoma korzonkami.

Grażka , witaj
Masz rację , na żywo wszystko jest inne. Liliowców przybywa , nowy rząd pewnie będzie
Kasiulka , będzie i u Ciebie co porównywać. Zanim taka ilość uzbierała się , minęły lata. Kiedyś było znacznie trudniej zdobyć nowości , ceny nieporównywalnie wyższe.
Aniu , witaj
To że Twój liliowiec nie kwitnie to trochę inny przypadek. Zdarza się , że 2 nawet do 4 lat liliowiec nie chce zakwitnąć , nie ma innej opcji , trzeba czekać aż nas zadowoli i zakwitnie. Z moim miałem inny problem. Podgniwał , polewałem go chemią , zaczynał odrastać i znowu brało go , W ubiegłym roku postawiłem go w donicy pod daszkiem , kontrolowane , niezbyt obfite podlewanie i teraz mnie cieszy.
Dzisiaj zdążyłem przed deszczem sfocić liliowce, tylko spokojna mżawka przez godzinę , ale bokiem przeszła burza, huczało i błyskało.
To są odmiany starsze , ''szpalerowe''





Nil Jewel , nieduży ale bardzo ładny (dla mnie)

I jeszcze dwie miniaturki.


Ten Chery już sporo większy , choć też senior

Ten też ''czereśniak''

El Desperado , spory kwiat , odporny , niezawodny.

A tutaj w porównaniu z pająkiem. Widać wielkość pajęczaka.

Zakwitły cynie




I na koniec , zakwitł po raz pierwszy dzwonek karpacki pełny. Wyhodowany z kawałka pędu kwiatowego z kilkoma korzonkami.

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadek Kazio dzisiaj podlewał cały ogród.
wyczytałam że wróciłeś na roztoczańskie Jagody - zmówilibyśmy się gdybym wiedziała.
Byliśmy w Sitnie - zakupy poczyniłam...między innymi - krzewy jagód kupiłam.
Ty to potrafisz z kawałka pędzika stworzyć piękny pełny dzwon... podziwiam Ciebie zawsze
wyczytałam że wróciłeś na roztoczańskie Jagody - zmówilibyśmy się gdybym wiedziała.
Byliśmy w Sitnie - zakupy poczyniłam...między innymi - krzewy jagód kupiłam.
Ty to potrafisz z kawałka pędzika stworzyć piękny pełny dzwon... podziwiam Ciebie zawsze
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Zytko , można było się spiknąć na jagódki
Następnym razem będę pamiętał.
A może w przyszłym roku do Edzia
Jagody też mam, tylko kamczackie zostały. Amerykańskie padły w moim piasku. Urodzaj w tym roku niesamowity.
Lubię takie wyzwania , ratować ginące roślinki , dogadzać im i patrzeć jak wracają do życia. A później cieszą nasze oczy , do tego jeżeli to jakiś rarytas to tym bardziej.

Lubię takie wyzwania , ratować ginące roślinki , dogadzać im i patrzeć jak wracają do życia. A później cieszą nasze oczy , do tego jeżeli to jakiś rarytas to tym bardziej.

