Ciekawe, co ja zastanę, jak pojedziemy do lasu do moich winobluszczy. One faktyczne trochę dziwne. Dwie przesadzonki mi padły natychmiast
Na starym po nowemu.
Re: Na starym po nowemu.
Się pewnie łezka w oku troszkę kręci, jak odwiedza się swoje dawne włości
Fajnie, że Twoją ręką sadzone roślinki ciągle tam są
Ciekawe, co ja zastanę, jak pojedziemy do lasu do moich winobluszczy. One faktyczne trochę dziwne. Dwie przesadzonki mi padły natychmiast
A myślałam, że je praktycznie ratuję
Jeden wciśnięty w krawężnik, a drugi na kupie gruzu rósł..To je tak delikatnie, potem do dołka z podsypaną ziemia ogrodową, podlewanko, troszkę papu, pogłaskanie, pogadanie....A one miały to głęboko w ..... i zdechły 
Ciekawe, co ja zastanę, jak pojedziemy do lasu do moich winobluszczy. One faktyczne trochę dziwne. Dwie przesadzonki mi padły natychmiast
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu - wracam do czarnuszki. Być może mam nieprawdziwe wiadomości, ale rzekomo ta, którą mam posianą to nie nadaje się do chleba... Jeśli jestem w błędzie to mnie wyprostuj, może niepotrzebnie kupuję czarnuszkę do pieczenia chlebka....
Mnie się bardzo podobają trójklapowe, szczególnie jesienią. Ale miałam z nim kiedyś niezłą gimnastykę - był bardzo ekspansywny i na trawę właził, więc teraz jakoś go już unikam. Ale może znowu się przekonam, hmmmmm
Dobry pomysł z tym zimozielonym bluszczem. W sumie gdzie mogłam to dałam sadzonki, nawet się dość przyjmuje.
Proszę o większe zdjątko
Wklejaj, wklejaj!
Paula - na prawdę okazy porosły, a bialutki i szeroki pień brzozy mnie wręcz oszołomił (nie spodziewałam się aż takiego efektu).
No też się cieszę, że zostawili roślinki, ale dosadzonego już nic nowego nie ma
W sumie nie trzeba, to swoją drogą.
Kasiu - to raczej zachwyt nad pięknem roślin. To w ogóle jest bardzo ładny kawałek rodzinnych ogrodów działkowych, wręcz jak mini miasteczko ogrodowe z bardzo ładnymi domkami więc zachwycałam się sąsiednimi też
Może zostaw te winobluszcze jeszcze do przyszłego roku, nawet jak nie będą dawały żadnych oznak. Znajoma ma działke bezpośrednio przy lesie i ma tam tak piękne właśnie te pnącza, że aż niewiarygodne - listki osiągają nawet 40 cm - mówię, że rosną jak w tropikach...
Są piękne! A ten variegiata. którego zdobyłaś tymbardziej musi odbić, bo mało spotykany.
Mnie się bardzo podobają trójklapowe, szczególnie jesienią. Ale miałam z nim kiedyś niezłą gimnastykę - był bardzo ekspansywny i na trawę właził, więc teraz jakoś go już unikam. Ale może znowu się przekonam, hmmmmm
Dobry pomysł z tym zimozielonym bluszczem. W sumie gdzie mogłam to dałam sadzonki, nawet się dość przyjmuje.
Proszę o większe zdjątko
Paula - na prawdę okazy porosły, a bialutki i szeroki pień brzozy mnie wręcz oszołomił (nie spodziewałam się aż takiego efektu).
No też się cieszę, że zostawili roślinki, ale dosadzonego już nic nowego nie ma
Kasiu - to raczej zachwyt nad pięknem roślin. To w ogóle jest bardzo ładny kawałek rodzinnych ogrodów działkowych, wręcz jak mini miasteczko ogrodowe z bardzo ładnymi domkami więc zachwycałam się sąsiednimi też
Może zostaw te winobluszcze jeszcze do przyszłego roku, nawet jak nie będą dawały żadnych oznak. Znajoma ma działke bezpośrednio przy lesie i ma tam tak piękne właśnie te pnącza, że aż niewiarygodne - listki osiągają nawet 40 cm - mówię, że rosną jak w tropikach...
Re: Na starym po nowemu.
Marzę o takiej działeczce gdzieś blisko. Ale w Bydgoszczy ceny takie, że na razie nas nie stać
Na szczęście akurat variegata polubił mój zakątek
Padły mi takie zwykłe, z polowania dookoła działki 
Na szczęście akurat variegata polubił mój zakątek
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Na starym po nowemu.
My tu pitu pitu a gdzie zdjęcia?!
No chociażby tej pięknej hortensji
No chociażby tej pięknej hortensji
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Ktoś mi się tu obija:) czekam na fotki 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
No właśnie, kochane - pozory mylą. Ja tu się uwijam, robię co można pomiędzy ślimakami, gonię z konewkami, odwiedzam ogrody znajomych (i nie wracam z pustymi rękami
) a Wy, że się obijam
Wiem, wiem to o fotki chodzi....
Coś mi się z sosenkami dzieje - nie wiem czy to jakies choróbsko, czy one tak mają... Być może na fotce to się uwidoczni, spróbuję jutro to pstryknąć.
Paula - ta hortensja bukietowa choć malusia jest cudna (ma tylko 0,5 m wysokości), ale kwiatostany od połowy łodygi...
Pati - cieszę się jak się urlopujesz, ale jakoś brakowało Cię tu mimo wszystko
Coś mi się z sosenkami dzieje - nie wiem czy to jakies choróbsko, czy one tak mają... Być może na fotce to się uwidoczni, spróbuję jutro to pstryknąć.
Paula - ta hortensja bukietowa choć malusia jest cudna (ma tylko 0,5 m wysokości), ale kwiatostany od połowy łodygi...
Pati - cieszę się jak się urlopujesz, ale jakoś brakowało Cię tu mimo wszystko
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Mi też brakowało odwiedzania Ciebie ( w wąteczku) jakoś się uzależniłam 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Kasiu - ale przecież Ty masz śliczną działeczkę przy lesie....
A czasami można kupić tanią działkę w ROD - bo są przepisy, że jak np. się nie kosi to odbierają działeczkę, przynajmniej u nas tak jest. Albo tak jak ja miałam, że musiałam sprzedać szybko, bo miałam taką sytuację a nie inną - trza się rozglądać za okazją!
Domek też można czasami okazyjnie ustrzelić.... Znam to a autopsji
Pati -
Bywałam u Ciebie i tak i tak; czy byłaś tu, czy gdzieś łowiłaś ryby przy wodospadach, a potem szukałaś ich nad Bałtykiem.... I tak bywałam u Cię .....
A czasami można kupić tanią działkę w ROD - bo są przepisy, że jak np. się nie kosi to odbierają działeczkę, przynajmniej u nas tak jest. Albo tak jak ja miałam, że musiałam sprzedać szybko, bo miałam taką sytuację a nie inną - trza się rozglądać za okazją!
Domek też można czasami okazyjnie ustrzelić.... Znam to a autopsji
Pati -
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Kochana jesteś

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Patusiu - Taaaa - przy dobrym piwku każdy jest kochany
Piękny masz ten łan gailardii. Wreszcie i ja się jej doczekałam.
Piękny masz ten łan gailardii. Wreszcie i ja się jej doczekałam.
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Oj tak i to nie jedyny łan u mnie tego dostatek 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
No u mnie też "łan" - ale ten co pisze się po angielsku one....
Na razie jest tylko jeden kwiatuszek, ale ważne, że jest.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu.
A kupujesz czarnuszkę siewną czy damascenską ,ja to nawet nie wiem bo mam od lat swoje nasiona ,a pierwsze też dostałam od kogoś , ale sprawdzałam teraz że damascenska ma podobnie właściwości lub takie same, to chyba nie jest niejadalna .
A wracając do bluszczu ,to niestety pięciolistkowy też się mocno rrozrasta , i trzeba go mocno trzymać w ryzach .
A wracając do bluszczu ,to niestety pięciolistkowy też się mocno rrozrasta , i trzeba go mocno trzymać w ryzach .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu - siałam dasmaceńską. Ale nasiona mają takie same więc muszę się doszukać czy rzeczywiście jest jakaś różnica jeśli chodzi o jadalność
Z mojego doświadczenia pięciolistkowy winobluszcz jest najłatwiej utrzymać w ryzach, ale znowu może zależeć to wyłącznie od miejsca.
Kasiu - cieszę się, że pstry winobluszcz daje radę.
Troszkę dzisiejszych zdjęć:
Budleja, a w tle hortensja bukietowa:


Gailardia:

Hortensja bukietowa:

Drakiew:

Wiesiołkowy motyl:

Z mojego doświadczenia pięciolistkowy winobluszcz jest najłatwiej utrzymać w ryzach, ale znowu może zależeć to wyłącznie od miejsca.
Kasiu - cieszę się, że pstry winobluszcz daje radę.
Troszkę dzisiejszych zdjęć:
Budleja, a w tle hortensja bukietowa:


Gailardia:

Hortensja bukietowa:

Drakiew:

Wiesiołkowy motyl:

- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Piękna hortensja bukietowa, co z uważne oko masz 

