"Szpital na peryferiach" Kasi

[smolka]

Masz cudowne dwie nowe fasole

Już wiem co będę odpowiadała mojemu jak zapyta co to za nowości Gorzej jak będzie je urywał i chciał ugotować

[Katiusha]

Smolko Na szczęście fasolek się nie doczeka Pilnuj, żeby ci kwiatostanów nie zjadł

[koniczynka2014]

Hoje piękne i dorodne bardzo Cudne Twój M podobnie jak mój doszukuje się walorów smakowych .Po wysianiu koleusów pytał czy smaczne ;-)

[Katiusha]

Hihihihi....Było mu sałatkę do spróbowania zmontować

[mrinwestor]

Ds-70 a moja w fazie kołka od dwóch lat, to jakaś niesprawiedliwość jest

[Marysiaaa]

Kasiu, ale mnie rozbawiła historia z fasolkami! Mój mąż co jakiś czas pyta co to za nowe rośliny mam, ale na taki pomysł jeszcze nie wpadł. Ciekawa jestem jak będą Ci kwitły te dwie ślicznotki w pomarańczowych doniczkach.
Ja choruję teraz na australis lisa i carnosa tricolor. Jak się obronię to sobie kupię. A obrona we wtorek.

[Frodo1]

Dziękuję w imieniu mojego futra - on lubi jak się go chwali

Mój M jak zwalnia mi miejsce przy kompie to od razu otwiera mi stronę do forum
Bardzo uważa jak podnosi i opuszcza rolety, żeby nie połamać stroczyków, zna już nawet nazwy niektórych skrętników, a już najlepszy jest jak oddaję komuś jakieś rośliny. Patrzy na mnie dziwnie, i mówi '' tak wszystko oddaj najlepiej, tyle czasu hodowałaś, sadziłaś i teraz oddajesz, tego mniejszego oddaj hi hi hi" - jeszcze nie pojął że dzielenie się też sprawia radość....

[Katiusha]

Witajcie wieczornie
Jasiu, to może jakiś pędzik Ci utnę i ukorzenię, Jak roślinka ochłonie przeprowadzkę? Dwa lata...
Marysiu Te, o których wspomniałaś już u mnie za rośnięcie się wzięły Daj czadu z zakupami po udanej obronie (WIERZĘ W CIEBIE) i 3mam kciuki, DAJ ZNAĆ PO Wirtualnie kopię CIĘ w tyłek na szczęście Pamiętam te nerwy...
Iwonko To masz lepiej. Mój, jak coś odsyłam, sam mi pudełka szuka Ale wiem, że jakby sam z zieleninami został, bo ja na wyjeździe (już mam na ten rok dwa zaplanowane ), to tysiąc telefonów bym miała, jak podlać, spryskać itp.
A dzielenie się faktycznie tak ciepło na serduchu robi Futro podrap za uszkami ode mnie Jak się wabi przystojniak?
Marcinie, witam Cie serdecznie Zaglądaj o każdej porze. Zawsze jesteś mile widziany

Jutro już wkleję fotki mojego przedszkola... Czekam na mecz
Całuję was serdecznie

[maadro]

Kasiu
Coraz bardziej podobają mi się Twoje roślinki Piękne są
Kaktusy na parapecie już wychwalałam, a te nowe hojki .. po prostu marzenie.
Podoba mi się patent na kwarantannę w sanatorium będę bez litości dla wszelkich paskud.
Pięknej niedzieli

[Katiusha]

Witajcie, uf upałowo
Ewuniu Hojki dziękują, kaktusy też Paskudy już nie latają Normalnie, dreszcz mnie przechodzi na wspomnienie tego pogromu

Uderzmy w weselszy ton Ponieważ w przyszłym tygodniu grupa znacznie się powiększy, moje przedszkole:



Te maluszki zabrały się za rośnięcie, globulosa prowadzi:



Obovata picta i publicalix pink splash, nowe i jeszcze myślą. Zdjęcia ich pierwszych listków pewnie...za rok



Niedługo wizerunki nowych przedszkolaczków
Miłej niedzieli Kochani

[Marysiaaa]

Kasiu masz bardzo ładne przedszkole hojowe! Śliczne listki mają.
U mnie zaczęły jakieś małe muszki latać od kilku dni i wczoraj zakupiłam lepce na nie, ciekawe co będzie się dalej działo. Chyba będą musiała kupić jeszcze coś owadobójczego.

[Katiusha]

Marysiu, to pewnie te ziemióry, co korzenie żrą jako larwy! Takie to małe, głupie, podskakujące jakby i kręci się koło doniczek?
Polecam SUBSTRAL POLYSECT 003EC . Kup sobie od razu 100 ml. ( Sorki za nazwę ) On mi je dopiero wybił... Wszystkie kwiaty w domu nim podlałam
One się mnożą jak durne. Lepki same nie pomogą 3mam kciuki

[koniczynka2014]

Zahojowałaś kobieto jak widzę ;-) A ja wysiałam nasiona różnych hoi i jak je dochowam do sadzonki to podeślę ;-)

[Marysiaaa]

Ostatnio u mojej teściowej były te owady i też musiała je tępić, bo kwiaty jej marniały przez te larwy. Ona użyła jakichś pałeczek, które się wkłada do doniczki i likwidują te szkodniki a dodatkowa mają nawóz, który wzmacnia kwiaty. Szkoda, że wczoraj nie kupiłam od razu czegoś na te larwy tylko same lepce. Dziękuję Ci Kasiu za pomoc, zapisałam sobie już nazwę tej substancji, której Ty użyłaś.

[Katiusha]

Dorotko...No hojoza mnie dopadła....Begonie mi pożarło i raptem 4 zostały, więc miejsce się zrobiło, a ja nie lubię pustych przestrzeni . Hojki z nasionek? Uuuuu 3mam kciuki!!! Zrób fotki, jak się wychylą
Marysiu, te pałeczki tylko na All widziałam Owadobójcze, są tam jakieś dwa rodzaje. A tym płynem po rozcieńczeniu podlewasz raz i też długo działa ( 2 razy w sezonie możesz nim podlać)