Potencjalny ogród Anulli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Bądź pewna Aniu, że pokażę niejedno jego zdjęcie. Kupiłam wiosną sadzonkę w doniczce. Tuż po przywiezieniu do domu szczeniaczek Tofik złamał go prawie po ziemi. Ucieszyłam się, że przeżył, ale nie liczyłam na kwiaty. Fakt, sadzonka wydawała się nieduża, ale kłącze i korzenie rozpychały doniczkę (polecam zakupy od Braci Dębskich, ja u pośrednika zapłaciłam 10 zł). Przesadziłam do większej doniczki, bo trochę musiał poczekać na miejsce na działce.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Pięcioletnia, nigdy nie dzielona ;:306 żurawka
Obrazek
Widzieliście takie uparte zielsko? Ktoś jej chyba czytał "Blaszany bębenek", albo "Piotrusia Pana", kiedy była jeszcze sadzonką i też postanowiła nigdy nie dorosnąć :;230
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
kryzysowa
---
Posty: 457
Od: 9 kwie 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Witaj Aniu :)
Początki są trudne, wiem coś o tym, bo sama zaczynam przygodę z ogrodem. W pocie czoła wyciągnęłam już chyba tonę perzu i końca nie widać, ale efekty harówy są powoli widoczne :)
Lilie masz przepiękne, dwa ostatnie kolorki powaliły mnie na ;:180
Dichelostemme ida-maia widzę pierwszy raz na oczy, odgapiłam i już szukam cebulki, piękna jest! ;:oj
Będę śledzić Twoje poczynania, jednocześnie zapraszam do naszej powiedzmy namiastki ogrodu :)
Pozdrawiam
Kaśka
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Anulu , wpadam i ja do Twojego ''Potencjalnego'' . :wit :wit
Jaka szkoda , że jak ja zaczynałem o Forum nikt nie słyszał. Masz ułatwione zadanie , ale nie znaczy że całkiem łatwe .Stworzyć ogród , taki żeby być z niego zadowolonym zadanie bardzo trudne. Zabierasz się do tego z dobrej strony. Powodzenia ;:215
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Kasiu, cieszę się, że do mnie trafiłaś. Już pobiegałam u Was, ale wpis innym razem. Podziwiam tempo.
Miło Cię widzieć Tadziu.
Wkrótce zacznę Was naprawdę zamęczać prośbami o radę. Muszę najpierw plan działki dopracować, bo tak na oko, to niegeograficznie. Jednak w człowieka wrosło to przywiązanie do map, planów, analiz...
Na razie pokażę Wam zabezpieczoną przez M studnię.
Przed: Obrazek
Wiosną, po tych ulewach lewa strona znalazła się na poziomie gruntu, więc dzieci na podwórku przebywały zwykle trzymane za rączkę.
Po: Obrazek
M zjeżdżał na szelkach alpinistycznych ;:179 żeby zalać strop z otworem na pompę głębinową. Ja na drabinie miewam zawroty głowy, a studnia ma 50 metrów głębokości do lustra wody ;:111 . Na powierzchni zalał płytę z włazem,żeby był dostęp na wypadek przyszłych napraw.
Dzisiaj dokończyłam wykopywanie zielska, rozluźniłam ziemię piaskiem i wysypałam dookoła żwirem na jakieś 70 cm szerokości. Docelowo poszerzę do metra, ale jeszcze nie mam materiału na krawężnik, a małe rączki nie próżnują. Oczywiście karta pamięci w aparacie odmówiła współpracy :evil: .
Ciekawe, czy żwirek zda egzamin bez agrowłókniny?
Chciałabym tam posadzić niskie byliny, zwłaszcza goździki i dzwonki, plus mikołajek płaskolistny, jakaś lawenda, może rozwar...
Pomyślimy, prawda? ;:196
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

:wit Aniu
Bardzo miło było poznać Ciebie i Twoją rodzinkę. Fajnie że w końcu założyłaś wątek i będziemy mogli śledzić Twoje poczynania. Ciekawa jestem bardzo tej rabatki wokół studni a najbardziej tego jak zda egzamin żwirek bez włókniny, bo powiem że mi również bardziej pasowało takie rozwiązanie, ale u mnie na razie kamyczki tylko na włókninie więc poczekam i zobaczymy jak to będzie u Ciebie.
Zaciekawiłaś mnie tą roślinką Dichelostemme ida-maia, jeszcze jej nigdy nie spotkałam, czy ona zimuje w gruncie bez problemu?
A żurawka to rzeczywiście strasznie biedna u Ciebie może miejsce jej nie pasuje?
Awatar użytkownika
Margaret2014
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 20 maja 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Witaj Aniu.
Faktycznie dużo pracy jeszcze przed Tobą.
Mnie też to dotyczy, bo również startuję w tym roku z ogrodem.

Zgodzę się z Tobą że ilości posadzonych roślin spisane na kartce czy tak jak w moim przypadku w excelu jakoś nie odzwierciedla to co się widzi w realu kiedy się patrzy na swoją działkę. Poza tym jak już pisałam w którym z wątków kiedy przygotowałam rabatę na wiosnę to się martwiłam skąd wezmę rosliny na nią, teraz zaczęłam już ją powiększać bo myślę sobie, jakaż malutka ta rabata. I tak w kółko.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Cześć Iwonko. Cieszę się widząc u siebie tak miłego gościa ;:196 .
Dichelostemma rośnie u mnie dopiero od jesieni, a ta niby-zima nie jest miarodajna. Niczym jej nie okrywałam. Rośnie obok trytomy, na skarpie, w ziemi piaszczysto-gliniastej, średnio żyznej. Podczas sadzenia podsypałam warstewkę piasku pod cebule, bo ponoć mogą wygnić zimą.
Zamawiałam we Florexpolu przy okazji bylin, ale nie polecam firmy. Cebulowe ok, czosnki też ładnie kwitną, za to sadzonki bylin dotarły w kiepskim stanie, a krzewy podsuszone i zarażone grzybem :twisted:
Jedno jest pewne w przypadku żwiru bez włókniny - włazi w podłoże. Czuję, że z czasem to będzie bardzo przepuszczalne podłoże.
Małgosiu, cieszę się, że mogę Cię gościć u siebie. Nareszcie opanowałam zdjęcia :oops: . Ja miałam nie kupować bylin i co? Zamęczam Tadzia, żeby pamiętał o liliowcach dla mnie. Planuję forumową wymianę. Wciąż dosiewam. Na dodatek wymyśliłam sobie żwirową rabatkę przy studni, więc musiałam kupić skalniaki. ;:124
Obrazek
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Anuś ja też miałam różne doświadczenia z żurawkami.
Warunki do uprawy żurawek mam nie najlepsze bo większą część dnia jest nasłoneczniona a one
dobrze rośną w półcieniu (część żurawek tych z jasnymi liśćmi udało mi się uratować przesadzając do cienia).
Podłoże powinno być przepuszczalne, próchniczne. Najlepiej średnio wilgotne i o odczynie obojętnym.
Z tym też jest rożnie... od dwóch lat staram się unikać sklepów internetowych z żurawkami aby znowu nie zaszaleć.

Trzeba było głośno krzyczeć przed niedzielnym spotkaniem - u każdego są jakieś nadwyżki nadające się na skalniak...
też bym coś wydarła.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Zytko kochana, Ja nie mam śmiałości krzyczeć, bo niewiele mogę zaoferować w zamian. Teraz będzie łatwiej się komunikować we wątku, a i moje uprawki doniczkowe dojrzeją do wyfrunięcia z gniazda. Nie udało mi się kupić ciekawych goździków, ani dzwonków, więc kto wie, czy w przyszłości na wołaniu (jeszcze nieśmiałym nieco) się nie skończy.
Oto dzieło wspólne dzisiejszego popołudnia:
Obrazek Obrazek
Córa i do budowlanki i do ogrodnictwa podchodzi z zapałem. Dzięki jej determinacji przywiezione roślinki już rosną.
Zastanawialiśmy się od wczoraj nad materiałem na obrzeże. Stwierdziliśmy, że najbardziej pasowałaby do domu cegła, ale stara, której nie mamy. Dzisiaj weszłam do obory przerobionej na składzik i eureka :tan - wnęka okienna do połowy wypełniona cegłą z rozbiórki starego pieca. M poszedł za ciosem, rozmieszał podsypkę i szybciutko obramował mój żwirek. ;:63 Mała prawie wszystkie cegły mu podawała, a później skutecznie zachęciła mnie do sadzenia, wyjmując słabo przekorzenioną sadzonkę z doniczki tylko z połową ziemi.
Pech fotograficzny mnie dopadł i gdy ukończyliśmy dzieło, bateria się rozładowała. Planuję jeszcze dosadzić floksa szydlastego, zawciąg, czerwony i srebrzysty rozchodnik, naradkę rojnikową, miecznicę. Może jakieś goździki i dzwonki niskie jeśli gdzieś upoluję.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Zapomniałam się pochwalić pozostałymi dzisiejszymi zakupami roślinnymi. Różyczki The Fairy, które podbiły moje serce w ogrodzie Tajki i żółta miniaturka (niestety NN) do żółto-fioletowej rabaty, podobno okrywowa...
Obrazek
Obrazek
Ta żółta róża ma kolor babcinych żonkili, intensywny. Na zdjęciu wpada bardziej w cytrynkę.
Z sadzeniem królowych się nie spieszę. Muszę profilaktycznie odświeżyć wiedzę.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Aniu skalniaczków nakupowałaś, a właśnie było wołać przed spotkaniem, tak jak Zytka mówi.
Różyczki The Fairy piękne i zdrowe sadzonki kupiłaś. U mnie one zupełnie nie chorują i nie przemarzają.
Ja mam posadzone co 0,5m, ale zachodzą na siebie po latach.
Cudna ta żółta róża, ciekawe co za odmiana?
U mnie żurawki także nie chcą rosnąć i wyglądają podobnie, w dodatku liście boczne zasychają. Przestałam je lubić.
Pracowitą masz córeczkę, ;:167 małe dzieci są takie chętne do pomocy, moi wnuczkowie wcześniej starszy, obecnie Adaś wszystkie prace na działce z dziadkiem wykonują, od koszenia trawy, po wożenie kompostu taczką. :D
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

:wit
Ale fajna będzie ta rabatka ;:108 Jak ją obsadzisz to pokaż jeszcze raz
Ale i pomocników masz ;:215
Różyczki śliczne ;:167
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Margaret2014
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 20 maja 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

No tak poprosimy o zdjęcia efektów
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli

Post »

Teresko, nie zaszalałam tak bardzo ze skalnymi, jak się wydaje. Kupiłam tylko 2 lawendy (moje z siewu takie, że z lupą trzeba oglądać), 2 goździki, 2 rojniki i to (uciekła mi nazwa, ale złapię :wink: ):
Obrazek
Pozostałe z siewu (mikołajek płaskolistny, różowa gęsiówka) lub z ogrodu mamy.
Aniu, liliowiec namyśla się, czy rozkwitnąć. Dziwny mi kolor wyszedł na zdjęciu. Ten z pąka bardziej realistyczny.
Obrazek
Rabatka dzisiaj zyskała sporo nowych roślin z ogródka mamy. Zobaczę, co przetrwa letnie susze, a później zimę. Mam nadzieję, że ajania i żółta delosperma dadzą radę.
Obrazek
Własnoręcznie ukorzenione, więc cieszy każdy nowy przyrost i kwiatek, chociaż jeszcze maleństwa.
Ajania spokojna
Obrazek
Dębik ośmiopłatkowy
Obrazek
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”