...i nawet współczesna kołobrzeska ulica wygląda egzotycznie - jak z XIXwiecznej kolonii gdzieś w dalekim krajupiasek pustyni pisze:Tu rzeczywiście przypadkiem jest i ostrość, i światło,
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Wszystko wypatrzycie
A to przez przypadek się załapało na zdjęcie, ale rzeczywiście całe ścisłe centrum jest tak zabudowane. W sumie pod nami szczątki średniowiecznego miasta, przecież jednego z najstarszych w Polsce. To też pewnego rodzaju egzotyka...Ale to fajne miasto, nie jest moim rodzimym więc nic nie szkodzi mi tak powiedzieć.
A tak dla odmiany od sukulentów, mała wstawka tego, z czym musiałam zrobić porządek - czyli rzut oka na mój domowy kwietnik. Nabyłam drugi taki regał, jak dla kaktusów, i mogłam wszystkie poukładać. Nic tu nadzwyczajnego, dużo młodych roślin, ale widok bardzo cieszy oczy. To nie wątek doniczkowych roślin, więc tylko ogólny rzut, odskok od sucholubów:


Nie wszystko jest wykończone, jeszcze oświetlenie dojdzie, ale na razie jakoś to ogarnęłam. Nic nadzwyczajnego, jak mówię, ale taka mała przerwa - odskocznia od sucholubów.
Dziękuję Wam wszystkim raz jeszcze za przemiłe wizyty! Wpadajcie częściej, bo z Wami o roślinach to można pogadać - moi już nie mogą o nich słuchać
A to przez przypadek się załapało na zdjęcie, ale rzeczywiście całe ścisłe centrum jest tak zabudowane. W sumie pod nami szczątki średniowiecznego miasta, przecież jednego z najstarszych w Polsce. To też pewnego rodzaju egzotyka...Ale to fajne miasto, nie jest moim rodzimym więc nic nie szkodzi mi tak powiedzieć.
A tak dla odmiany od sukulentów, mała wstawka tego, z czym musiałam zrobić porządek - czyli rzut oka na mój domowy kwietnik. Nabyłam drugi taki regał, jak dla kaktusów, i mogłam wszystkie poukładać. Nic tu nadzwyczajnego, dużo młodych roślin, ale widok bardzo cieszy oczy. To nie wątek doniczkowych roślin, więc tylko ogólny rzut, odskok od sucholubów:


Nie wszystko jest wykończone, jeszcze oświetlenie dojdzie, ale na razie jakoś to ogarnęłam. Nic nadzwyczajnego, jak mówię, ale taka mała przerwa - odskocznia od sucholubów.
Dziękuję Wam wszystkim raz jeszcze za przemiłe wizyty! Wpadajcie częściej, bo z Wami o roślinach to można pogadać - moi już nie mogą o nich słuchać
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20342
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Kiedy widzę takie widoki to ciśnie mi się na usta przypomniane przy tej okazji: "Mieszkamy wśród kwiatów" - pasuje jak ulał!
A i o tych pozytywnie zakręconych też można wspomnieć...
A i o tych pozytywnie zakręconych też można wspomnieć...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Tak, Henryku, mieszkamy wśród kwiatów...Każdy z nas ma przecież jeszcze inne ulubione - jak nie hoje, to skrętniki czy fiołki - ja generalnie w doniczkowych preferuję aglaonemy i syngonia, to najmłodsza moja miłość, choć jedną agla mam już 17 lat
Zimą przecież muszę coś robić - nawilżać, psikać, podlewać, nie można tak bezczynnie patrzeć jak sucholuby śpią
Ogród mam w tym roku z głowy (niestety), więc wykorzystałam wolny czas i zrobiłam porządek z doniczkowymi. Rok bez babrania się w ziemi rokiem straconym...
Ogród mam w tym roku z głowy (niestety), więc wykorzystałam wolny czas i zrobiłam porządek z doniczkowymi. Rok bez babrania się w ziemi rokiem straconym...
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Cudowne widoki;).Niech wspaniale rosną;).
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Aaaa dziękuję
Ciekawe, od kogo część tej zieloności pochodzi...
A przecież "coś tam" się jeszcze ukorzenia 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Zazdroszczę trochę. Ja ze zmianą mieszkania musiałam porzucić marzenia o 'dżungli' w domu. A dodatkowo syn astmatyk i alergik, nie ma mowy o dużej ilości doniczek z wilgotną ziemią... 
Ale chciałam zapytać o ten kwietnik rozporowy - długo go masz? Zadowolona jesteś z niego?
Ale chciałam zapytać o ten kwietnik rozporowy - długo go masz? Zadowolona jesteś z niego?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Mam w sumie dwa takie kwietniki, ponad dwa lata. Zadowolona - bardzo, tylko pudełko od płyt CD musieliśmy na podłogę podłożyć, bo stabilizowało to zdecydowanie lepiej, ale my mamy też taką niewymiarową wysokość mieszkania i coś trzeba było podłożyć. Jedyny problem to taki, że nie postawisz innych doniczek niż chyba 13 cm (czy 11) średnicy dolnej, ale o tyle jest wybór, że można takie rozszerzające się do góry dobrać. Ja jeszcze jak widać dodałam te swoje zawieszki, także roślin zmieści się zdecydowanie więcej. Moim zdaniem były najlepsze, jakie można było wybrać. Aha, i doniczki można ustawiać na 3 kierunki. Nawet myślałam kiedyś by poustawiać tam jakieś aporokaktusy albo inne zwisające kaktusy, ale zostało dla doniczkowych i dobrze im tam
A te moje nie są chyba alergiczne, bo wilgotna jest cały czas tylko asplenium, ale reszta to tak normalnie. Poza tym u nas wszędzie zimą włączone są nawilżacze i zamgławiacze, także alergeny dodatkowo są eliminowane. A może mam szczęście, że moje Maluchy są uczulone na co innego niż koty i kwiaty
A poza tym podobno są przecież inne, lecznicze rośliny (geranium), sansewiery tez przecież oczyszczają powietrze w pokoju - sama radość, pomyśl o dobraniu tego typu roślin, bo masz przecież i takie, a będziesz miała dżunglę również 
A te moje nie są chyba alergiczne, bo wilgotna jest cały czas tylko asplenium, ale reszta to tak normalnie. Poza tym u nas wszędzie zimą włączone są nawilżacze i zamgławiacze, także alergeny dodatkowo są eliminowane. A może mam szczęście, że moje Maluchy są uczulone na co innego niż koty i kwiaty
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Tego co mam to sie nie pozbędę- no chyba, ze na emeryturzepiasek pustyni pisze:Piotrze - bardzo dziękuję! Zawsze się cieszę, gdy ktoś poszerza swoje kolekcje o roślinki zobaczone u mnie, stąd bardzo by mnie ucieszyła taka zmiana gustów, ale oczywiście bez pozbywania się tak pięknych okazów, jakie już maszkospe pisze:ŻanetaDałaś popis dzisiaj
![]()
Jeszcze trochę pozaglądam do Ciebie to mi sie gusta pozmieniają ...![]()
Młodzież ciekawa, a dorosłe to dopiero robiła wrażenie![]()
Jenak Cie zaskoczę bo 2 szt Pachypodium mam
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Mój jest uczulony na miliony alergenów, po mnóstwie kuracji sterydowych i antybiotykowych, szpitalach, sanatoriach i całych latach odczulań, ale już taki trochę podstarzały maluch, bo nastolatek, więc przez te wszystkie lata nauczyliśmy się z tym żyć. Przyjęliśmy zasadę "koegzystencja, a nie rywalizacja" i to się sprawdza. Choroba wymaga od nas określonych zachowań i stylu życia, ale nie zdominowała nas i nie wpędziła w poczucie 'gorszości' czy ułomności. Świadomy pewnych ograniczeń, ale nie wycofany i poddany - to udało mi się w dziecku wypracować i z tego jestem w sumie dumna.piasek pustyni pisze:A może mam szczęście, że moje Maluchy są uczulone na co innego niż koty i kwiaty![]()
Ale ok, bo mogłabym tak długo, a to nie ta tematyka
Wracając do kwietników - rozglądałam się swego czasu za czyms w tym rodzaju i naczytałam się sporo opinii, że.... one SPADAJĄ!!! Niby się trzymają, aż tu łomot i wszystko na podłodze. Ale skoro mówisz, że masz je już dwa lata, to dość długo jednak. Chyba, że może jakoś dodatkowo je przymocowaliście?
Piotr - na emeryturze, to już się nie trzeba będzie pozbywać, bo na wszystko będzie w końcu czas, a pewnie i więcej miejsca, jak się zaczniemy pozbywać rzeczy
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
To jeszcze raz ja 
Znalazłam Ci super roślinkę!! Alluaudia procera
Masz? Jak nie to zostało Ci 2 dni...
-- 3 lip 2014, o 23:38 --
a! widzę, że masz, w dodatku 'puszczalską' No to odwołuję alarm
Znalazłam Ci super roślinkę!! Alluaudia procera
Masz? Jak nie to zostało Ci 2 dni...
-- 3 lip 2014, o 23:38 --
a! widzę, że masz, w dodatku 'puszczalską' No to odwołuję alarm
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Ja sugerowałam rozszerzenie, ani się waż pozbywać czegokolwiekkospe pisze:Tego co mam to sie nie pozbędę- no chyba, ze na emeryturze![]()
Jenak Cie zaskoczę bo 2 szt Pachypodium mamŚrednio mi się one widziały- jednak po obejrzeniu Twojej zbiorówki kto wie czy na 2 pozostanie ...
Natomiast cieszę się, że ujawniasz się z Pachypodium - pokaż je w wolnej chwili. I zdecydowanie polecam dobranie im towarzystwa
Niczym. Tylko jak mówiłam, od spodu podstawione jest pudełko po płytach CD, co powoduje mocne dokręcenie śruby rozporowej (czy jak to się zwie) i trzyma jak nie powiem co. Nawet koty in nie dały rady, więc raczej solidne dzieło.onectica pisze: Wracając do kwietników - rozglądałam się swego czasu za czyms w tym rodzaju i naczytałam się sporo opinii, że.... one SPADAJĄ!!! Niby się trzymają, aż tu łomot i wszystko na podłodze. Ale skoro mówisz, że masz je już dwa lata, to dość długo jednak. Chyba, że może jakoś dodatkowo je przymocowaliście?
Reszta na PW
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Świetna prezentacja badylaków z badylandii ze 3 strony temu, czekam na więcej 
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Jeju ale fajny .... może znajdę gdzieś na aukcjiGaga1960 pisze:
O ten mi się podoba



