Czereśnia - zamieranie
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 28 lis 2013, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Oprysk fungicydem o działaniu interwencyjnym , bo na profilaktyke to już za późno.
Dla ogrodnika nie ma złej pogody, jest tylko zły ubiór
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Więc jakim opryskiem powinienem opryskacmoje drzewka ( jaki oprysk fungicydowy chodzi??)
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 28 lis 2013, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Do wyboru Topsin, Bumper, Score
Dla ogrodnika nie ma złej pogody, jest tylko zły ubiór
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4768
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Nigdy nie słyszałem, że brunatną zgnilizną można wyleczyć... A jeśli to rak bakteryjny?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Jeśli to ten rak bakteryjny to co?? idzie jakoś go wyleczyć?
W ogrodzie ma jeszcze kilka starszych drzew (czereśni wiśnie i śliwy), które są zupełnie zdrowe.
To ja już nie wiem czy ja źle sadze drzewka, czy już były chore jak je kupiłem

W ogrodzie ma jeszcze kilka starszych drzew (czereśni wiśnie i śliwy), które są zupełnie zdrowe.
To ja już nie wiem czy ja źle sadze drzewka, czy już były chore jak je kupiłem


- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4768
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Tym chorobom(zupełnie różnym w biologii,a trudnym do odróżnienia w objawach) można tylko zapobiegać, a leczy się przez amputację lub operacje.
Ale ja nie jestem pewien co do diagnozy. Martwią mnie też(jeśli dobrze widzę) kupki nawozu mineralnego pod drzewkiem.
Ale ja nie jestem pewien co do diagnozy. Martwią mnie też(jeśli dobrze widzę) kupki nawozu mineralnego pod drzewkiem.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
Tak zgadza się, że jest to nawóz który dałem po posadzeniu drzewka. Mały pojemniczek 0,5 ml.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4768
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Problem z identyfikacją choroby (czereścnia wanda)
0,5ml to byłoby ze sześć kulek... To wygląda na 50 ml. Ale nawet tyle by nie zaszkodziło.
Najbardziej zastanawia mnie trzecie zdjęcie- nad rozwidleniem w prawo pierwszy krótkopęd wygląda na zdrowy, drugi więdnie, potem zdrowy- i tak na przemian, przypadkowo. Tak wygląda atak moniliozy(brunatna zgnilizna) podczas kwitnienia- poraża niektóre kwiatki, innych nie. W powazniejszym stadium padają całe gałęzie, ale zdecydowanie- jak tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=76158 czy tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p4650039
Rzeczywiście- może jeszcze te zdrowe opanujemy opryskami j.w. + Miedzian; natomiast przed opryskiem te obwiędłe oberwać, gałązki uciąć.
Najbardziej zastanawia mnie trzecie zdjęcie- nad rozwidleniem w prawo pierwszy krótkopęd wygląda na zdrowy, drugi więdnie, potem zdrowy- i tak na przemian, przypadkowo. Tak wygląda atak moniliozy(brunatna zgnilizna) podczas kwitnienia- poraża niektóre kwiatki, innych nie. W powazniejszym stadium padają całe gałęzie, ale zdecydowanie- jak tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=76158 czy tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p4650039
Rzeczywiście- może jeszcze te zdrowe opanujemy opryskami j.w. + Miedzian; natomiast przed opryskiem te obwiędłe oberwać, gałązki uciąć.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Wysychająca czereśnia
Co to za portal trudno komukolwiek pomóc 

-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Wysychająca czereśnia
Mogę jedynie opisać, jak zachowały się moje czereśnie sadzone na pocz. XXw. Miały ponad 15 m i oczywiście połowa gałezi suchych. Po przycięciu do wys. 4 m wyrosły im gałezie w takiej ilości, że pnie wyglądały jak zielone kolumny. Obecnie - niczym młode drzewa - owocują corocznie i obficie. Musiałem jedynie zużyć dużą ilość maści by zabezpieczyć rany.
Pozdrawiam, Francik
Pozdrawiam, Francik
Francik
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysychająca czereśnia
Część bezlistna nadaje się tylko do wycinki. Natomiast jeżeli chodzi o więdnięcie liści, to widocznie system korzeniowy nie jest już w stanie ich wykarmić... Tak jak napisał przedmówca, przycinka może wydłużyć żywot drzewa.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Wysychająca czereśnia
Obejrzyj ją dokładnie i powiedz mi czy nie ma wycieków gumy z pnia i konarów, a potem zbadaj czy kora nie jest zapadnięta. Nie zmienialiście nic w jej otoczeniu, tzn czy gleba nie została wykostkowana, itp, albo czy nie zmienił się poziom gruntu? Czy jest na podkładce i czy to widać w różnicy grubości pnia w miejscu szczepienia? I ostatnia rzecz: czy zasychanie nastąpiło nagle? Odpowiedz na te pytania, to powiem Ci o co chodzi z drzewem.
Re: Wysychająca czereśnia
Dzięki bardzo za porady przytnę ją i zobaczę 

Młoda czereśnia zasycha
Witam, z czym mam do czynienia? Dużo liści zrobiło się czerwonych, czereśnie jakby zaczynała usychać.

