Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aniu, budleje podobno całkiem nieźle zimują. Z tą wrażliwością na mróz to mnie teraz zastrzeliłaś
Jak kupowałam to pan sprzedawca uparcie twierdził, że ma żywopłot z budleji i przetrzymuje mu każdą zimę bez żadnego okrywania 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
No niestety ten Pan za bardzo sie nie znał,zmarzły mi na przestrzeni kilku lat -4 budleje-najbardziej żal mi było odmiany "Santana",póxniej wyczytałam ,żeby im kopczyki jak różom zrobic i od tego czasu zimują,co prawda ubiegłej jesieni zapomniałam zakopczykowac ,ale zima była łagodna i bzdura jest twierdzenie niektórych sprzedawców,że może zmarznąć tylko młoda sadzonka ,pierwsza która nie przeżyła u mnie to była budleja kilkuletnia-gałęzie te najstarsze jak mój przegub ,a żeby ściąć przekwitłe kwiatostany na czubku to nawet jak na palcach stawalam to trudno było..
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aniu piękną masz budleje ,też na nią chorowałam ,ale niestety trzy razy próbowałam i za każdym razem przemarzały i dałam sobie spokój , będę je podziwiać między innymi u Ciebie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Dorcia, dzięki ci wielkie
...pewnie zrobić jeden kopczyk więcej nie zaszkodzi
A sprzedawcy no niestety, czasem powiedzą wszystko żeby "opchnąć", chociaż powiem ci, że sporo krzewów już u niego kupowaliśmy nie tylko ja, ale i rodzina i zwykle to taki bardzo odpowiedzialny Pan i sprzedawca godny polecenia..Może u niego jakiś specjalny mikroklimat i budleje nie przemarzają 
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
U mnie, też kilka, chyba ze 4 wymarzły pomimo ocieplenia, u znajomych również, ale jak jeszcze jedna tak łagodna zima będzie to się może skuszę ;)...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
-- 1 lip 2014, o 10:14 --

Aniu co Ty masz takiego ślicznościowego w tym dzbanku ?
Twoja działka jest tak piękna i tak zadbana, że patrzeć nie mogę
Ema swojego możesz 2 x dziennie całować za architekturę

Aniu co Ty masz takiego ślicznościowego w tym dzbanku ?
Twoja działka jest tak piękna i tak zadbana, że patrzeć nie mogę
Ema swojego możesz 2 x dziennie całować za architekturę
-
Iwona i Piotr
- 500p

- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
To jest Bacopa (Bacopa diffusa).Ruda2011 pisze:-- 1 lip 2014, o 10:14 --
Aniu co Ty masz takiego ślicznościowego w tym dzbanku ?
Ja jak myślę o tych początkach a teraz jak po roku to jestem w szoku, że to ta sama działka ;).
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Witajcie.
Kochani stało się. Po dziewięciu miesiącach byczenia się, ups...tzn rehabilitacji (
) wróciłam do pracy. Mimo iż jestem właśnie ostatni tydzień na urlopie, to musiałam wrócić do pracy na dwie godzinki dziennie. Uffff... z wrażenia dziś pół nocy nie spałam, tak mi się myśli po głowie mętliły... ale dałam radę. Od razu z grubej rury -miałam zajęcia z nowymi dziećmi i ich rodzicami. I tak do końca tego tygodnia. Na szczęście wszyscy zadowoleni. I pani dyrektor też.
Dlaczego jednak wolny, swobodny czas tak szybko leci? Nawet nie wiem kiedy te 9 miesięcy zleciało...
Ruda Iwona i Piotr mają (?) rację. To jest bacopa. Jednoroczna wdzięczna roślina. Miałam zamysł na jakąś bylinę, typu żagwin ale bałam się jej zimowania. Postanowiłam więc, że co roku wylewać będzie się jednoroczniak.
Przekażę Małżowi słowa, jaki to on zdolny jest. Choć pewnie nudzi mu się już słuchać, bo doceniam go codziennie.
Sabinko nie ryzykowałabym nie okopczykowania budlei. Swojej w tym roku to chyba jakiś chochoł uklecę.
A co do sprzedawców to tak jak było powiedziane, oni często wszystko powiedzą, byle tylko sprzedać. Dobrze, że masz zaufanego pana, to większa szansa, że dobrze doradzi (choć jak widać każdy może się pomylić
)
Ja np ostatnio byłam świadkiem, jak pani spodobał się kwitnący clematis i pytała czy on sam się czepia ścian. Pani gorliwie ją zapewniała, że tak sam się do ścian przyczepi. No... chciałabym to widzieć...
Reniu moja budleja obiecuje piękny festiwal więc zapraszam do odwiedzin. Może i Tobie uda się znaleźć jej zaciszny kącik, by tym razem nie wymarzła.
Dorciu takiego kolosa się dochowałaś?!
WOW! Chciałabym to widzieć! Musiała powalać w trakcie kwitnienia.
Dorfi dlatego uwielbiam to forum. Tylu rzeczy się tu dowiedziałam! I teraz zamiast popełnić 1000 błędów nowego ogrodnika, mam szansę popełnić ich z 500 .
Kochani stało się. Po dziewięciu miesiącach byczenia się, ups...tzn rehabilitacji (
Dlaczego jednak wolny, swobodny czas tak szybko leci? Nawet nie wiem kiedy te 9 miesięcy zleciało...
Ruda Iwona i Piotr mają (?) rację. To jest bacopa. Jednoroczna wdzięczna roślina. Miałam zamysł na jakąś bylinę, typu żagwin ale bałam się jej zimowania. Postanowiłam więc, że co roku wylewać będzie się jednoroczniak.
Przekażę Małżowi słowa, jaki to on zdolny jest. Choć pewnie nudzi mu się już słuchać, bo doceniam go codziennie.
Sabinko nie ryzykowałabym nie okopczykowania budlei. Swojej w tym roku to chyba jakiś chochoł uklecę.
Ja np ostatnio byłam świadkiem, jak pani spodobał się kwitnący clematis i pytała czy on sam się czepia ścian. Pani gorliwie ją zapewniała, że tak sam się do ścian przyczepi. No... chciałabym to widzieć...
Reniu moja budleja obiecuje piękny festiwal więc zapraszam do odwiedzin. Może i Tobie uda się znaleźć jej zaciszny kącik, by tym razem nie wymarzła.
Dorciu takiego kolosa się dochowałaś?!
Dorfi dlatego uwielbiam to forum. Tylu rzeczy się tu dowiedziałam! I teraz zamiast popełnić 1000 błędów nowego ogrodnika, mam szansę popełnić ich z 500 .
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Trzymam kciuki za powrót do pracy. Na początku ciężko się jest przestawić.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
No niestety juz tego kolosa nikt nie zobaczy bo zakończył zywot w ognisku po wymarznięciu,ale moja budleja też wysoko rośnie -ma 3 lata i juz mnie przerasta
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aneczko, powodzenia w pracy 
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aneczko same śliczności oglądam w tą i z powrotem i nacieszyć się nie mogę 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Dorfi masz rację, jest ciężko i nie to bym nie lubiła swojej pracy... nie... ale miałam taką labę, że ho ho.
Dorciu wcale mnie nie dziwią Twoje opowieści o budlei (no chyba, że masz 2,10 metra wzrostu
), gdyż moje roczniaki są praktycznie mego wzrostu a cięte były nisko. Bardzo fajne krzaczory.
Żabo dziękuję.
Tego potrzebowałam.
Aniu dziękuję za odwiedzinki.
Zapraszam na więcej.
Wpadliśmy dziś z Emem na działkę. Studzienka/kran już praktycznie ukończone. Nowa ścieżka do kibelka prawie że obsadzona.
A dla Was moi kochani goście ślicznotka New Dawn.


Dorciu wcale mnie nie dziwią Twoje opowieści o budlei (no chyba, że masz 2,10 metra wzrostu
Żabo dziękuję.
Aniu dziękuję za odwiedzinki.
Wpadliśmy dziś z Emem na działkę. Studzienka/kran już praktycznie ukończone. Nowa ścieżka do kibelka prawie że obsadzona.
A dla Was moi kochani goście ślicznotka New Dawn.


Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Jaka ona piękna
Wpisuję na listę chciejstw.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Dwie piękności na jednym zdjęciu
Aniu a nie padało u Ciebie,bo mnie kilka razy deszcz wygonił z ogrodu 

