Wszystkich więc zainteresowanych w/w zapraszam do wymiany poglądów
 tutaj
  tutaj
 tutaj
  tutaj
 . Po co się rozdrabniać?
 . Po co się rozdrabniać? czasem tej faji brakuje, ale potem mija to bezpowrotnie jak sobie przypomnę rajdy po papierosy z rana, w święta i ogólne złe samopoczucie po przepaleniu, bóle głowy itp.
 czasem tej faji brakuje, ale potem mija to bezpowrotnie jak sobie przypomnę rajdy po papierosy z rana, w święta i ogólne złe samopoczucie po przepaleniu, bóle głowy itp.
 
  
 

 
   
   
 

 . Wiem, pewna jestem, że ja też tego dziada rzucę w diabły, ale jeszcze się w sobie nie zebrałam. Teraz już dumucham 6-teczki, często go odkładam i zapominam. Przez 32 lata było 30 petów dziennie, więc i tak uważam e-p za duuuży mój sukces. Zauważyłam, że problemem moim jest odruch. Wciąż coś muszę trzymać, zająć ręce. Gratuluję kobietki
 . Wiem, pewna jestem, że ja też tego dziada rzucę w diabły, ale jeszcze się w sobie nie zebrałam. Teraz już dumucham 6-teczki, często go odkładam i zapominam. Przez 32 lata było 30 petów dziennie, więc i tak uważam e-p za duuuży mój sukces. Zauważyłam, że problemem moim jest odruch. Wciąż coś muszę trzymać, zająć ręce. Gratuluję kobietki  .  Jak Wy możecie to może i ja się łatwiej zbiorę.
.  Jak Wy możecie to może i ja się łatwiej zbiorę.



 
 
 Regularnie i pięć razy dziennie. Bez cukru i białej mąki na początek
 Regularnie i pięć razy dziennie. Bez cukru i białej mąki na początek 

 
 

 
  
  )
 ) 
 


 A na początku miałam i kupiliśmy za nią krzesła.  Doo urosła. Parametry organizmu totalnie mi się rozjechały. Wrak człowieka dosłownie
 A na początku miałam i kupiliśmy za nią krzesła.  Doo urosła. Parametry organizmu totalnie mi się rozjechały. Wrak człowieka dosłownie   Zapach nęci. Boję się, że za papierosa jestem w stanie zabić, ewentualnie wylizać pachnącego
 Zapach nęci. Boję się, że za papierosa jestem w stanie zabić, ewentualnie wylizać pachnącego   