Moja Veilnchenblau to tak naprawdę 2 krzaki posadzone w pewnej odległości od siebie. Zależało mi na zbudowaniu parawanu
Ogród Zuzków
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Ogród Zuzków
Witaj Tolinka,
Moja Veilnchenblau to tak naprawdę 2 krzaki posadzone w pewnej odległości od siebie. Zależało mi na zbudowaniu parawanu
i jak na razie się to udaje.
Moja Veilnchenblau to tak naprawdę 2 krzaki posadzone w pewnej odległości od siebie. Zależało mi na zbudowaniu parawanu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Zuzków
Zadziwiają mnie i zachwycają ogrody, w ktorych nie ma chwastów. Taki jak twój. Czyściutki i świeżutki. Ja jakoś nie mogę sobie dać z tym rady. Gdy wypielę pojednej stronie, to zanim skończę drugą, na tej pierwszej już nowe chwaściska rosną.
Róże Moniko masz wyjątkowo piękne i bujne
Róże Moniko masz wyjątkowo piękne i bujne
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Zuzków
Właśnie wczoraj odkryłam,że Veilchenblau pachnie
,widzę,że u Ciebie też szaleje
.
Aquarell cudnie Ci zakwitła,na pewno lepiej od mojej,u mnie bardziej stopniowo rozkwitają pąki
Aquarell cudnie Ci zakwitła,na pewno lepiej od mojej,u mnie bardziej stopniowo rozkwitają pąki
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Ogród Zuzków
Chwasty są, ale w kadrze ich nie widać
Co do Veilnchenblau to ja też myślałam, że ona nie pachnie. Dopiero w tym roku czuję jej zapach jak i w dodatku bardzo mi się podoba
.
Co do Veilnchenblau to ja też myślałam, że ona nie pachnie. Dopiero w tym roku czuję jej zapach jak i w dodatku bardzo mi się podoba
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Zuzków
Wchodze juz któryś raz, by popatrzeć na Twoją Veilnchenblau
Jest niesamowita 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Zuzków
Cześć Moniczko
Pięknie jest u Ciebie.....
zawsze podziwiam czyściutkie białe kamyki.
Jak Ci rosną róże z wiosennego nasadzenia
Pierwsze zdjęcie na którym jest William Shakespeare 2000 jest super, no i te nasadzenia...
udaje Ci się zachować luz na rabatach.
Pięknie jest u Ciebie.....
Jak Ci rosną róże z wiosennego nasadzenia
Pierwsze zdjęcie na którym jest William Shakespeare 2000 jest super, no i te nasadzenia...
udaje Ci się zachować luz na rabatach.
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Ogród Zuzków
Dziewczyny, dziękuję bardzo.
Co do luzu na rabatach to nawet udało mi się jakąś magiczną siłą zostawić miejsca dla każdej róży. Miało być 11 szt, a wsadziłam 8. Jedna poszła do donicy a dwie posadziłam po brzegach innej rabaty.
Co do tegorocznych róż to wszystko ok. Róże zbudowały ładne krzaczki, a nawet piękne. Wyjątkiem jest Jubilee Celebration, która jest ostatnią nędzą. Kupowałam ją we Flor. Miała 3 marne odnóżki, z czego jeden oberwany w ten sposób, że miejsce szczepienia było też oderwane. Drugi badylek z oderwaną korą. Szkoda mówić. Bardzo długo nie puszczał liści, aż w końcu po mału zaczął budować maluteńki krzaczek. A miała zajmować zaszczytne miejsce na środku rabaty. No to na środku rośnie Claire Marshall
Co do luzu na rabatach to nawet udało mi się jakąś magiczną siłą zostawić miejsca dla każdej róży. Miało być 11 szt, a wsadziłam 8. Jedna poszła do donicy a dwie posadziłam po brzegach innej rabaty.
Co do tegorocznych róż to wszystko ok. Róże zbudowały ładne krzaczki, a nawet piękne. Wyjątkiem jest Jubilee Celebration, która jest ostatnią nędzą. Kupowałam ją we Flor. Miała 3 marne odnóżki, z czego jeden oberwany w ten sposób, że miejsce szczepienia było też oderwane. Drugi badylek z oderwaną korą. Szkoda mówić. Bardzo długo nie puszczał liści, aż w końcu po mału zaczął budować maluteńki krzaczek. A miała zajmować zaszczytne miejsce na środku rabaty. No to na środku rośnie Claire Marshall
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Zuzków
No... zbieram się po tym pokazie...
, ale cudowności, bardzo podoba mi się taka estetyka i przestrzenność w ogrodzie, rewelacja!
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Ogród Zuzków
Leonardo _____



Morgengruss





















Angela z tego roku

Charmant

Purple Rain

Star profussion

GDF



Cinco de mayo

A kto mi odpowie co to jest za róża. Kupowana w Nomi 3 lata temu jako Sympatia. Raczej nie pachnie




Morgengruss





















Angela z tego roku

Charmant

Purple Rain

Star profussion

GDF



Cinco de mayo

A kto mi odpowie co to jest za róża. Kupowana w Nomi 3 lata temu jako Sympatia. Raczej nie pachnie

- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Zuzków
Moniko, śliczniusi ten Twój Leonardo
Czy to tegoroczny nabytek?
A co to za różowa piękność na zdjęciu po rabacie z lawendą?
A co to za różowa piękność na zdjęciu po rabacie z lawendą?
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Ogród Zuzków
Nie bardzo wiem, o którą chodzif (za dużo róż
). W tamtej części mam posadzoną Bonicę - to ta duża jasno różowa bezpośrednio za lawendą. Pomiędzy rośnie star profussion, dalej the fairy.
Leoś oczywiście tegoroczny. Mam go dwa. Ten ładny to z gołego korzenia posadzony do doniczki. Jest jeszcze jeden, ale na razie dwa badylki wystają.
Leoś oczywiście tegoroczny. Mam go dwa. Ten ładny to z gołego korzenia posadzony do doniczki. Jest jeszcze jeden, ale na razie dwa badylki wystają.









