Piękne zdjęcia z ogrodu, hortensja cudna
Mój kwiatowy azyl cz. 5
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Podeślę ci więcej tego deszczu u mnie codziennie urwanie chmury a tylko ślimaki mają ubaw zjadły mi juz połowę aksamitek
Piękne zdjęcia z ogrodu, hortensja cudna
Piękne zdjęcia z ogrodu, hortensja cudna
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
A gdzie Ty tam chwasty widzisz ?
Ja widzę tylko piękny busz z szeroką alejką wiodącą w dal.
A co to za białe niskie kwiaty scielące się na ścieżce ?
Ja widzę tylko piękny busz z szeroką alejką wiodącą w dal.
A co to za białe niskie kwiaty scielące się na ścieżce ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Celinko naprawdę u ciebie już tak długo pada
U mnie już wczoraj zanosiło się na deszcz, ale dopiero dzisiaj popadało.
Mam nadzieję na sporą dawkę wody, bo naprawdę było już bardzo sucho.
Hortensja, która wpadła Ci w oko to Annabelle
Musiałam ją podwiązać, bo jej ogromne, kuliste kwiatostany lubią pokładać się na ziemi, szczególnie po ulewnych deszczach.

Grażynko rosną, rosną, a po deszczu pewnie jeszcze szybciej
Za to dobrze będzie je wyrywać, bo jak ziemia jest spieczona, to w ręce zostają tylko łodyżki
Ta biała ścieląca się roślina, to Rozchodnik biały.
Na co dzień jest niepozorną rośliną, ale kiedy zaczyna kwitnąć, trudno jej nie zauważyć.

W ogóle mam sporo rozchodników. Nie rozumiem tylko, skąd w różach wziął się Rozchodnik ościsty
Tylko patrzeć, jak rozwinie te swoje żółte kwiatuchy. Żółty z różem...hmmm...nie wpadłabym na takie połączenie.

U mnie już wczoraj zanosiło się na deszcz, ale dopiero dzisiaj popadało.
Mam nadzieję na sporą dawkę wody, bo naprawdę było już bardzo sucho.
Hortensja, która wpadła Ci w oko to Annabelle
Musiałam ją podwiązać, bo jej ogromne, kuliste kwiatostany lubią pokładać się na ziemi, szczególnie po ulewnych deszczach.

Grażynko rosną, rosną, a po deszczu pewnie jeszcze szybciej
Za to dobrze będzie je wyrywać, bo jak ziemia jest spieczona, to w ręce zostają tylko łodyżki
Ta biała ścieląca się roślina, to Rozchodnik biały.
Na co dzień jest niepozorną rośliną, ale kiedy zaczyna kwitnąć, trudno jej nie zauważyć.

W ogóle mam sporo rozchodników. Nie rozumiem tylko, skąd w różach wziął się Rozchodnik ościsty
Tylko patrzeć, jak rozwinie te swoje żółte kwiatuchy. Żółty z różem...hmmm...nie wpadłabym na takie połączenie.

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Jest bardzo fajny ten rozchodnik.
Faktycznie rzuca się w oczy.
Faktycznie rzuca się w oczy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Bardzo lubię taki niekontrolowany busz. Kiedy tyko sugeruje mojemu Em, że chciałabym kiedyś mieć możliwość "zgubić się " w ogrodzie, to twierdzi, że może przestać kosić trawę i za dwa-trzy miesiące marzenie spełnione 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Annabellka piękna ale i ta róża nad nią piękna,może wiesz co to za odmiana??
Wymyśliłam jeszcze kilka na jesieni róż dokupię
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko, śliczna ta gigantyczna ostróżka, a co to za różowe kwiatuszki przed pergolą? Czytałam, że podobają Ci się róże na pniu, faktycznie one są mało wytrzymałe na mróz, ja również pomimo solidnych zabezpieczeń straciłam cztery po kolei i zrezygnowałam, ale w zeszłym roku znów dostałam w prezencie, więc stwierdziłam, że jej nie sadzę i zostawiam w doniczce, a na zimę zakopię całą calusieńką i się udało, pierwsza, która przeżyła i kwitnie
. Nie jestem jeszcze za dobra w identyfikowaniu róż, ale wydaje mi się, że ta żółta to nie jest Graham Thomas, natomiast bardzo przypomina mi moją Landorę
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Jeżeli chcę, aby kwiaty nie przekwitały błyskawicznie, muszę koniecznie chwycić za konewkę lub wąż ogrodowy.
Przy okazji zrobiłam sporo zdjęć, ale niestety wklejanie ich dzisiaj trwa makabrycznie długo
Grażynko pamiętasz, jak rozmawiałyśmy o fioletowej róży, którą kupiłam na wiosnę...zakwitła
Kolor kwiatów jest pastelowy, lawendowy, a jak pachną

Sabinko myślę, że wystarczy miesiąc, abyś brodziła wśród traw
Mam w ogrodzie, takie miejsce, gdzie nikt nie zagląda z kosiarką (z lenistwa
że w tej chwili można by zrobić tam niezły labirynt

Aniu niestety nie wiem, co to za róża, ale najważniejsze, że jest piękna
Zresztą mam sporo róż NN, więc może czas, aby je zidentyfikować
A może ktoś z moich gości ją rozpozna ?



Ilonko utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że na razie dam sobie spokój z różami szczepionymi na pniu.
Chyba, że podobnie, jak ty dostanę jakąś w prezencie (marne szanse
Ostróżki mam w kilku kolorach i w końcu zaczynają kwitnąć. Najwięcej w różnych odcieniach niebieskiego.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Potwierdzam Hanabi
.
Co do pierwszej różowej miałam podejrzenia, że to Piruete, ale teraz już nie jestem przekonana
Masz piękne kępy roślin. Robią wrażenie
.

Co do pierwszej różowej miałam podejrzenia, że to Piruete, ale teraz już nie jestem przekonana
Masz piękne kępy roślin. Robią wrażenie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Początkowo rósł tutaj rdest Auberta, ponieważ zależało mi, aby osłonić się przed ciekawskim wzrokiem (nowi sąsiedzi zawsze budzą ciekawość).
Powiem wam, że to chyba najszybciej rosnące pnącze, jakie znam (8 m rocznie), więc jeżeli ktoś potrzebuje tego typu pnącza szczerze polecam.
Niemniej, kiedy posadzone wzdłuż ogrodzenia tuje osiągnęły słuszny wzrost, postanowiłam zmienić obsadę kratki na coś bardziej dekoracyjnego (dwa lata temu).
Padło na powojniki i pnącą różę. Tia...teraz wygląda to tak...

Pewnie zastanawiacie się, gdzie jest róża
Owszem jest i to nawet nie brzydka, tylko czy ona na pewno jest pnąca ?
Sama nie wiem, czy jeszcze poczekać, czy rozejrzeć się za czymś, co szybciej wypełni wolną przestrzeń między powojnikami.

Clematis 'Etoile Violette'

Tego nazwy nie pamiętam, ale chyba "Warszawska Nike". Zresztą mam, gdzieś etykietkę

Justynko każdej wiosny martwię się, że w ogrodzie jest pusto, że mam za mało roślin, ale kiedy nadejdzie lato...
To niesamowite wrażenie, kiedy obserwuję, jak wychodzą z ziemi kolejne byliny i robi się coraz tłoczniej.
Chyba trochę przesadziłam i teraz muszę część roślin wynosić na kompost
Beatko o tej porze roku w ogrodzie jest już "na bogato", chwasty, rzecz jasna, biją wszystko na głowę, ale kto by się tym przejmował
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko, na kompost
.
Trzeba im szukać dobrych domków
.
Trzeba im szukać dobrych domków
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Tak, pamiętam, jeszcze gdybałyśmy co to może być za odmiana.
Może to ta - http://translate.googleusercontent.com/ ... an-gqZLzwg
A może i Novalis, albo coś jeszcze innego.
Ale jest ładna, więc niech Cię cieszy.
Może to ta - http://translate.googleusercontent.com/ ... an-gqZLzwg
A może i Novalis, albo coś jeszcze innego.
Ale jest ładna, więc niech Cię cieszy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Justynko chętnie dzielę się roślinami z innymi, ale są gatunki, które mają już wszyscy, a te ciągle "dwoją się i troją"

Grażynko jesteś genialna
Pogrzebałam, poczytałam, porównałam i to faktycznie ta róża
Jak dla mnie to trochę za dużo jest zamieszania z jej nazwą: Blue Moon, Sissi, Mainzer Fastnacht i kilka innych, ale to ona.
Szkoda, że nie możesz poczuć, jaki ma niesamowity zapach.


Grażynko jesteś genialna
Pogrzebałam, poczytałam, porównałam i to faktycznie ta róża
Jak dla mnie to trochę za dużo jest zamieszania z jej nazwą: Blue Moon, Sissi, Mainzer Fastnacht i kilka innych, ale to ona.
Szkoda, że nie możesz poczuć, jaki ma niesamowity zapach.

Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Witaj Iwonko.Na pnącą różę czasami czekamy i 3 lata,bądż więc cierpliwa.Kolor ma piękny i ślicznie wspólgra z ciemnymi powojnikami.Sissi nie posiadam i muszę uwierzyć na słowo,że tak cudnie pachnie
Z pasiastych posiadam Papageno,ktory w tym roku jest genialny-dużo kwiatow i to po 3-4 na jednym pędzie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka


