Furtkowa róża jest piękna.
Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Jakkolwiek się nazywa to jest ładna
ale ja też myślę że to nie jest anabelka, moja wygląda tak http://imagizer.imageshack.us/v2/640x48 ... 9/f220.jpg
Furtkowa róża jest piękna.
Furtkowa róża jest piękna.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Dziewczyny,przepraszam za zamieszanie jakie nieświadomie wywołałam nazywając tą hortensję Anabelką,Dostałam ją jakieś 7lat temu od starszej pani i w jej ogródku mateczna roślinka była conajmniej 2metrowym krzaczorem z masą okrągłych kwiatuchów w białym kolorze.Ja swój krzaczek cięłam nisko każdej wiosny i osiągała znacznie mniejsze rozmiary.Miałam przekonanie że hoduję h.Anabelkę i pod taką nazwą pojechała do Pati ale niewykluczone że wcale nią nie jest
tak czy siak jest niezawodnie kwitnącą roślinką 
Każdy dzień może być lepszy od dnia poprzedniego...
Ewa
Ewa
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Ależ te Twoje róże rosną! Furtka pięknie współgra z kwitnącą Dorotką. Jak będziesz ją cięła, to krzycz, chętnie przygarnę jakiegoś patyczka
Kiedyś była taka akcja "przygarnij Kropka" - pamięta ktoś jeszcze? W sumie przez to hasełko mam dzisiaj swojego eMa
Na hortensjach się kompletnie nie znam, więc mi wystarczy, że Twoja cudna jest 
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Ja pamiętam, bo mój piesio to Kropekwsiania pisze:Ależ te Twoje róże rosną! Furtka pięknie współgra z kwitnącą Dorotką. Jak będziesz ją cięła, to krzycz, chętnie przygarnę jakiegoś patyczkaKiedyś była taka akcja "przygarnij Kropka" - pamięta ktoś jeszcze? W sumie przez to hasełko mam dzisiaj swojego eMa
Na hortensjach się kompletnie nie znam, więc mi wystarczy, że Twoja cudna jest
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Aniu
, ja nigdy Kropka nie przygarnęłam, bo wtedy biegałam po lekarzach z pięcioletnią córcią, moje roczniki to pamiętają Katarzynki na których łamało się zęby, Polo Cookta i gorsza w smaku Quick Cola która była rodzimą namiastką Pepsi czy Coca Coli
Cytronada i lody Bambino, i te saturatory na ulicach, jak sobie przypomnę jak te szklaneczki były myte
dzisiaj nie odważyłabym się napić, ach i gumy balonowe.....ta nasza młodość, ten szczęsny czas....
Aniu wywołałaś u mnie chwilę miłych wspomnień
Aniu wywołałaś u mnie chwilę miłych wspomnień
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
No dobra, może i szczawik byłam, ale saturatory pamiętam jak dziś (zwłaszcza ten pod "nowym domem towarowym" na Krakowskiej w Opolu
), nawet mały ręczny na naboje mieliśmy w domu. Smaku tego soku, co wtedy dolewali do wody, nie powtórzył jeszcze żaden producent! Pamiętam lody Bambino, a nad morzem Calipso, coli żadnej nie kojarzę, oranżadę jak najbardziej. I mleko w szklanych butelkach litrowych, śmietanę w małych i kolorowe aluminiowe kapsle. I kolejki za wszystkim (targając w wieku 10 lat 12kg cukru oberwałam uchwyt koszyka). Rodzice do dziś wspominają moje najbardziej nietrafione zakupy - w drodze ze szkoły zobaczyłam, że jest kolejka, więc pędem do domu po pieniądze i stać, a że przywieźli ziele angielskie w paczuszkach z opisem po rosyjsku... przeczytałam, że "pieriec", to brałam, nikt mi nie powiedział, że u nich "duszisty" to ziele angielskie
Przyniosłam prawie 30 paczuszek, więc zapas był na dłuuuugo
O i Katarzynki też pamiętam (to te pierniczki prostokątne z sześcioma "falbankami"?).
Pati przepraszam, ale się nie mogłam powstrzymać, już nie będę
Pewnie przygotowania uskuteczniasz, więc zajęta będziesz, ale "jak znajdziesz chwilę" (u nas to żart sezonu
), to pokaż, co puknęłaś 
Pati przepraszam, ale się nie mogłam powstrzymać, już nie będę
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pati, przepraszam to już ostatni off
Aniu, ja jestem born.in.the.prl
na tej stronie jest moje dzieciństwo, a jak wyglądała QuickCola to proszę bardzo, pierwsza butelka od prawej
http://inprl.pl/relikt/6290/ a w ogóle jak ktoś ma ochotę na wspominki to niech zajrzy 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Ta fotka z korytami przy domu... miodzio
I kolorystycznie i kompozycyjnie.
Dla mnie ta hortensja to też Grandiflora
Dla mnie ta hortensja to też Grandiflora
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Kochani, zaczął się pierwszy tydzień deszczowych wakacji, w związku z czym ogród oglądamy przez szybkę - pogoda nie ułatwia, bo nie mam ani pół argumentu przekonującego Flo , że warto wypełznąć do świata krwiożerczych ślimaków i zmutowanych mrówek
Od środy ma być lepiej, więc może w końcu się uda - na razie flora rośnie bujnie mniej więcej w kierunku nadanym przeze mnie 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Pati jak Twoja Lykkefund , bo moja wygląda jak pokryta szmatkami ....do zobaczenia za rok 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
No właśnie moja też deszcz złachał
tak mi dzisiaj było żal jak zobaczyłam. Tym bardziej że chryzantemki mają pączki 
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Dobrze zrozumiałam ,że powtarza kwitnienie ? Ślicznie się zaczeła przebarwiać 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
Iwonko, nie powtarza, tylko, jak widać długo kwitnie
Na wcześniejszych etapach nie jest tak nieodporna na deszcz, dopiero, jak zaczyna się przebarwiać.
Udało mi się dziś w rzęsistym deszczu uciąć pędy Dorothy Perkins i paru innych róż do ukorzenienia - trzymajcie kciuki - szczególnie ci, którzy złożyli na nie zamówienie
Udało mi się dziś w rzęsistym deszczu uciąć pędy Dorothy Perkins i paru innych róż do ukorzenienia - trzymajcie kciuki - szczególnie ci, którzy złożyli na nie zamówienie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014
No to trzymam
wsadź do ziemi i nakryj plastikową butelką, ale z dziurkami i nie zapomnij podlewać (no jak będzie sucho
)




