Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Zawsze możesz wysiać i przechować na zimę w chłodnym pokoju. Powinna wtedy wcześniej zakwitnąć na wiosnę.
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
A jest jakiś sposób żeby uchronić przed przędziorkami, mszycami.?Bo czytałam tu że są bardzo podatne na to.
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Wow! Gratulacje! Moje krzaczyska maja tak z 7 cm:)
- echmea
- 50p
- Posty: 54
- Od: 26 sty 2013, o 10:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Hoduję cały czas na szczepki jesienne przecież
,a Ty Jondi może popodpieraj te swoje krzaczyska żeby się nie poprzewracały
a tak poważnie to jak je przetrzymasz przez zimę to na wiosnę jakby znalazł duże roślinki będą.


echmea
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Wlasnie już tylko na to liczę (po sugestii kogoś tutaj)i już szukam dla nich zimowe lokum:),o ile mszyce wcześniej ich nie zutylizują,bo wczoraj był zmasowany atak:( , wczoraj je zmywałam a dziś dostaną w d...miksturą.
- echmea
- 50p
- Posty: 54
- Od: 26 sty 2013, o 10:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )


echmea
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja też robię wywar z czosnku i łączę z wywarem(?) z cebuli i mam ciągle te mikstury w pogotowiu aleeeee dzisiaj w południe nawilżałam powietrze w szklarni i naaaagle BIEDRONKA sztuk jedna! na oberżynie szybko ją przeniosłam na pepino:) teraz już jej nie widziałam może się przejadła?:)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 13 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Mam już 3 rok ten sam krzak pepino, który rośnie w duuużej, starej glinianej beczce do kiszenia kapusty.....i jeszcze nie doczekalem sie ani kwiatkow ani owoców...co moze być tego powodem?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Pewnie zmówiło się z moim.Robi to samo co Twoje
Wzeszłym roku kwitło jak szalone ,ale nie wiązało.Teraz odwrotnie,nie kwitnie ,ale za to nie wiąże również 


-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 13 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
już myslalem, że za malo ma miejsca na korzenie i chcialem wsadzić go do gruntu, ale widze ze to nie to....chyba jesienią wezmę szczepki z tego upartego kraczora który nie chce wydorośleć ;)
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
A może powinieneś wiosną mocno go przyciąć?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 13 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
może masz racje....prawie wcale go nie przycinałem ;/ ale szczepki ze dwie też wezmę, spróbuję to w gruncie posadzić 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja bym dala nawozu-np takiego do pomodorow.
- echmea
- 50p
- Posty: 54
- Od: 26 sty 2013, o 10:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
A może doniczka jest za duża i daje w korzenie
,a tak poważnie to ja zasilałam florowitem takim jak do pomidorów.Najpierw trzymałam roślinę na dworze a potem pod tunel ,mnóstwo wody aż stoi na podstawce wieczorem i już.Pepino jest bardzo żarłoczne lubi dokarmianie ale ja nie przesadzam dostało może z trzy razy odżywkę i już.Ja się postarałam teraz jego kolej na staranie się dla mnie 


echmea