Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)

[Ma-Do]

Aniu,tyle kwiecia .Piękna różanka!

[olga-s1]

Ania piękny masz ogród i tak dużo odmian róż, dopiero się wczytuje w twój wątek. Ciekawa jestem jak długo rosła twoja Goździkowa żeby osiągnąć taką wysokość, ja posadziłam swoją wiosną tego roku i jest jeszcze mała.

[Ignis05]

Aniu ta róża na siatce NN warta grzechu. Ma niesamowite te kwiatki, jak motyle.
Już widzę, że to nie Lykkefund, bo rozkwita moja i nareszcie mam jej kwiatki na żywo.
Hanabi też chciałam kupić, ale mnie jej rozmiar powstrzymał.

[monimg]

Przecudna Francine Austin Prawie jak nie róża. Bardzo delikatna. Czy to jakaś piżmówka?
Hanabi - też mój klimat. Szkoda tylko, że ogród nie jest z gumy.

[imwsz]

Ty juz masz taki piękny krzaczek Octavii Hill a moja jesienna kwitnie na poziomie parteru. Mam nadzieję, że też się tak rozbuja.

Aniu ciężko coś umiejscowić jak jest miejsce ograniczone. Ale bedzie to dla nich piękny ekran z jednego i drugiego

[Rozeta]

Hej Aniu,
jak długo masz u siebie The Prince?
Po ilu latach powinien się dobrze rozbujać z kwitnieniem? I w ogóle zbudować przyzwoity krzak?
Pytam, bo mój ok. trzyletni jest taki jakiś rachityczny ... .

[JAKUCH]

Moniko no to witaj w klubie niezadowolonych z The Princa .Jak dla mnie bardzo słabo kwitnie i słabo buduje krzaczek .Mojego mam 2 sezon i miał 5 kwiatów, a teraz już od blisko miesiąca stoi jak wryty

[Elizabetka]

Aniu przyszłam zobaczyć co u Ciebie....no i teraz ciężko wyjść poza ta furtka.
Napracujemy się ale warto...szczególnie dla takich widoczków.....żeby jeszcze tylko był czas na podziwianie i odpoczynek i tego Ci życzę.

[Ave]

Aniu... wyjść od Ciebie z różanki... niepodobna... wychodzę i wracam po wielokroć... tym razem niesamowicie urzekła mnie CHEWdelight

[beatris]

Aniu Francine Austin jest przesliczna, wiem, ze chwalilas Afrodite, dlatego kupilam jesiennia dwie, czekam na taki widoczki jak u Ciebie.

[Tajka]

Witaj Aniu.
Piękny, różany ogród. Podoba mi się Hanabi, nie banalne ma kwiaty, a Goździkowa pięknie rozrośnięta. Szkoda, że u mnie takie potwory nie rosną.

[AniaDS]

Ale widoki
Ja się tym razem zachwycę nie różami a dodatkami do nich.
Szczególnie podoba mi się wykończenie rabat goździkami,

Dzięki Gosiu.
Goździki powoli przekwitają, właśnie dzisiaj je już przycięłam, szkoda, że ta odmiana nie kwitnie dłużej.

Aniu tym razem zdjęcie z Aphrodite to mój faworyt, jest przepiękna
Czy ta niebieska roślinka obok niej to kocimiętka?

Jolu, to moja ulubiona róża (jedna z wielu ), przed nią rośnie kocimiętka, mój faworyt wśród bylin towarzyszących różom, kwitnie do września a czasem i jeszcze dłużej.

Rabata z Aphrodite na pierwszym planie , a angielki z tyłu po prostu brak słów.
Mam nadzieję, że moja A też za jakiś czas będzie tak piękna jak u Ciebie

To silna róża, jeszcze w tym roku powinna się pokazać od dobrej strony, jesienią często róże pokazują swoją urodę ze zdwojoną siłą.

Aniu ile krzaczkow Aphrodite tam jest?Mialam ja ostatnio w reku ale sie wachalam i odstawilam.Piekna jest.Powiedz jak dlugo trzyma kwiaty i czy kwitnie cale lato?Polecasz ja? Zajrzyj do tego watku i poradz cos.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=28
Musze zrobic zamowienie i ciagle sie waham.Masz moze tez fioletowa Novalis?

W wątku byłam
Aphrodite to jeden krzew, nie jest duży, tylko te olbrzymie kwiaty robią takie wrażenie.
Powtarza kwitnienie, ale z wyraźną przerwą, kwiaty trzymają się dość długo, nie osypują się zbytnio, trzeba je pozrywać jak wyschną. Novalis jeszcze nie mam, ale jak mi wpadnie w łapki...

[AniaDS]

O kurcze Piękna!!!
A ja kupiłam cztery sztuki, żeby jej było więcej....
Może u mnie też tak urosną?
A możesz mi jeszcze napisać jak bardzo ją przycinasz? Będę Ci bardzo wdzięczna za podpowiedź, bo wiesz, nie mam praktycznie żadnego doświadczenia z różami.

Aphrodite tnę dość nisko, dzięki temu mam więcej kwiatów i choć są wówczas mniejsze to i tak są spore
Tak ją cięłam wiosną:

Nie wiedziałam, że Hanabi jest tak rozłorzystą i wysoką różą ! Ma coś w sobie, oj ma ... .
Właściwie to tylko u Ciebie można ją sobie pooglądać i dowiedzieć się czegoś na jej temat. Jak ją oceniasz Aniu?

No nieee ... fajny parasol mają różyczki ... !

Moniczko, co ta róża przeszła, to..
Aż dziw bierze, że wciąż ją mam.
Kupiłam ją za grosze w okolicznym ogrodniczym, z plamistością, rdzą i czym tylko się dało, wyprowadziłam ja jako tako na prostą, posadziłam.. A potem z racji tych moich ciągłych zmian przesadzałam ją chyba ze cztery razy
W końcu nie wiedząc, gdzie ją posadzić wcisnęłam ją za garaż, czego oczywiście bardzo żałuję.
Ale teraz już jej nie wykopię, na 100% jej korzenie wrosły i pod garaż i pod ogrodzenie.
Róża zdrowa, ale rośnie oddzielnie od reszty, kwitnie calutki sezon, raz mniej raz bardziej, nie przemarza zbyt wiele.
Parasol stoi za różyczkami, w miejscu przyszłej altanki

Cudna Hanabi, mimo że taka ściśnięta.
Moja to dopiero ma drugi sezon i też rośnie w rogu ogrodu, gdzie słonko zagląda tylko na chwilkę.
Ale patrząc na twoją mam nadzieję, że też taka kiedyś będzie.
Ja jestem zła na swoją gożdzikową bo strasznie przyciąga mi mszyce.
Każdego roku to prawdziwa masakra a jak u twojej, też masz ten problem ?
Dobrze, że masz ją od wschodu, bo moja na południowej wystawie pod domem jest przypalana i blednie a nawet zrzuca pąki, kiedy jest susza.

Ha ha, już kilka razy pisałam o Goździkowej, że to przyciągacz wszystkiego co tylko lubi nasze róże, głównie mszyc, skoczków i przędziorka. Ją to trzeba co chwilę pryskać
Moja Hanabi rośnie w pełnym słońcu a wrażenie gorąca potęguje blaszana ściana garażu.

Aniu jakie rozmiary osiąga CHEWdelight. Bardzo ciekawa róza

Na razie to maleństwo, mam ją drugi sezon i dopiero od wiosny rośnie w gruncie, więc musimy poczekać trochę na odpowiednie wymiary. Na razie szału nie ma.

[kogra]

No tak, tylko że te opryski mnie do szału doprowadzają, bo ciągle co opryskam to po kilku dniach znowu to samo.
Zobacz jaki klaster zrobiła moja CHEwdelight, jestem nią zachwycona i pewnie to z tej samej dostawy bo moja też ma dwa lata, w dodatku przesadzana.

[AniaDS]

No tak, tylko że te opryski mnie do szału doprowadzają, bo ciągle co opryskam to po kilku dniach znowu to samo.
Zobacz jaki klaster zrobiła moja CHEwdelight, jestem nią zachwycona i pewnie to z tej samej dostawy bo moja też ma dwa lata, w dodatku przesadzana.

Na takie oporne róże stosuję środki systemiczne i mam mocno zauważalny spokój przez dłuższy czas.
Przy mojej ilości róż już powoli zaczęłam odchodzić od ekologicznych środków bo mnie to przerosło, musiałabym co drugi dzień latać i pryskać a mam tego sporo, więc i czasowo i kasowo mnie to wiele kosztuje.
Pięknotka z tej róży, a duża jest? Moja jest niska a dość szeroka.

Aniu, czy to jest TA Hanabi ? Ta, która była taką mizerotką?
Ale masz okaz

No ta właśnie

Aniu ja też pytam o Afrodite ile tam krzaczków rośnie, jest piekna, też muszę ją kupić.

Tylko jeden krzaczek, żadnej róży nie mam podwójnej

Dzięki Anulka za odpowiedz .Kofana jestes Po prezentacj lavander ice ,znowu na jesieni musze zrobic wykopki ahhaha.Musze je miec koniecznie !Z tego co czytalam to sa to male krzaczki ,nie rosnie zbyt wysoka?Novalis jaka wysoka ci rosnie?Masz duzo niemieckich roz.Ja tez ide w tym kierunku,angielki ktora mam jakos mnie nie oczarowuja.
Milego dnia Kasia

Ja mam i angielek sporo, tylko czekam aż się pokażą z dobrej strony
Novalis nie mam, jeszcze mi nie wpadła w łapki, ale kiedyś ją dopadnę..
Nie chcę zamawiać, są róże, które wolę osobiście kupić, jeżeli jest taka możliwość.
Lavender Ice jest bardzo niska, ale kwitnie wyjątkowo obficie i długo, kwiaty są spore i długo się utrzymują. To fajna róża.

Aniu pokazujesz takie piękne róże a moja lista zakupów ciągle rośnie Aphrodyta Nr 1 , rozwiałaś moje wątpliwości.Dzięki Aniu

Bardzo się cieszę, Aphrodite naprawdę warto mieć, ale trzeba uważać, żeby się nie rozchorowała zbytnio, różnie to z nią mam, raz lepiej a raz gorzej.

Aniu, a mówiłam, że Afrodyta z purpurą wymiata? Też jestem ciekawa, czy jest to jeden krzaczek czy więcej? Róże z drugiej strony domu zaczynają później, ale widać, że zapączkowane aż miło

To jeden krzew, ale ma w sobie siłę...
Lubię połączenia purpury i pudrowego różu. No i fioletu ze wszystkim co się da
Jak przekwitnie przód ogrodu to będziemy oglądać tył, prawie się rozwinie kilka kolejnych róż