Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ilość róż najbardziej widać tutaj w postach ,bo na widoczkach ogólnych widać je-
ale tylko gdzieniegdzie.
Takiego jeża można wypożyczyć? :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Dziękuję za dedykację ;:196 . Wszystkie piękne ;:oj. I wymusztrowane jak żołnierzyki ;:224 .
Jakie 7 ;:202 . Toż tylko 4 :tan . I większość buchalterii na stronie ;:108 .
Pozdrawiam prawie wolna;:196
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Dwa dni temu piałam peany na cześć Twojej Marjorie Marshall i wyłączyli mi prąd. To chyba taki znak : Anka nie wygłupiaj się, nawet nie próbuj... :;230
Zniechęciłam się, ale dzisiaj ponownie muszę wyrazić zachwyt; jest cudna. Ach te harknessowskie falbaneczki ;:170
Zresztą, nie tylko ona pięknie Ci kwitnie. Ale co widzę, masz jeża w swoim ogrodzie ;:oj Marzy mi się taki sympatyczny gość...
Jagi, a nie wkleiłabyś czasami Mme Knorr? Cały czas zachodzę w głowę, czy to ona, czy trafiła mi się pomyłka. Oglądam tu i tam, i raz mi pasuje, a innym razem kompletnie mi się nie zgadza...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagodo
Przyszłam napaść me oczęta widokiem Twoich luksusowych róż i się nie zawiodłam. :D
Sporo, wiele, moc jest takich, które sama bym wybrała kupując .
Na róże mam obecnie ''jazdę'' w związku z ''Czernobylem'' (jak określił trafnie aczkolwiek złośliwie mój Z.) na miejscu mej różanki ;:oj
Wiec zachwycam się cudzymi jak i kiedy mogę. :oops:
Dzwoneczki wszelakie również podziwiam :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42395
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko ja nie robię zakupów w sposób przemyślany, żeby nie sypały, żeby nie zwisały, żeby kolorystycznie pasowały i jeszcze były podpisane. ;:185
Wchodzę do sklepu oglądam etykietki i biorę, a potem czekam z lekkim dreszczykiem emocji :lol:
Bo u mnie nie pokoje u mnie chałupa :;230
Już za falbanki dziękuję ;:196
Za godzinę pewnie wpadniesz ....miłego wieczoru ;:168
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj Jagódko ;:168 Chandra mnie trochę tłukła i tłucze nadal, ale powoli dociera do mnie, że "nie od razu Kraków zbudowano" :wink: Nie ma co rozpaczać tylko kombinować inny układ rabaty i poradzić się bardziej doświadczonych osób. Dzięki za pocieszające ;:196 A różą Mariorie Marschall wodzisz mnie na pokuszenie, oj wodzisz... Już widzę, jak forsa wyprowadza się z mojego portfela do innego ;:306
Cudowne są Twoje zielone pokoje :D I porządek jak spod igły - cały czas ;:oj Chwasty u Ciebie nie rosną czy jak? Ciekawa jestem jakie masz zdanie o Cream Abundance kiedy już rozkwitła u Ciebie?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

JagiS pisze: .....................Marysiu, Ślusarek ;:oj ? A dyć on Szuwarek ;:224.
Do Madzi możesz mnie zaprowadzić. Zobaczę jej włości z przyjemnością, choć nie jestem pewna, czy nie strzelasz sobie w kolano tą propozycją ;:218........
Jagódko - co za gafa :oops: Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie chociaż to ten gad tablet zniekształcił szlachetne imię mojego ulubionego koteczka....Oczywiście poprawiłam...
Nie rozumiem co masz na myśli pisząc o strzelaniu sobie przeze mnie w kolano? Ogród Madzi to piękne miejsce...warte zobaczenia i te widoki może choć w części zrekompensują mizerię mojej działki.
O i o mało nie zapomniałam się pochwalić, że niebieściutka farba zakupiona i w przyszłym tygodniu może uda mi się pomalować kredens :tan
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10593
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagi dziękuję za powojnik , zaczynają i one mnie wciągać :)
a wiesz przyznam się nie wim kto to Alan Titchmarsh muszę poczytać u wujka Google :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Twój ogród zmienił się w iście różany. Jednak bez nich trudno żyć, mimo iż tak wymagające. Ileż ja się na nie nazłoszczę, zwłaszcza na początku sezonu i na końcu, ale gdy kwitną, to tak chwytają za serce, że aż ciepło się robi.
Napatrzywszy się na klarowny porządek na Twoich rabatach, wstaję w tym momencie od komputera i idę pielić ;:108
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko, dziękuję za dzwonki, śliczne. Róże coraz śliczniej pokazujesz, ale muszę być twarda, nie ulegać pokusom. Najpierw uporządkuję to co rozgrzebałam rok temu i dalej rozgrzebane, a potem będę wybierać, przebierać i sadzić. Jako, że ogród to nieustanna praca, przesadzanie, dosadzanie i pielenie nie mogą mi zdominować życia. Są inne ważne rzeczy w życiu, choćby rosnące dziecko, któremu też muszę czas poświęcać.
Akanta miałam i chyba zginął, tym bardziej miło mi podziwiać go u Ciebie ;:108
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jak się macie Przyjaciele Forumowicze!
Jak Wam minął dzionek, bo mnie na nic-nie-robieniu. Wczoraj odbyło się karczowanie pozostałości po starych ligustrach i mimo, że to nie ja pracowałam piłą mechaniczną, zmęczyłam się okrutnie samą asystą ;:209. A dziś pół dnia przegadałam z Basią przy kawie, ze zdumieniem odnotowawszy, że te partie ogrodu, rośliny i ich zestawienia, które skrytykowała moja siostra, podobały się Basi ;:218. Ot, de gustibus...
Basia poszła, a nic-nie-robienie opanowało mnie na dobre. Jakiś taki przymulający spadek ciśnienia, czy co?
A cała górna półka czeka na rekonstrukcję. Okazała się pustynią, która mimo podlewania wykańcza jedną roślinę po drugiej. W celu uzyskania poprawy trzeba tam wymienić ziemię i większość roślin na znoszące ekstremalne warunki. I to jest materiał do przemyśleń..., jak u Stirlitza ;:224.

Te pozostałości po ligustrze prawie zabiły płaczący modrzew i dwie kocimiętki.

Obrazek

To była chyba ostatnia taka zawalidroga. Teraz tylko dobrze pomyśleć, co tam posadzić...

Oznajmiam też wszem i wobec, że do wzięcia jest różowa wajgela i lilak Meiera Palibin, które oddam w dobre ręce.


Jagódko, rozumiem Cię, mnie się też zrobiło trochę za słodko, za różowo... Potrzebny jest jakiś pieprzyk, coś bardziej wyrazistego.
A Avalon (moim zdaniem) powinien być w każdym ogrodzie różą obowiązkową, i bynajmniej nie na wcisk ;:306, a na honorowym miejscu.
Gdybyś była bliżej, można byłoby coś wspólnie uszyć...
A róże chyba i teraz można nabyć.
Dedykuję Ci osobnika, który biegle posługuje się nitką, a w dodatku pięknie się wpasował w kolor kwiatka.

Obrazek


Pepsi, daruję Ci ten zwrot uczuć ;:306. Princess Diana to pierwszy mój powojnik tego typu i szczególnie cieszy.
A to kolejny udany, Fujimusume, ale rośnie w ciemnym kącie i wspina się po sośnie.

Obrazek


Ewo, naprawdę nie widać w ogrodzie róż? Ja mam wrażenie, że widać je nawet z kosmosu :roll:.
O wypożyczalni jeży nic mi nie wiadomo.

Obrazek


Justynko, odliczam z Tobą... ;:333, ale widać, że ze mnie matematyk , jak Szymon Patyk ;:306.

Obrazek


He, he, Ana, żebyś wiedziała, że dałam się uwieść harknessowskim falbankom ;:306. A zaczęło się od Avalona. Czyżby jakiś elektryczny anioł stróż czuwał nad Twoimi różanymi zapędami?
A tu dla Ciebie Mme Knorr w całej okazałości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


O, Pel, jak trafnie je określiłaś: luksusowe róże. Takie właśnie są.
A Ty się też kiedyś takich luksusów dorobisz, jeśli zechcesz, kiedy przestaniesz walczyć z przeciwnościami i osiądziesz w jakimś zielonym zakątku na dobre.
Dla Ciebie wyjątkowo luksusowy Eden, 14 pączków na jednej gałęzi.

Obrazek


Dość masz falbanek, Marysiu? Nie pasują Ci do wsi ;:306?
No i lubisz koty w workach ;:218, ja nie.
No to, żeby nie było, że w kółko tylko róże, dla Ciebie śliczna, delikatna lnica.
Tylko czy Ci będzie pasowała ;:218 ?

Obrazek


Elwi, w żadnym wypadku nie poddawaj się chandrze, stanowczo Ci zakazuję. Róże przecież można poprzesadzać, a nawet robić to wielokrotnie do oczekiwanego skutku. Chyba nie ma ogrodnika, któremu by się skomplikowana kompozycja na dużej rabacie udała bez poprawek. Moja przyjaciółka Basia dziś się wyraziła tak: że też Ty tak często wszystko zmieniasz. I przypomniała mi, gdzie rosły niektóre rośliny 5, 7, 10 lat temu ;:306.
Cream Abundance spisała się nieźle. Trochę wiotkie ma gałązki, ale to jej pierwszy sezon. Za to kwiaty ma piękne i trwałe. Fajna róża ;:333.
A chwasty rosną tylko tam, gdzie nie ma kory... ;:224.
Dla Ciebie w drodze wyjątku rabata bez róż i mysie uszka.

Obrazek

Obrazek


Marysiu - Ambo ;:196, nie martw się, Szuwarek nie jest pamiętliwy.
A pisząc o strzale w kolano właśnie to miałam na myśli, że wobec ogrodu Madzi, który podziwiasz, jakby umniejszasz znaczenia Twojego.
Jest farba, to maluj, a ja zaczynam wybieranie szablonów.
A w prezencie ismena ocalała po ataku ślimaków - golców i cienista rabata.

Obrazek

Obrazek


Misiu, Alan Titchmarsh to prezenter angielskich programów ogrodniczych i autor wielu książek o tej tematyce, a przy okazji uroczy człowiek.
Dziś zadedykuję Ci jednak różyczkę angielką, Graham Thomas, żółciutką i optymistyczną.

Obrazek


Wandeczko ;:196 , witaj! Pamiętam Twoje oburzenie na róże, które pewnej zimy masowo Ci wymarzły i na które na serio się obraziłaś. Ale Ci przeszło i teraz znowu Cię cieszą, mimo zachodu, jakiego wymagają. I to jest fajne, że wszystko można sobie odtworzyć i znów mieć radochę.
Dla Ciebie zestaw biało - czerwony, Artemis i Ascot.

Obrazek

Obrazek


Dobrze mówisz, Sosenko, grunt to właściwie ustawić sobie w życiu priorytety ;:333 . Róże nie zające, nie uciekną... Dziecko jest najważniejsze.
Żeby Cię już nie szczuć różami - białe dzwoneczki i żółta naparstnica.

Obrazek

Obrazek


Barabello, to dobre pytanie, gdzie Ibra?
A bo ja wiem? Lata gdzieś, jak diabeł po sośnie... ;:224.
A jak już jest, to takie wyprawia brewerie.

Obrazek

Obrazek


No i, tradycyjnie, dla cichych, skromnych i nieśmiałych, zielone pokoje o zachodzie słońca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pa, pa - Jagi
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Co ta Kadabra wyprawia ;:oj
Dzisiaj wracamy na wieś i będę malowała: kredens, werandę i ścianę szczytową w pokoju dziewczynek. Z ogrodnika zmieniam się pomału w malarza pokojowego. A do kredensu kupiłam wczoraj porcelanowe gałki do drzwiczek i szufladek :tan
W kwesti strzału w kolano - to przypominam Ci - ja nie nie mam ogrodu tylko działkę!
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

JAGÓDKO :wit
Jak chcę szerzej odetchnąć to idę na zielone pokoje :!:
Uważając na koty,aby któremuś nie nadepnąć na ogon :wink:
Biały pajączek na białej róży :?: Bielszy odcień bieli ;:108
A wielopąkowa róża to nie jest czasem Świdermajer,czy jakos podobnie :?:
Bo u mnie tak właśnie wygląda Biedermeier,który nie może się rozkwitnąć ...
Pozdrawiam sportowo ,
Sławek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Moje Avalonki zajęły poczesne miejsce - zaraz obok wejścia do domu. Bardziej eksponowanego miejsca u mnie mieć nie mogą ;:224 Co do Biedermeiera mam to samo zdanie, co Sławek. Kwiaty otwierają się jakby nie miały siły, ale zobaczymy, bo to śliczna róza. Eden do mnie jedzie :D Klasykę zatem zaliczę :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42395
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witaj spracowana!
O tak lnica mi pasuje, bo jej nie mam, nie licząc tej dzikiej żółtej, która czasem się pokazuje :wink:
Widzę że Ibra idzie w ślady Szuwarka i tylko węża mu nie zakosiła ;:306 zazdrosna indywidualistka :oops:
Jagódko chyba ulegnę modzie i rozejrzę się za Mysimi uszkami bo mają śliczny kwiatostan!
Deszczu nam życzę ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”