Ogród w słońcu

[ewamaj66]

Podoba mi się podejście Beaty-tak rób i nie przejmuj się gadaniem
Venrosa w zeszłym roku bujnęła się na dobre 180 cm, jeśli nie więcej Posadziłam ją ze względu na zapach i nie zawiodłam się.

[Ruda_Zaba]

Ja do towarzystwa mojej Nostalgii dosadziłam w akcie desperacji pomidorki koktajlowe, bo rośnie prawie solo

[nifredil]

Dzięki dziewczyny a hasło od Beatki zwala mnie z fotela..że ja wcześniej tego nie znałam Ewo, nawet mi nie mów że Venrosa to taki ogrom jest . Już ma spokojnie ponad metr i myślałam (może bardziej- miałam nadzieję), że to jej szczytowa forma A może to i lepiej..zasłoni mnie przed wścibskimi oczyskami
Żabko, ty mi nawet nie mów. Widziałam w programie Maja w ogrodzie takie rozwiązanie. Kobieta sadziła pomidory w całym ogrodzie obok roślin ozdobnych i wyglądało to genialnie..Chciałam w tym roku obrzeża robić z koktajlówek, ale eM popatrzył na mnie takim wzrokiem jak na szaleńca i przeniosłam pomidorki na grządkę
Aneczko, ja domyślam się, że to zazdrość przemawia, jak zaczynałam, wsadzać rośliny to był śmiech, że na takiej patelni to mi nic nie urośnie. Potem było, że na tej powierzchni nic nie będzie widać jak zrobię busz, bo rośliny z przodu zasłonią te z tyłu. Rabata w najszerszym miejscu ma 3 m. A ja uparcie nasadziłam wszystko rozmiarowo jak w amfiteatrze i teraz wygląda to świetnie..trochę to pracy kosztowało, ale zaczynam widzieć efekt końcowy Ech, najlepiej faktycznie olać wszystko i robić swoje
Marto, Syringa, dzięki wam za komentarze. To bardzo motywujące kiedy komuś podoba się to co pokazuję..Mimo że jeszcze tyle do zrobienia.
Iwonka, czasem mam taką ochotę iść w zaparte. Wiesz ktoś ci mówi, że kupę kasy wydajesz na róże a ty na to "no fakt, a z drugiej strony zmieści mi się jakieś 30 szt..pasuje zacząć kupować" Nie wiem tylko czy nie przysporzyłabym sobie więcej zawiści Swoją drogą licząc tak na "czuja" to faktycznie powinnam zmieścić jeszcze z 30 róż gdyby tylko mój eM miał czas na murowanie obrzeży

[ewamaj66]

Sadź róże i już Dla zmylenia przeciwnika etapami, a wybieranie jest tak przyjemne, że można długo szukać

[ann_30]

Sabinko dobrze Cię rozumiem bo i ja spotykałam się z różnymi opiniami na temat mojego ogrodomaniactwa.Najważniejsze to po prostu robić swoje i puszczać takie uwagi mimo uszu.Wczoraj zapytałam mojego męża czy nie jest zły o to,że dokupuję i dosadzam ciągle nowe rośliny a on mi odpowiedział: "Jak ciebie to cieszy to mnie też".Jego opinia jest dla mnie najważniejsza i reszta się nie liczy

[aneczka1979]

Ja do towarzystwa mojej Nostalgii dosadziłam w akcie desperacji pomidorki koktajlowe, bo rośnie prawie solo

Lepszy pomidorek koktajlowy obok jak lawenda u sąsiada.

I ja muszę zapamiętać to powiedzenie. Jest super!

[Ruda_Zaba]

O widzicie - eureka, dam jej po prostu białe towarzystwo Dzięki za podsuniecie pomysłu ;)

[stasia_ogrod]

Sabinko, głowa do góry ci zazdrośnicy z biegiem czasu zaczną odgapiać i też będą upiększać swój świat a Ty będziesz dla nich guru.
Twoje ostróżki już jesienią pokarzą swoje oblicza i mam nadzieję, że się pochwalisz.
Powojnikami się nie zrażaj, to na początku tak wygląda, jak przestaniesz stale o nich myśleć, to wtedy dadzą czadu.

[Annes 77]

Sabinko wiele róź mi zmarzło pamiętnej zimy,ale wcale mnie ta poraźka nie zniechęciła.
Jubilee Celebration ładnie Ci zakwitła Moja juz przekwitła,ale na szczęście powtarza,więc to kwestia czasu.
Moźe jestem czasami złośliwa,ale jak ktos ironizuje na temat mojej pasji ja nie jestem dłuzna i mówie,ze nie palę i moge sobie pozwolić na moje hobby,jakze zdrowe,miłe i pachnące...i cisza zapada
U mnie slaba pogoda,zimno,nie byłam juz z 5 dni na działce i tęsknię

[MariaWy]

Sabinko piękne te Twoje faworytki ale i pozostałe są cudowne .

[heliofitka]

Nie mam problemu z zawiścią, bo praktycznie mało kto zagląda do mojego ogrodu.
Znajomi zazwyczaj skupiają się na żarciu (grill), a sąsiadki mają podobnego fioła, jak ja.
Nie przejmuj się, bo zazdrość istnieje od zawsze i tego nie zmienisz a róże masz fantastyczne i o to przecież chodzi

[nifredil]

witajcie. Pozwólcie że odpowiem wam zbiorowo:
Fajnie jest mieć takie miejsce, gdzie można pochwalić się swoją pasją. Spotkać ludzi, którzy myślą podobnie, choćby to było spotkanie wirtualne. Nikt cię nie ocenia i nie wytyka każdej sadzonki Już nawet łapię się na tym, że jak coś przekopuję czy ogólnie robię coś na swojej rabacie, na pytania męża dlaczego tak a nie inaczej odpowiadam "bo tak dziewczyny mówiły". -No jakie dziewczyny? - No dziewczyny z forum
Dzięki wszystkim "W kupie siła"
tak jak wiele osób przewidywało - zaczęło dzisiaj padać. Może to i lepiej bo moje spojówki ledwo znosiły ostatnie pylenia i chodzę jak wampir a na dokładkę idę na wesele w tą sobotę i chyba nie muszę wspominać jak będę wyglądała.. oczy pod kolor kiecy taki nowy trend Dodatkowo kilka róż zaczęła atakować czarna plamistość..liście te najbliżej ziemi są dosłownie usłane czarnymi kropkami. Czy jest na to jakiś oprysk? najlepiej taki który działa też na inne choróbska, bo wyszukałam też biały nalot na Chopinie
Póki co wszystko dzielnie się trzyma, ale po tych deszczach hmn..wolę nie krakać

Zdjęcia zacznę od First Lady..jest jakaś taka żarówiasta (w rzeczywistości bardziej daje po oczach)..ale i tak piękna





Chopin..ciekawe czy zdąży zakwitnąć zanim go choróbsko zje..



Comte de Chambord powtarza kwitnienie..



Czy Lady Emma Hamilton zwiesza główki? Oto zdjęcie całości..delikatnie zwieszone..



..ale nie tak jak Jubilee Celebration..podwiązałam ją żeby jako tako wyglądała



U Ani Sweety zachwyciłam się Kronenbourg..wyglądała czarownie i dostojnie..ja do swojej nie byłam przekonana, aż do rozkwitu..Zobaczcie, czy ktokolwiek powiedziałby że to ta sama róża którą mam w awatarze. W tym roku zakwitła zdecydowanie na czerwono









Monika rozpoczyna kolejną serię kwitnień



Nostalgie niezniszczalne rażą nadal swoją czerwienią



ktoś może wie co to może być za maluszek? Kwiatuszki bardzo drobne, podobno ma być pnąca, praktycznie bez zapachu





Ostatni jaskier w sezonie..one nie powtarzają, prawda?



lawenda, posadzona obok jako jakaś chora sadzonka, bo dziwnie się wybarwiała..okazało się, że jest biała





zakwitł OBIowy powojnik..



i zaczęła upragniona vanilka



a już niedługo pokaz dadzą juki



Proszę państwa, sezon liliowy uważam za otwarty







zaczęła pięknie..



po dłuższej ekspozycji na słońcu już nie wygląda tak fajnie

[aneczka1979]

Sabinko piękny ten OBIowy powojnik. Wiesz, że on nie zimuje w gruncie?
Podoba Ci się biała lawenda? Ja chętnie upoluję jeszcze różową.

[stasia_ogrod]

Cudowne różyczki i kolekcja lilii zachwycająca.
Aneczka ma rację, on nie zimuje w gruncie tylko w ogrodzie zimowym pod szkłem, wtedy kwitnie II / III
To powojnik Sieboldii wytrzymuje do -12*C jak go będziesz uprawiać w donicy a na zimę schowasz do chłodnego pomieszczenia to zakwitnie właśnie teraz VI-IX / X jest wys. do 4m. cięcie grupa 2/3.
Może przydadzą Ci się te informacje. Jest śliczny, ale ja nie mam go gdzie przechować, choć kiedyś go szukałam.
Pozdrawiam milutko i słonecznie, bo właśnie przestało padać.

[iwonaPM]

Sabinko przepiękne różyczki , chyba przestanę odwiedzać ogrody bo moja choroba się pogłębia z dnia na dzień
Ja też zastanawiałam się nad białą lawendą na nową rabatkę ,ale stwierdziłam , że może być za monotonnie choć z niebieską też tak będzie