Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu, przyszłam obejrreć Lagunę na siatce
Faktycznie jest spora, ale i tak chyba nie osiągnęła jeszcze u Ciebie swoich docelowych rozmiarów. Ja mam też posadzoną przy siatce i widzę, że z ziemi wychodzą wielkie grube pędziska. Dlatego zastanawiałam się u Ignis, czy mi ta moja siatka wystarczy. Zwykła siatka na razie w dobrym stanie. Chyba będę póki co podwiązywać do siatki, a potem się zobaczy 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Docelowo chcę Wandziu Lagunie zafundować taką kratownicę, jaką ma Westerland. Ale zwlekałam wiosną, a teraz już nie da rady
Ale nic jej przy siatce nie będzie. Kupuję w Auchanie taki miękki drut, oblekany zielonym plastikiem i nim wiąże ją do siatki. Drutu można używać wielokrotnie., więc
Do wiosny musi dać radę


-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Uwierz mi trzy lata to na naprawdę nie wiele zwłaszcza, że zanim zaczęłaś sadzenia roślin najpierw musiałaś wykonać ciężką prace fizyczną. Nadal jestem pod wrażeniem.
Kusisz strasznie Laguną, moje marzenie, ale nie mam dla niej miejsca. Okrutnie mnie to męczy i cały czas kombinuje co by tu zrobić
Kusisz strasznie Laguną, moje marzenie, ale nie mam dla niej miejsca. Okrutnie mnie to męczy i cały czas kombinuje co by tu zrobić
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Jak sobie pomyślę, że zamiast jakiegoś żywopłotu mogłam przy siatce od strony sąsiada posadzić cały szereg pnących róż, to mnie ze złości skręca. Ale , na usprawiedliwienie mam to, że kiedy sadziłam ten żywopłocik z irgi błyszczącej nie bywałam jeszcze na forum i nie miałam różyczki . Wtedy wydawało mi się, że uprawa takich róż nie jest możliwa w naszym klimacie a w okolicznych szkółkach mieli róże wielo- i wielkokwiatowe czerwone, białe, itp...

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Moniko (Soczewka)! Niekiedy się zastanawiam, czy teraz byłabym tak w dzień w dzień wozić te kamienie, a potem ziemie taczką. Myślę, że tak, bo byłam zdeterminowana. Tak bardzo chciałam mieć już ładnie
A Laguna w pierwszym roku byłam rozczarowana. Zakwitła w czasie sezonu zaledwie 2 kiściami. W kolejnym roku było ich więcej, a już z tym
Sama zobacz... Kwitnie już od kilku tygodni

Krysiu (Ignis05)! A ja nie mam żywopłotu, bo nie chciałam mieć tak samo, jak inni. Więc powoli sadzę róże
Nie same, ale z jednej strony mam już szpaler najstarszej różanki zza której już nie widać sąsiada, 2 LO, New Dawn i NN pnąca, czerwoną. A z drugiej już rosną nowe różyczki
Częściowo zatem zrealizuje Twoje marzenie
NN pnąca, czerwona


Krysiu (Ignis05)! A ja nie mam żywopłotu, bo nie chciałam mieć tak samo, jak inni. Więc powoli sadzę róże
NN pnąca, czerwona

- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Ania ach te Twoje portrety
, chociaż widoczki z ogrodu równie piękne i wiesz co? powinnaś chyba częściej je dawać 
Pozdrawiam, Iwona.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aneczko ...mam chyba - o czym nie tak dawno się przekonałam- za dużo czerwieni , bladego różu i różu ciemnego , a także czerwieni z bielą i żółcią ( Double Delight ) - niestety , nie mam pomarańczu , żółci , ani też z tej palety barw . Twoje są wszystkie piękne - u mnie większość rabatowych , kilka pnących i kilka wielkokwiatowych - no i trzy pienne , a parkowych nie mam , a pięknie by wyglądały na wysokości mojego wzrostu - chociaż do wysokich raczej nie należę
. Są u mnie w szkółce , ale zaniedbane , z widocznymi śladami czarnej plamistości liści i chorób grzybowych po ...25 -45 zł . Chyba raczej w tym sezonie nic już nie kupię - może za rok , na wiosnę .
Przesyłam serdeczne pozdrowienia
.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Aniu gdzie nie wejdę tam róże no i u Ciebie też.
Cóż za widoki i jaki piękny czas gdy wszystko kwitnie. Widzę masz wiele nowości...no i dobrze.
Cóż za widoki i jaki piękny czas gdy wszystko kwitnie. Widzę masz wiele nowości...no i dobrze.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Ja tam mam swój kącik wstydu, nawet dwa
.
Ale usilnie nad nimi pracuję, do PPD moja droga daleka
.
Zachwyciły mnie nowe nabytki: czarodziejski bodziszek i Lysimachia atropurpurea 'Beaujolais'.
Dla mnie twój ogród zawsze był bardziej bylinowy niż różany, a tu
.
Piękny.
Też miałam pomysł, żeby wykopać kilka tuj z żywopłotu w przedogródku i zastąpić różami, ale...kompromisy
.
Wolę stonowane barwy, kocham biel (podobno to nie kolor
), ale mam też rabaty ognistą i podzłotokapową ( Westerlanda też)
.
Pozdrawiam
Ale usilnie nad nimi pracuję, do PPD moja droga daleka
Zachwyciły mnie nowe nabytki: czarodziejski bodziszek i Lysimachia atropurpurea 'Beaujolais'.
Dla mnie twój ogród zawsze był bardziej bylinowy niż różany, a tu
Piękny.
Też miałam pomysł, żeby wykopać kilka tuj z żywopłotu w przedogródku i zastąpić różami, ale...kompromisy
Wolę stonowane barwy, kocham biel (podobno to nie kolor
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Witaj Sweety
Twój wesoły, różnobarwny ogród skłania do ciekawych dyskusji o preferencjach kolorystycznych.
Masz duszę wybitnie "kolorową", co widać gołym okiem.
Moja dusza jest znacznie bardziej restrykcyjna.
Podobają mi się tylko kolory czyste i chłodne. Ale nawet przy takim podejściu mam już 15 (!) różnych róż.
Nic więc dziwnego, że Ty masz ich ponad 100, skoro wszystkie kolory wchodzą w rachubę.
A masz Astrid Graffin von Hardenberg? Co o niej sądzisz?
Pozdrawiam

Twój wesoły, różnobarwny ogród skłania do ciekawych dyskusji o preferencjach kolorystycznych.
Masz duszę wybitnie "kolorową", co widać gołym okiem.
Moja dusza jest znacznie bardziej restrykcyjna.
Podobają mi się tylko kolory czyste i chłodne. Ale nawet przy takim podejściu mam już 15 (!) różnych róż.
Nic więc dziwnego, że Ty masz ich ponad 100, skoro wszystkie kolory wchodzą w rachubę.
A masz Astrid Graffin von Hardenberg? Co o niej sądzisz?
Pozdrawiam
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Takie róże jak Laguna przyciągają wzrok! Jest urocza i wyobrażm sobie, jaka będzie, jak bedzie w pełni kwitnienia!
Tak jak Ty kupiłaś New Dawn zabiedzoną i przez przypadek, ja kupiłam Louise Odier i to jest jedna z bardziej udanych róż. Miałm z niej niezłe żniwa, a teraz widzę, że się zbiera, żeby powtórzyć
Tak jak Ty kupiłaś New Dawn zabiedzoną i przez przypadek, ja kupiłam Louise Odier i to jest jedna z bardziej udanych róż. Miałm z niej niezłe żniwa, a teraz widzę, że się zbiera, żeby powtórzyć
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
Piękności z Tych róż....
Tylko podziwiać i żałować ze się nie ma.
Tylko podziwiać i żałować ze się nie ma.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
ieknie Ci wychodzi wszystko , kompozycje, kolory, całokształt.
Wyobraż sobie, że u mnie nie spadła ani jedna porządna ulewa, ani deszcz, ani nawet porządnie nie zamoczyło chodnika.
Chyba wszystkie chmury poleciały do Ciebie a mnie omijają dookoła.
U mnie sucho jak na pustyni.
Wyobraż sobie, że u mnie nie spadła ani jedna porządna ulewa, ani deszcz, ani nawet porządnie nie zamoczyło chodnika.
Chyba wszystkie chmury poleciały do Ciebie a mnie omijają dookoła.
U mnie sucho jak na pustyni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród w dolinie cz. 11-bawmy się kolorem
u mnie te chmury już kilka dni wiszą,
Sweety- nie wypowiadam się na temat róż, nic do powiedzenia nie mam w tej kwestii, a nazw to już mam tyle spisanych że nie wiem czy by się pomieściły na mojej małej działce , pozwól że będę podziwiać
Sweety- nie wypowiadam się na temat róż, nic do powiedzenia nie mam w tej kwestii, a nazw to już mam tyle spisanych że nie wiem czy by się pomieściły na mojej małej działce , pozwól że będę podziwiać



