Wprowadzasz co niektórych w błąd. Typowy przykład z winoroślami, ze zwykłego patyka wyrastają często piękne pędy, ale jeżeli ten patyk korzeni nie utworzy, to pędy zaschną. W przypadku omawianej czereśni, sytuacja jest taka sama. Drzewko na wiosnę ruszyło korzystając z energii jaką zgromadziło w ubiegłym roku, ale korzenie z rozwojem nie nadążyły z jakiegoś powodu i drzewko teraz szykuje się do przetrwania. Każde radykalne działanie tylko może zaszkodzić. Co prawda wiesia12 już zrobiła co nieco, ale może te opryski drzewku bardzo nie zaszkodzą. Nie każdy lekarz przepisujący dużo lekarstw jest dobry, nieraz wystarczy trochę odpocząć. Pozdrawiam.maryann pisze:Nie, to drzewko przyjęło się bardzo dobrze,
Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4802
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Może popatrz jeszcze raz na zdjęcia.badylarz pisze:Drzewko na wiosnę ruszyło korzystając z energii jaką zgromadziło w ubiegłym roku,
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
maryann przepraszam, za pierwsze zdanie w poprzednim poście, ale zawsze mną rzuca jak osoba rozpoczynająca zabawę z własnym minisadem dostaje zalecenia użycia "armat" przeciwko czemuś, nieokreślonemu (nie dotyczy Ciebie). Ja upieram się dalej, że mamy tu do czynienia z objawami fizjologicznymi, których poznanie przyczyny w dużej mierze będzie uzależnione od informacji jakie przekaże nam wiesia12 . Z fragmentu zdjęcia nic nie wynika, dla mnie jest istotne w jakich warunkach glebowych to drzewko jest posadzone i jaki jest poziom wody gruntowej. Może wtedy coś będzie bardziej prawdopodobne. Pozdrawiam. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Jam też z Mazowsza ,tylko południowego.Moja lubaszka ma kilka lat i w tym roku też ją dopadła .Na 99% brunatna ,nie fizjologia.Lepiej strzelić z armaty niż z łopaty.Tym bardziej ,że chora cierpi i nie ma się co zastanawiać ,czy ostatni oprysk, czy ostatnia posługa.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4802
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Może być, np. podtopienie. Ale nigdy w życiu metrowy badylek nie wypuści choćby jednego normalnego liścia bez wydajnego(!) systemu korzeniowego!badylarz pisze: mamy tu do czynienia z objawami fizjologicznymi
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Ten typ może tak mieć.Czereśnia na sąsiedniej działce od 15 lat wygląda na zwiędnietą.Dziwnie tylko wyglądają te łódkowate listki.
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
no cóż z młodymi czereśniami to nigdy nic do końca nie wiadomo. Na pewno będzie starało się walczyć. Dobrze ją zabezpiecz na zimę.
Z tych zdjęć rzuciło mi się w oczy dwie jeszcze inne rzeczy.
Pierwsza to drobna plamistość liści, więc za niedługo będzie jeszcze bardziej nieciekawie. Już widzę, że u mnie opryski pomogły.
Dwa gleba. Coś czuję że jest tam sucho jak pieprz. Choć przecież mamy wiosnę bardzo wilgotną, więc sądzę że piaski tam są.
Przydało by się zabezpieczenie w postaci np. skoszonej trawy, żeby otoczenie drzewka trzymało wilgoć. W końcu przed nami jeszcze lato.
Z tych zdjęć rzuciło mi się w oczy dwie jeszcze inne rzeczy.
Pierwsza to drobna plamistość liści, więc za niedługo będzie jeszcze bardziej nieciekawie. Już widzę, że u mnie opryski pomogły.
Dwa gleba. Coś czuję że jest tam sucho jak pieprz. Choć przecież mamy wiosnę bardzo wilgotną, więc sądzę że piaski tam są.
Przydało by się zabezpieczenie w postaci np. skoszonej trawy, żeby otoczenie drzewka trzymało wilgoć. W końcu przed nami jeszcze lato.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
U mnie sprawdził się Carpene 65 WP. W porę uratowałam cztery wisienki i czereśnię.Darkat pisze:no cóż z młodymi czereśniami to nigdy nic do końca nie wiadomo. Na pewno będzie starało się walczyć. Dobrze ją zabezpiecz na zimę.
Z tych zdjęć rzuciło mi się w oczy dwie jeszcze inne rzeczy.
Pierwsza to drobna plamistość liści, więc za niedługo będzie jeszcze bardziej nieciekawie. Już widzę, że u mnie opryski pomogły.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Ziemia może nie najlepsza na wierzchu ale spód ma dobrą ziemię , po za tym jest podlewana regularnie. Pozdrawiam
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Czereśnia - choroby i szkodniki
Co jest skuteczniejsze w zwalczaniu i ochronie przed drobną plamistością liści pestkowych, Topsin czy Syllit? Jak Wasze spostrzeżenia?
Od przyszłego roku biorę się za to.
P.S. Zmieniłem nazwę wątku. Do nazwy dodałem wiśnie, bo nie było innego tematu zbiorczego, a patogeny Cerasusów się pokrywają.
Od przyszłego roku biorę się za to.

P.S. Zmieniłem nazwę wątku. Do nazwy dodałem wiśnie, bo nie było innego tematu zbiorczego, a patogeny Cerasusów się pokrywają.

-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki
Stosuje u siebie do tej pory do pierwszych oprysków, zaraz po kwitnieniu tylko Sillit i Score, zamiennie, ale tylko na te drzewka wiśni i czereśni, u których w ubiegłym roku wystąpiła drobna plamistość. Natomiast po zbiorach tylko Sillitem wszystkie wiśnie i czereśnie. Jak do tej pory, ustrzegłem się opadania liści z tego powodu w znacznej ilości. Jeżeli już, to w miesiącach lipiec sierpień są to pojedyncze liście i to tylko z drzew słabszych. Topsin-u nie używałem, więc o jego skuteczności nic nie wiem. Pozdrawiam.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4802
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki
W tym roku raz przelecialem jakimś IBE; nie pamiętam- Bumper, Score albo Falcon. Pomogło od strzała!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki
Muszę zaznaczyć wątek , bo też mam takie problemy. W tym roku juz na kilku drzewkach (cz. i w.) nie ma prawie liści
Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki
Ja tak miałem w zeszłym roku z wiśnią. W mniejszym stopniu z czereśnią. W tym roku na drobną plamistość dwa razy Syllitem zaraz po kwitnieniu, zero praktycznie objawów choroby, mimo że lato jeszcze bardziej wilgotne niż te zeszłe.