
Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Zbyszku co to na ostatnim zdjęciu 

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
O rany, ja nie wiedziałabym, które to bałaganiarskie gałązki. No totalny dyletantyzm.
Brzozę miałabym Zbyszku do kompletu - mam już trochę zwykłych, które same się zasiały, doorenbos
i youngii. Ale ja szukam iglaka, jak zwykle mam z tym problem.
Ty masz chyba cyprysik ivonne. Gdzieś, kiedyś wyczytałam, że cyprysiki są podatne na choroby?
No i nie wiem, czy ten kolor jest faktycznie taki żywo-żółty?
A tak z ciekawości, bo nie pamiętam. Z której brzozy zrobiłeś dach altanki?
Brzozę miałabym Zbyszku do kompletu - mam już trochę zwykłych, które same się zasiały, doorenbos
i youngii. Ale ja szukam iglaka, jak zwykle mam z tym problem.

Ty masz chyba cyprysik ivonne. Gdzieś, kiedyś wyczytałam, że cyprysiki są podatne na choroby?
No i nie wiem, czy ten kolor jest faktycznie taki żywo-żółty?
A tak z ciekawości, bo nie pamiętam. Z której brzozy zrobiłeś dach altanki?
Pozdrawiam serdecznie
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Zbyszku od jakiegoś czasu siedzę nad 'planem' obsadzenia moich włości i zwracam się z ogromną prośbą o wskazówki. Chodzi mi głównie o to, czym się kierujesz wyznaczając odległości roślin. Ot- choćby te zdjęcia


Plumosa Aurea jeszcze urośnie, płaczący cyprysik też a już są blisko.
Czy ta hortensja i świerczek

Oczywiście jako wierna (choć cicha) fanka twojego wątku wiem, że bardzo sprawnie posługujesz się sekatorem. Czy po części o to chodzi? Czy przy sadzeniu roślin zakładasz że np ten iglaczek ma średnicę metra do "szaleństwa" a co dalej to pod nóż?
Ja na początku planowania brałam średnicę rośliny w wieku np 10 lat i tyle miejsca jej zostawiałam. Tylko że tym sposobem można by nie tylko rowerem ale i samochodem jeździć pomiędzy krzaczkami. No i mam duuuuży problem.
Masz piękne modrzewie. Powiedz mi jak radzisz sobie z ochojnikami, bo na twoich świerkach nie widać objawów ich bytności. Ja miałam modrzewia rok i niestety zajączki zrobiły sobie z niego kolację. Ale ten rok był masakryczny dla świerków. na wszystkich masowo pojawiły się mszyce i pierwsze galasy. Oczywiście w ruch poszedł oprysk. A co jak świerki mają kilka czy kilkanaście metrów?
I jeszcze prośba o nazwę tej kaliny



Plumosa Aurea jeszcze urośnie, płaczący cyprysik też a już są blisko.
Czy ta hortensja i świerczek

Oczywiście jako wierna (choć cicha) fanka twojego wątku wiem, że bardzo sprawnie posługujesz się sekatorem. Czy po części o to chodzi? Czy przy sadzeniu roślin zakładasz że np ten iglaczek ma średnicę metra do "szaleństwa" a co dalej to pod nóż?
Ja na początku planowania brałam średnicę rośliny w wieku np 10 lat i tyle miejsca jej zostawiałam. Tylko że tym sposobem można by nie tylko rowerem ale i samochodem jeździć pomiędzy krzaczkami. No i mam duuuuży problem.

Masz piękne modrzewie. Powiedz mi jak radzisz sobie z ochojnikami, bo na twoich świerkach nie widać objawów ich bytności. Ja miałam modrzewia rok i niestety zajączki zrobiły sobie z niego kolację. Ale ten rok był masakryczny dla świerków. na wszystkich masowo pojawiły się mszyce i pierwsze galasy. Oczywiście w ruch poszedł oprysk. A co jak świerki mają kilka czy kilkanaście metrów?
I jeszcze prośba o nazwę tej kaliny

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7203
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Moja katalpa na szczęście dla niej zaczęła wyglądać, i chociaż szału nie robi, jest u mnie trzeci rok. Twoja inaczej wygląda jakoś. Może to inna odmiana?
I ten buk Rohan ....fajny. Właśnie planuję nasadzenia w tym kolorze, bo wypadł mi głóg i choinka świąteczna
. I koniecznie chciałabym dwa drzewka w kolorze tego buczka.
I ten buk Rohan ....fajny. Właśnie planuję nasadzenia w tym kolorze, bo wypadł mi głóg i choinka świąteczna

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Małgosia jeżeli nie masz to zacznij od buka Purple Fountaina obok Purpurea Pendula -który zakończy iść w górę gdy zabierzesz mu podpórkę- będą dwa Michały
moja katalpa zbliżona do Aurea
Wisienko daszek z Youngii teraz go jeszcze bardziej podniosłem, świerki i modrzewie pryskam profilaktycznie i czym się da -olejowe i i chemia na mszyce i odpukać ...
"bałaganiarskie" to dzikie przewodniki, niskie przy samej ziemi lub wyżej "skołtunione" albo zbyt grube w porównaniu do pozostałych -czyli takie które już lub za rok dwa bedą szpecić sylwetkę
Ania kalina Burkwooda 'Anne Russell', są krzaczki i i iglaki które zawsze można przesadzić, niektóre można przyciąć (albo martwić się później
)
cyprysik nutkajski Jubille bardzo wąski a dolne zawsze można przyciąć lub wyciąć wiec Plumosa niezagrożona, z tego pierwszego zdjecia zniknął juz cyprysik Gloria Polonica , koreanka obok mocno przycięta (rośnie potężnie jak pozwolisz) i cyprysik po prawej też już szczuplutki, Białobok (przy hortensji) niedawno też dostał nauczkę
nasadzenia szkieletowe są nietykalne a wokół nich Ty rządzisz: krzaczki trawy karłowe lub płożące czekać 10 lat - bezsens
np. posadzisz 3 kosodrzewiny po 15 zł szybko urosną i nie będzie żal jak padną przy przesadzeniu



moja katalpa zbliżona do Aurea
Wisienko daszek z Youngii teraz go jeszcze bardziej podniosłem, świerki i modrzewie pryskam profilaktycznie i czym się da -olejowe i i chemia na mszyce i odpukać ...

"bałaganiarskie" to dzikie przewodniki, niskie przy samej ziemi lub wyżej "skołtunione" albo zbyt grube w porównaniu do pozostałych -czyli takie które już lub za rok dwa bedą szpecić sylwetkę
Ania kalina Burkwooda 'Anne Russell', są krzaczki i i iglaki które zawsze można przesadzić, niektóre można przyciąć (albo martwić się później

cyprysik nutkajski Jubille bardzo wąski a dolne zawsze można przyciąć lub wyciąć wiec Plumosa niezagrożona, z tego pierwszego zdjecia zniknął juz cyprysik Gloria Polonica , koreanka obok mocno przycięta (rośnie potężnie jak pozwolisz) i cyprysik po prawej też już szczuplutki, Białobok (przy hortensji) niedawno też dostał nauczkę

nasadzenia szkieletowe są nietykalne a wokół nich Ty rządzisz: krzaczki trawy karłowe lub płożące czekać 10 lat - bezsens

np. posadzisz 3 kosodrzewiny po 15 zł szybko urosną i nie będzie żal jak padną przy przesadzeniu


Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Właśnie o to chodzi, że czekać 10 lat - bezsens
ale ja dopiero "oswajam" się z sekatorem. Ale co tam- sadzę na gęsto- martwić się będę później
. Mam nadzieję Zbyszku, że jak coś to dasz się zaprosić? Ja zamknę oczy a ty będziesz ciął. 



- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Zbyszku, zaglądam tu często, ale chyba tylko lekcje terenowe by pomogły. Z patrzenia samego wiedzy nie przybywa 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Zbyszku jaką nazwę nosi powojnik, ten jako pierwszy na tej stronie pokazany, jasno fioletowy?
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Działka prawie w Borach Tucholskich cz. V
Lubię u Ciebie poszperać, bo piękny masz ogród no i iglaki
moja stara miłość 


Pozdrawiam, Iwona.