Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14068
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Wg mnie, jeśli na dyniowatych pojawiają się najpierw kwiaty żeńskie, to musiał krzak przeżyć jakiś szok fizjologiczny, czy to temperatura, susza itp. Ale to tylko moje zdanie 
			
			
									
						
										
						- 
				Alyaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2004
 - Od: 30 sie 2013, o 16:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Rybnik
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie się tak pojawiło 2 lata temu - wtedy była bardzo podobna pogoda (zimne noce, ulewy, grad i słońce na zmianę). W tym roku jednak u mnie są najpierw męskie. 
Mi jeszcze przyszło na myśl, że pierwsze kwiaty z jakiegoś powodu nie pojawiły się - może były zalążki a je coś zjadło, słońce spaliło itd. Trzeba poczekać na kolejne.
			
			
									
						
										
						Mi jeszcze przyszło na myśl, że pierwsze kwiaty z jakiegoś powodu nie pojawiły się - może były zalążki a je coś zjadło, słońce spaliło itd. Trzeba poczekać na kolejne.
- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14068
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Pokazać się raczej powinny 
 To jest najważniejsza część rośliny. Dla zawiązania kwiatu, w ekstremalnych warunkach uprawyą krzak hamuje wzrost części zielonej właśnie na rzecz żeńskich kwiatów 
 Widziałem już kwitnące sadzonki kwiatami żeńskimi , z powodu znacznych wahań wilgotności ziemi w doniczkach. Raz susza raz przelane. Tak to się kończyło. Później te sadzonki, albo były do wyrzucenia albo odbijały 
			
			
									
						
										
						- 
				Alyaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2004
 - Od: 30 sie 2013, o 16:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Rybnik
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie atak ślimaków był jak już były pierwsze zalążki kwiatowe na dyni - takie obgryzione usychają, a roślina dalej puszcza nowe. Mi mimo różnych warunków się nie zdarzyło, by cukinie trzeba było wyrzucić. A pogoda jest kapryśna nawet w tym roku (ulewy i upały na zmianę). Pierwsze kwiatki na cukinii się nie rozbiły nawet, kolejne już tak, ale to znowu męskie były. Teraz dopiero żeńskie się pojawiły, czyli niedługo może zaczną owoce u mnie rosnąć.
			
			
									
						
										
						- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14068
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
No głupio napisałem z tym wyrzuceniem 
			
			
									
						
										
						- Dziunia87
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1592
 - Od: 8 sty 2013, o 09:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ponawiam pytanie odnośnie zasilania cukini. A jak Wy wspomagacie jej wzrost?Cukinia i dynie są podobno dosyć "żarłoczne". Czy wg Was mogę swoje cukinie zasilać gnojówką z obornika bydlęcego (namoczony obornik w beczce z wodą ), ocywiście w postaci rozcieńczonej 1:8. bezpośrednio podlewając krzak?
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja mam słabą piaszczystą ziemię i co dwa tygodnie zasilam florovitem w płynie rozrabianym z wodą.Bez tego nic by nie urosło 
 Rozrabiam w opryskiwaczu i pryskam dolistnie i doglebowo..Właśnie dopiero co przyszłam z ogrodu.Na cały -warzywa i kwiaty-poszło dwa opryskiwacze po 6 l.A teraz tylko czekać ...niech wszystko rośnie 
 zapowiadają na kilka dni opady więc nawóz + deszcz musi równać się szybki wzrost 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ewa
			
						- 
				pomidormen
 - 1000p

 - Posty: 1778
 - Od: 26 sty 2010, o 11:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie ( ziemia ciężka, gliniasta) cukinia rośnie tylko na jesiennym oborniku + podlewanie jak dłużej nie ma deszczu. Jak rośliny są małe ściółkuje skoszoną trawą cały kawałek pod cukinie.
			
			
									
						
										
						Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja robie tak samo, trawę koszę, zostawiam na dzień lub dwa, jak wyschnie wykładam wokół cukinii. Jakbym miała słomę, wolałabym ściółkować słomą.pomidormen pisze:U mnie ( ziemia ciężka, gliniasta) cukinia rośnie tylko na jesiennym oborniku + podlewanie jak dłużej nie ma deszczu. Jak rośliny są małe ściółkuje skoszoną trawą cały kawałek pod cukinie.
A zasilam też obornikiem, granulowanym.
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja też początkowo uległam forumowej euforii ściółkowania trawą - gdy połowę ogródka nią wyłożyłam, okazało się, ze nornice uwielbiają pod nią przebywać i kopać. Tam gdzie trawy brak - nornic też mniej.
			
			
									
						
										
						- 
				przemek1136
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7851
 - Od: 10 mar 2008, o 18:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
- kama_80
 - 1000p

 - Posty: 1363
 - Od: 30 wrz 2013, o 09:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Mnie mąż nastraszył że coś mi się pomyliło że zamiast cukinii posadziłam dynię. No pewności nie mam czy zatem mogę jeszcze dosadzić cukinii? Wcześniej ją skiełkować w domu  
 ?
Co do ściółkowania to może i cukinia ok ale teść ściółkował truskawki ciętą słomą i zapach owej na prawie każdej truskawce. Przeszkadzało mi to strasznie.
			
			
									
						
							Co do ściółkowania to może i cukinia ok ale teść ściółkował truskawki ciętą słomą i zapach owej na prawie każdej truskawce. Przeszkadzało mi to strasznie.
Pozdrawiam Jola
			
						- 
				Alyaa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2004
 - Od: 30 sie 2013, o 16:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Rybnik
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Cukinie młode są smaczne. Siej, sadź. Na pewno jakieś zjesz, bo jeszcze ponad 3 miesiące do mrozów (miejmy nadzieję).
			
			
									
						
										
						- Ika2008
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2203
 - Od: 24 maja 2013, o 08:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
 
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Podczas pielenia niechcący nadepnęłam na krzaczek cukinii, niewielki na razie tak z 25 cm. Główna łodyga się nadłamała/ zmiażdżyła ok. 5 cm nad ziemią. Czy jest szansa,że odbije czy już tylko kompost? Żal mi bardzo, bo to jedyna sadzonka z tej odmiany...
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Marta.
			
						



 
		
