Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

:wit Ilonka wspaniałe wszystko..... ;:215 ;:215 róże cudowne.... ja bym chyba urlop
wzięła, żeby nie odpuścić żadnej minutki.... i patrzeć na nie.....
Dopięłaś swego... masz nowe rabatki.... wszystko się zmieściło i jak znam życie już myślisz co by tu
jeszcze...... Nową listę już robisz :;230
Ścieżka ;:333 i te kamyczki ;:333
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

:wit Witaj Ilonko
Podziwiam Twoje różane królestwo, ale cudne masz rózyczki. Podziwiam z otwarta buzią, co jedna to ładniejsza.
Czy pod korę to dajesz agrowłókninę czy sypiesz na gołą ziemię? Kora zmielona na rabatce bardzo ładnie wygląda, tylko pewnie szybciej będzie jej ubywać tzn szybciej będzie się rozkładać. Ale superowa ścieżka powstała. Łał ;:oj Brawa dla wykonawców i pomysłodawców ;:138
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Dobrosia
200p
200p
Posty: 498
Od: 1 cze 2013, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko, widoczki różane przepiękne ;:333
A Twoje dwa kwiatuszki najpiękniejsze ;:173 Bardzo mi się podoba ten widoczek:
Obrazek
Gratuluję !!!
Pozdrawiam serdecznie :wit
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Prześlicznie, czyściutko, jak z żurnala. Widać, że całej rodzinie zależy na pięknym ogrodzie i możesz liczyć na nich przy cięższych robotach. Nie ma żadnych niedoróbek. ;:138
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Nie masz litości! ;:173 Jak masz pięknie!

A but prawdziwy? ;:oj
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
marysia59
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 kwie 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko, same cuda ;:170 ;:196
a wąchałaś Barona? rany ta róża ma taki słodki zapach i tak mocny, że szkoda, że nie można go zamknąć w jakimś pojemniczku i zimą otworzyć ;:170 zaś Aachaner Dom to jak dla mnie róża idealna - ten kolor, pokrój jednym słowem ach! ;:170 ;:167
ogrodowy Szkodnik
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6368
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko za fotki perełek ;:180 zapachem róż można się upajać cały czas, może kiedyś doczekamy że komputer nam te zapachy przekaże ;:108 mnie zachwyciła piwonia Prima Vera oraz powojniki Alionuszka i Rooguchi ;:215
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko różane widoki bije tylko ta piękna ścieżka z kamieni
wielkie brawa dla twoich mężczyzn ;:114
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
semirek
200p
200p
Posty: 269
Od: 22 sty 2014, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Właśnie, czy but prawdziwy? Super uroczo wyeksponowałaś bukszpanową kulę na tle żwirku z aniołkami.
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Wszystko Tobie się udało i to chyba na lepsze zmiana aranżacji bo i wnuki masz przy sobie , a ogród nie ucierpiał tylko zyskał. Kolejne pięności ;:180 i ścieżki idealne
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Pięknie u ciebie ;:138 Różyczki cudne, wyglądają na bardzo zdrowe. Róże Easy Does It którą mi kupiłaś bardzo ladnie u mnie kwitnie :D .
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

:wit Ilonko...... które kwitną :;230 czekasz na weekend :;230
Awatar użytkownika
marzena06
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3064
Od: 4 cze 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Fotki ogrodu wspaniałe Ilonko , jednak ismeny nie dają mi spokoju ,kiedy Ty je wysadzałaś ???
Kwiat jest uśmiechem rośliny Pozdrawiam Marzena
Moje wątki
Marzenkowo cz.1
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Aniu, dziękuję za wszystkie miłe słowa, basenik rzeczywiście fajny, ale dla nas chyba troszkę za mały ;:306, problem w tym, że nie mam na razie gdzie rozstawić tego dużego, bo miejsce w którym zawsze stał jest w tej chwili totalnie zawalone, gdyż trwają prace związane z przebudową baraku, a że panowie mają na to czas tylko w weekendy to boję się, że ten sezon będzie za krótki, żeby wszystko zostało ukończone, więc muszę coś wykombinować, żeby go jednak gdzieś ulokować, żeby móc w te upału się ochłodzić. Szkoda różyczek, które Ci nie przezimowały, u mnie Barkarole spisuje się niezawodnie, zresztą jak wszystkie inne, które brałam ze sprawdzonych szkółek, te kupione w jakiś marketach po kolei padały, teraz mam jedną którą wzięłam wiosną, bo miała być niby Gloria Dei, ale to co zakwitło to na pewno nie ona ;:185 owszem, brzydka nie jest i jej nie wyrzucę, ale wkurzające jest to jest, że nie mam już miejsca, a zakwitła kolejna żółta, a nie to, co miało być ;:223

Piotrek, to prawda róże w tym sezonie normalnie szaleją, jak wracam z pracy, to nie mogę się na te rabatki napatrzeć, nie wiem którą różę miałeś na myśli, ale chodziło Ci prawdopodobnie o Penny Lane lub Aloha, pierwsza raczej nie pachnie, druga może nie za mocno ale jak dla mnie wystarczająco, najważniejsze, że obie bezproblemowe, chociaż o Aloha czytałam różne i to w zasadzie złe opinie. Pytasz, ile osób pilnuje porządku w ogrodzie, nie wiem czy uwierzysz, ale wszystko co pokazuję "obrabiam" niestety sama, teściowa po 70-tce, troszkę poskubie, ale za dużo nie może (bo cukrzyca, nadciśnienie i niedotlenienie mózgu kiedyś tam) więc ma pod opieką pas koło winogron oraz pas pod malinami i porzeczkami (których teraz obrabiać nie trzeba bo tak zarośnięte, że nic nie widać :;230 ), synowa zajmuje się swoim "Zielonym zakątkiem" http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65071 i warzywnikiem, reszta to moje dzieło ;:108. Tę ostatnią rabatkę również robiłam sama wysypać korą to pestka, ale najpierw musiałam wkopać te "ograniczniki" i nadać jej odpowiedni kształt

pas za winogronami
Obrazek

maliny, tu już zielska nie widać
Obrazek

i porzeczki
Obrazek

Obrazek


Zielony zakątek synowej
Obrazek

warzywnik
Obrazek


Beatko, dziękuję ;:196 róże i ostróżki uwielbiam, powiem Ci jednak, że mam strasznie mieszane uczucia co do tej Amorfy, gdybym nie cierpiała na chroniczny brak miejsca pewnie inaczej bym na nią patrzyła, owszem jako tło fajna, ale sama w sobie nic nadzwyczajnego, jednak rośnie w takim miejscu, że tam nic innego raczej rady nie da więc chyba zostanie

Ślimaczku, moje róże zostały "dopieszczone" już podczas sadzenia i myślę, że ma to istotny wpływ na późniejszy ich wzrost i kwitnienie, Twoje na pewno też takie wkrótce będą, ale trudno mi cokolwiek mówić, kiedy ich nie widzę, może więc dasz się namówić na założenie swojego wątku

Majeczko, oj tak przydałby się urlop, ale jak chcę później troszkę wyjechać, to teraz muszę niestety pracować, pocieszam się myślą, że gdybym wciąż na nie patrzyła to bym się w końcu przyzwyczaiła do tych widoków, a tak po powrocie z pracy na nowo się nimi "zachłystuję". Nie uwierzysz, ale żadna lista nowych róż nie powstaje niestety (chociaż jakbym miała miejsce to już by była gotowa), muszę chyba pomyśleć najpierw o częściowym rozsadzeniu tych co mam, bo wydaje mi się, że niektóre mają jednak troszkę za ciasno, ale zobaczymy

Sylwia, ;:196, kiedyś rzeczywiście kładłam agrowłokninę i pod kamyki i pod korę, ale zrezygnowałam w momencie kiedy rośliny zaczęły się rozrastać, a ja musiałam ją kawałek po kawałku usuwać, teraz mam ją jedynie przy tej kamiennej ścieżce pomiędzy trawami, pod zmieloną korę nie dawałam, gdyż wyczytałam wcześniej, że należy nasypać jej od 5 do 10 cm, aby spełniała swoją funkcję, sprawdziłam i rzeczywiście zielsko nie rośnie, oczywiście zdarza się co nieco, ale naprawdę jest dużo mniej pracy. Powiem Ci, że zdziwiłam się, bo miałam obawy, że wiatr ją rozniesie, jednak nic takiego się nie dzieje, zapewne w przyszłym sezonie trzeba będzie uzupełnić, ale co tam zawsze są jakieś wydatki

Dosiu, dziękuję bardzo ;:196 , tak te dwa kwiatuszki najpiękniejsze i najkochańsze

Alicjo, uwierz kochana, że aż tak czyściutko nie jest, owszem bardzo bym chciała, ale trudno nadążyć, to prawda, że na facetów mogę liczyć o ile są oczywiście w domu i mając czas, a z tym też różnie bywa jednak tych ciężkich prac nie muszę sama robić

Miłeczko, bo Ci pokażę ten "bajzel" związany z przebudową baraku, na który muszę patrzeć, to nie powiesz, że nie mam litości ;:306, jak dobrze przyjrzysz się zdjęciom (które staram się robić tak, aby jednak nie było widać) to gdzie nie gdzie widać drchy i inne rzeczy, a but jest odlany chyba z betonu

Marysiu, chodzę i wącham wszystkie róże, ale po obejściu ich wszystkich nie pamiętam, która jak pachnie, chyba zacznę zapisywać :;230, Aachaner Dom trafiła do mnie omyłkowo i dobrze, bo to na prawdę cudo róża

Marysiu, oj jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić, aby ich zapach było czuć przez komputer, ale kto wie co będzie kiedyś, Prima Vera rzeczywiście ma piękny kwiat, strasznie się jednak przewiesza, mam nadzieję, że z czasem troszkę się wzmocni, gdyż to było pierwsze jej kwitnienie u mnie

Uleczko, dziękuję, przekażę facetom buziaczki ;:108

Aurelko, but to odlew ;:306, też mi się podoba ta kuleczka na tle białych kamyczków jednak nie jest to bukszpan a jakiś cyprysik czy coś takiego

Dorotko, dziękuję kochana, wreszcie znalazłam troszkę czasu, by pobuszować również u Ciebie ;:108

Gosiu, fajnie, że wpadłaś, pomimo dość "ciasnych" nasadzeń i jednego do tej pory oprysku na grzyba nie mogę specjalnie narzekać na moje królewny, oby tak dalej, jak znajdę troszkę czasu (mam ostatnio wrażenie, że ucieka mi ze zdwojoną siła ;:223 ) muszę wpaść do Ciebie i zobaczyć jak tam Twoja Chocolate, moja z wiosennego nasadzenia buduje pączki już nie mogę się doczekać jej kwiatu, strasznie jestem ciekawa jej kolorku i tego czy rzeczywiście będzie taki sam jak u Ciebie


Majeczko, ten post piszę już chyba czwarty dzień i skończyć nie mogę, bo nie mam kiedy, myslałam, że będę miała długi weekend i nadrobię wszystkioe zaległości, ale niestety dzisiaj musialam iść do pracy ;:223, jestem jednak tu codziennie i chociaż nie zawsze pisze, to ogladam i czytam ;:108


Marzenko, to są moje pierwsze ismeny w życiu, skusiłam się na nie, gdyż były w promocji, normalnie ich cebulki są dość drogie, a bałam się, że mogą u mnie nie rosnąć, ale jak widać dają radę, więc jak trafię to na pewno się skuszę na następne. Wsadzałam je bardzo późną wiosną, kiedy już dawno powinny być w ziemi i jak widac świetnie sobie poradziły


dzisiaj odwrotnie, to znaczy najpierw wszystkie kolorki "tęczy" a dopiero później różyczki

po raz pierwszy zakwitł mi mikołajek alpejski i urzekł mnie niesamowicie
Obrazek

szałwia muszkatołowa też warta grzechu
Obrazek

powojnik Jackmanii i różyczka nn
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czosnek Hair
Obrazek

żółta ismena cudo
Obrazek

dzwonek
Obrazek

Obrazek

jarzmianka
Obrazek

Hortensje już niedługo
Obrazek

Datury również
Obrazek

pierwsze lilie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

żylistek
Obrazek

Obrazek

werbena
Obrazek

Obrazek

ścieżka
Obrazek

Obrazek


widoczki
Obrazek

Obrazek

-Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Przecudny jest ten Twój mikołajek :D Nie dziwię się, że tak Cię zachwycił.
To połączenie różowej i fioletowej róży, przewieszających się nad trawnik, też niezwykle mi się podoba.
I masz rację. W tym roku róże szaleją ;:138 Inna sprawa, że moje mam już kolejny sezon, więc zdążyły się solidnie zakorzenić, zaaklimatyzować i teraz pokazują na co je stać :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”