Pozdrawiam Pati
Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Jaki piekny ogrod! Juz chcialam napisac, ze przychodze tutaj tylko po porade jako do eksperta od koron cesarskich- ogrod podziwialam juz wczesniej- ale ostatniez zdjecia roz i plonacych pochodni zasluguja na
. Moje pochodnie wlasnie czekaja na wkopanie. Zastanawiam sie tylko czy miejsce obok roz bedzie odpowiednie? jeśli chodzi o korone.... wykopalam cebulki, usunelam lodygi, czy korzenie rowniez usunac do zera? Zazdroszcze zdrowych rozanych krzaczkow, u mnie plaga plamistosci zzera wszystko, nie daje rady
Wiosna stosowalam opryski soda oraz podlewanie,niestety zadnych efektow nie widzialam.
Pozdrawiam Pati
Pozdrawiam Pati
Pozdrawiam Patrycja- Ania
Zgoda na brak polskiej czcionki
Zgoda na brak polskiej czcionki
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Powymądrzam sięDana58 pisze:drozd pisze:
..ta w środku to chyba rodgersja tarcznolistna
Janusz, co robisz, że ostróżki stoją karnie w szeregu? moje są bardziej płożące
Nareszcie masz różany spektakl, piękne szpalery róż sztamowych, odwdzięczyły się za tyle trudu,
za te taczki ziemi na zimowe okrycie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
elakuznicom
- 500p

- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Januszku cudne róże i zdrowiuteńkie Wasz ogród jak zawsze wzorcowy, zdjęcia piękne
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
- Rewi
- 1000p

- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Róże na pniu świetne
Trytoma cudna 
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
-
mariolad
- 200p

- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Róże są po prostu cudne
Ciekawa jestem tych mieczyków jak zakwitną,taaaka ilość
Ciekawa jestem tych mieczyków jak zakwitną,taaaka ilość
Mariola
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
JANUSZU...jeszcze raz dzięki za piękne cebule szachownicy...a jeszcze zapytam czy o kanny....stały przy samochodzie, nie mogłam dopytać czyje i zapakowałam do swego i przyargałam do domu.....czy to od Ciebie
dodomku dotarliśmy póznym popołudniem cali......
pozdrawiamy
dodomku dotarliśmy póznym popołudniem cali......
pozdrawiamy
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
Lucia
- 200p

- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Weszłam w wątek całkiem przypadkowo.
Przejrzałam cały i jestem zachwycona.
ogród jest fantastyczny.
I nigdzie ani jednego zielska, myślałam że to niemożliwe!
Przejrzałam cały i jestem zachwycona.
ogród jest fantastyczny.
I nigdzie ani jednego zielska, myślałam że to niemożliwe!
Pozdrawiam Paulina
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Ilonko. W takich superlatywach opisujesz nasz ogród,że nie wiem co napisać. Może aż tak dobrze to nie jest ale staramy się. W każdym razie nie nudzimy się jest zajęcia pod dostatkiem.
Różę ?Hokus Pokus? mam też w całości - oryginał

...tylko druga postanowiła wracać do pierwotnego koloru ale w sumie ładnie wygląda to niech tak zostanie

Natomiast róża Mainzer Fasthacht jest fantastyczna a kolor identyczny w rzeczywistości jak na zdjęciu

Trytoma faktycznie jest trochę kłopotliwa w zimowaniu ale warto trochę się potrudzić choćby dla jednego egzemplarza.

Jolu. Chcesz Rodgersję ostrolistną to machniom za coś innego i jak będziesz u Ani na spotkaniu to przywiozę.
Miło mi powiać cię Pati.
Nie zasługuję na miano eksperta. Coś nie co zapamiętała stara głowa i czasami to się przydaje.
Z różami miałem ten sam kłopot ale z miniaturkami. Pewnie trochę za późno zacząłem ochronę a one wcześniej rozpoczęły wegetację niż inne. Zabiegi preparatami Skore, Topsin, Brawo i Amistar nie wiele dały ale po sodzie i te upały powstrzymały dalszy atak cz. plamistości a może wszystko po trochu. Na razie mam spokój ale codziennie bacznie się przyglądam czy coś nowego nie wyłazi.
Szachownicom nie musisz obcinać korzeni one same uschną. Ważne by teraz przechowywać w suchym przewiewnym miejscu a jak zaczną wypuszczać nowe korzenie ? trzeba sadzić.
i ostróżki

i czosnek


i róże

i nawet to co powinno leżeć

..to też stoi...

Elu. (Elakuznicom)
Dziękuję za pochwały ? to miłe.
O,o
jeszcze jedna pochwała ? Rewi - dziękuję
Danusiu, Andrzeju. To my dziękujemy za miłe i serdeczne przyjęcie a i przydała się chwila przerwy w podróży.
To dla Was w podzięce

Mariolko. Dziękuj. Też ciekawi mnie jak spiszą się mieczyki ale niech się nie spieszą, bo jak one kwitną i floksy to wydaje mi się, że już najładniejsza pora roku minęła i nic już nie zadziwi.
Krysiu. Nie ma za co. Na razie ich przesusz w przewiewnym miejscu i na drugi rok mają cieszyć oczy swoimi kwiatami przy zatkanym nosie
Basiu. Nam również było miło poznać Cię a czy spotkamy się na drugi rok - wielki znak ? Tak dalekich spotkań nie planujemy ale nie mówimy nie.
Paulinko. To nas cieszy,że nasz ogród podoba się a co do chwastów mają zakaz wyrastania - do odwołania
i na koniec kilka fotek


Dzwony,dzwonki, dzwoneczki....




Firletki


Parzydło leśne

Warszawska Nice

Żelaźniak

Moja najstarsza róża


Różę ?Hokus Pokus? mam też w całości - oryginał

...tylko druga postanowiła wracać do pierwotnego koloru ale w sumie ładnie wygląda to niech tak zostanie

Natomiast róża Mainzer Fasthacht jest fantastyczna a kolor identyczny w rzeczywistości jak na zdjęciu

Trytoma faktycznie jest trochę kłopotliwa w zimowaniu ale warto trochę się potrudzić choćby dla jednego egzemplarza.

Jolu. Chcesz Rodgersję ostrolistną to machniom za coś innego i jak będziesz u Ani na spotkaniu to przywiozę.
Miło mi powiać cię Pati.
Nie zasługuję na miano eksperta. Coś nie co zapamiętała stara głowa i czasami to się przydaje.
Z różami miałem ten sam kłopot ale z miniaturkami. Pewnie trochę za późno zacząłem ochronę a one wcześniej rozpoczęły wegetację niż inne. Zabiegi preparatami Skore, Topsin, Brawo i Amistar nie wiele dały ale po sodzie i te upały powstrzymały dalszy atak cz. plamistości a może wszystko po trochu. Na razie mam spokój ale codziennie bacznie się przyglądam czy coś nowego nie wyłazi.
Szachownicom nie musisz obcinać korzeni one same uschną. Ważne by teraz przechowywać w suchym przewiewnym miejscu a jak zaczną wypuszczać nowe korzenie ? trzeba sadzić.
Elu. U mnie wszystko stoi (na razie)elsi pisze:Dana58 pisze:drozd pisze: Janusz, co robisz, że ostróżki stoją karnie w szeregu? moje są bardziej płożące.
Nareszcie masz różany spektakl, piękne szpalery róż sztamowych, odwdzięczyły się za tyle trudu,
za te taczki ziemi na zimowe okrycie.
i ostróżki

i czosnek


i róże

i nawet to co powinno leżeć

..to też stoi...

Elu. (Elakuznicom)
Dziękuję za pochwały ? to miłe.
O,o
Danusiu, Andrzeju. To my dziękujemy za miłe i serdeczne przyjęcie a i przydała się chwila przerwy w podróży.
To dla Was w podzięce

Mariolko. Dziękuj. Też ciekawi mnie jak spiszą się mieczyki ale niech się nie spieszą, bo jak one kwitną i floksy to wydaje mi się, że już najładniejsza pora roku minęła i nic już nie zadziwi.
Krysiu. Nie ma za co. Na razie ich przesusz w przewiewnym miejscu i na drugi rok mają cieszyć oczy swoimi kwiatami przy zatkanym nosie
Basiu. Nam również było miło poznać Cię a czy spotkamy się na drugi rok - wielki znak ? Tak dalekich spotkań nie planujemy ale nie mówimy nie.
Paulinko. To nas cieszy,że nasz ogród podoba się a co do chwastów mają zakaz wyrastania - do odwołania
i na koniec kilka fotek


Dzwony,dzwonki, dzwoneczki....




Firletki


Parzydło leśne

Warszawska Nice

Żelaźniak

Moja najstarsza róża


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
To prawda - w ogrodzie nie da się nudzić. Zawsze jest coś do zrobienia 
Różyczki, szczególnie te pienne, masz przepiękne. I jaki ładny szpalerek wyszedł
Różyczki, szczególnie te pienne, masz przepiękne. I jaki ładny szpalerek wyszedł
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Aniu. Właśnie przed chwilą wróciłem z ogrodu. 3 godziny podlewania i końca nie widać. Susza okropna. Idę jeszcze podlewać dopóki słońce nie przygrzeje a jak woda ogrzeje się w zbiornikach to z parę godzin dostana pić te najbardziej spragnione.
dziękuję za ocenę moich różyczek. Pewnie ta susza mimo podlewania skróci okres kwitnienia ...a szkoda
dziękuję za ocenę moich różyczek. Pewnie ta susza mimo podlewania skróci okres kwitnienia ...a szkoda
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Hokus Pokus cudny , oby mój nie wrócił do pierwotnych kolorów .te ciemne czosnki piękne ,jakieś późniejsze u mnie już zapomniałam że czosnki kwitły .
Za to ismeny od Ciebie szleją
Za to ismeny od Ciebie szleją
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Też mam taką nadzieję, że druga nie zacznie się przemieniać. Na wszelki wypadek mam podkładki na których założę oczka.
W powrotnej drodze z Sulejowa wstąpiłem do Końskowoli. Rozmawiałem z tym szkółkarzem co od niego kupuję sadzonki róż i powiedział,że już nie znajdę tej odmiany. Wszyscy zrezygnowali ze względu na trudności z ich utrzymaniem. Narzeka,że interes chyba padnie,bo zagraniczni kupcy zrezygnowali z zakupów róż. Można było kupić tanio pienne róże ale na razie nie potrzebuję.
Ismeny u mnie jeszcze nie kwitną. Na razie szaleją róże ale to też ich ostatnie dni, bo bardzo sucho. Zaczną kwitnąć rabatowe.
Wykopuję dzisiaj tulipany i hiacynty pewnie też już gotowe do wykopywania.
W powrotnej drodze z Sulejowa wstąpiłem do Końskowoli. Rozmawiałem z tym szkółkarzem co od niego kupuję sadzonki róż i powiedział,że już nie znajdę tej odmiany. Wszyscy zrezygnowali ze względu na trudności z ich utrzymaniem. Narzeka,że interes chyba padnie,bo zagraniczni kupcy zrezygnowali z zakupów róż. Można było kupić tanio pienne róże ale na razie nie potrzebuję.
Ismeny u mnie jeszcze nie kwitną. Na razie szaleją róże ale to też ich ostatnie dni, bo bardzo sucho. Zaczną kwitnąć rabatowe.
Wykopuję dzisiaj tulipany i hiacynty pewnie też już gotowe do wykopywania.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Januszu róża Hokus Pokus przecudnej urody.
Pięknie kwitną dzwonki, a parzydło ma śliczny, bielutki kolor kwiatów, moje jakieś żółtawe .
Tulipanów i hiacyntów nie wykopuję, niech się dzieje co chce.
Pięknie kwitną dzwonki, a parzydło ma śliczny, bielutki kolor kwiatów, moje jakieś żółtawe .
Tulipanów i hiacyntów nie wykopuję, niech się dzieje co chce.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie 2014 rok
Szkoda bo to ładna róża, dobrze że u mnie się choć jedna uchowała .drozd pisze:Też mam taką nadzieję, że druga nie zacznie się przemieniać. Na wszelki wypadek mam podkładki na których założę oczka.
W powrotnej drodze z Sulejowa wstąpiłem do Końskowoli. Rozmawiałem z tym szkółkarzem co od niego kupuję sadzonki róż i powiedział,że już nie znajdę tej odmiany. Wszyscy zrezygnowali ze względu na trudności z ich utrzymaniem. Narzeka,.


