Każdy przyrościk widać dokładnie, bardzo interesujące odmianki
w bardzo interesujących pozach.
Kochlerie świetnie kwitną i pięknie wyglądają, niestety nie mam miejsca na szczęście na takie kaprysy
Mogę sobie u Ciebie pooglądać, i cieszyć się że masz zielone łapki do roślinek.
Skrętniki świetnie Ci kwitną i produkują "sałatę", aż się boję jakie będą nowe odmiany, bo jestem na granicy większego
zainteresowania nimi, pomimo tego że oddałam synowej wszystkie moje- nadal się zastanawiam nad kupnem powiększającej
się oferty kolorystycznej.
Mam nadzieje że na zainteresowaniu się skończy, jestem tak silnie zhojowana
Ale u Ciebie jak zawsze bardzo chętnie sobie pooglądam nowe i starsze nabytki.
Ogólnie jestem zdziwiona, że nie piszesz jakich strat narobił Ci w zieleninie synuś, czyżby nie interesowały go wszelkie stojące,
zwisające, i kwitnące roślinki?
Po prostu złote dziecko



). Teraz domowym dal już spokój, przerzucił się na balkonowe..Strzelanie z nierozwiniętych pąków fuksji to ulubiona zabawa 


